to racja - każdy schemat to inne informacje. mi pediatra mówiła, że nie trzeba czekać długo, żeby podać mięso. jak maluda się przyzwyczai do warzyw to śmiało dodać mięsko.
ja dzisiaj zacznę od soku jabłkowego... też w zasadzie z zalecenia pediatry. mówiła, że mam kilka dni podać soczki, a potem normalnie jabłko, marchewkę i stopniowo dodawać resztę. każdy lekarz pewnie ma inne zdanie ale ja się jej będę słuchać
mam pytanie - czy wy wszystkie karmicie ze słoiczków czy same gotujecie??? bo ja chciałam dużo sama robić i nie wiem czy jestem jakaś inna, czy mi odbiło, czy coś ze mną nie tak hehehe
ja dzisiaj zacznę od soku jabłkowego... też w zasadzie z zalecenia pediatry. mówiła, że mam kilka dni podać soczki, a potem normalnie jabłko, marchewkę i stopniowo dodawać resztę. każdy lekarz pewnie ma inne zdanie ale ja się jej będę słuchać
mam pytanie - czy wy wszystkie karmicie ze słoiczków czy same gotujecie??? bo ja chciałam dużo sama robić i nie wiem czy jestem jakaś inna, czy mi odbiło, czy coś ze mną nie tak hehehe