reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o karmieniu ;)

Poczytalam teraz troche o rybach i najwazniejsze to zawartosc bialka w rybie, zeby byla wysoka.No i zeby to byla ryba morska bo ma dodatkowo jod:tak:A ryby podaje sie po 9 mies z tego co ja wiem:tak:
 
reklama
Aha, czyli nie muszę parować osobno? Bo miałam też o to pytać :) To super - szybciej pójdzie.
A pytam tak o te ryby, bo pamiętam, że w ciąży jakichś nie można jeść. Nigdy nie pamiętałam jakich :/ No i myślałam, że z dziećmi podobnie :)

A z tym żółtkiem to trzeba się męczyć i kroić po pół co drugi dzień czy można dać po prostu całe dwa razy w tygodniu? Wielka będzie różnica?...:/

Ale mam dziś problemy :D
 
Ja dałam rybkę ale słoiczkową :-) nie gotuje sama :-) Ale smakowało mu na szczęście bo brokuły niestety nie smakują mu,przy drugiej łyżeczce odruch wymiotny :-/ a i właśnie w słoiczku był łosoś,a raczej pewnie jego śladowe ilości :-)
 
Dalam Arlenie wczoraj sloiczek z kawaleczkami od 6 miesiaca.. plula jak szalona i sie krztusil :> pozniej dalam raz jeszcze i poszlo :D
ale ja chcialam o tym ze ona jak dostaje moje gotowane(wedlug mnie duzo smaczniejsze niz sloiczki ale bardziej geste..) gardzi hehe moze za geste? ale jakos tak mi wychodzi..

A ta kaszke ze sliwka tez mamy, natomiast ona zostanie na po ekspozycji u nas, Arlena jest daleko w tyle w porownaniu z waszymi bobasami pod wzgledem jedzeniowym :) zreszta ona je tylko 5 razy na dobe wiec nie mialabym kiedy jej wcisnac wiecej

A te badania byly po kilku dniach z pietki lub przy porodzie z pepowinowej, nie pamietam bo pobierali jej kilka razy na rozne rzeczy i troche mi sie zamazalo..
 
Aha, czyli nie muszę parować osobno? Bo miałam też o to pytać :) To super - szybciej pójdzie.
A pytam tak o te ryby, bo pamiętam, że w ciąży jakichś nie można jeść. Nigdy nie pamiętałam jakich :/ No i myślałam, że z dziećmi podobnie :)

A z tym żółtkiem to trzeba się męczyć i kroić po pół co drugi dzień czy można dać po prostu całe dwa razy w tygodniu? Wielka będzie różnica?...:/

Ale mam dziś problemy :D

Ewa jakie problemy?
Normalnie pytasz o coś czego nie jesteś pewna :-) :*
 
Poczytalam teraz troche o rybach i najwazniejsze to zawartosc bialka w rybie, zeby byla wysoka.No i zeby to byla ryba morska bo ma dodatkowo jod:tak:A ryby podaje sie po 9 mies z tego co ja wiem:tak:

rybe mozna już po 5 miesiącu dawac ;p


Aha, czyli nie muszę parować osobno? Bo miałam też o to pytać :) To super - szybciej pójdzie.
A pytam tak o te ryby, bo pamiętam, że w ciąży jakichś nie można jeść. Nigdy nie pamiętałam jakich :/ No i myślałam, że z dziećmi podobnie :)

A z tym żółtkiem to trzeba się męczyć i kroić po pół co drugi dzień czy można dać po prostu całe dwa razy w tygodniu? Wielka będzie różnica?...:/

Ale mam dziś problemy :D

ee nie będzie różnicy, po cholere po pół żółtka, jak można tak jak piszez całe dwa razy w tygodniu ;p
 
myśmy też już rybę jedli i taką słoikową i normalną złapaną (bo my wędkarze jesteśmy :) ) także był już lin, karp i okoń i w sumie najbardziej małej te rybne smakowały.
Ja to w ogóle przestanę czytać książki o dzieciach, mam książkę 'Nasze Dziecko' polecane przez Instytut Matki i Dziecka i tam jest zupełnie inaczej niż my wszystkie robimy - już sama nie wiem.
 
Ewa u nas nie ma takiej mozliwości bo Flip jak sie w nocy dorwie do cyca to JE az slychac na drugim końcu miasta ;-) I budzi się czasem i po 4 razy...A, że spi już u siebie to ja zasypiam na siedzaco i zazwyczaj ok 4,5 ląduje u mnie bo ja juz nie moge...
 
reklama
myśmy też już rybę jedli i taką słoikową i normalną złapaną (bo my wędkarze jesteśmy :) ) także był już lin, karp i okoń i w sumie najbardziej małej te rybne smakowały.
Ja to w ogóle przestanę czytać książki o dzieciach, mam książkę 'Nasze Dziecko' polecane przez Instytut Matki i Dziecka i tam jest zupełnie inaczej niż my wszystkie robimy - już sama nie wiem.
mi się wydaje, że zdrowy rozsadek daje wiecej niz ksiązki, bo w ksiązkach jak w modzie się zmienia co sezon...
Bodzinka - Adaś tez sie budzi, ale ostatnio czesciej jesli spi u siebie... jesli jest ze mną, to zazwyczaj tylko raz je, ale jesli go odkladam do lozeczka, to czasem co godzine i trzeba go przytulac... a ja rano musze wstac i do pracy, wiec srednio mi sie to podoba
 
Ostatnia edycja:
Do góry