Anavel
Mamuśka
Dorota trzymam kciuki zeby sie udalo. Z tymi nerwami to masz racje. Mama, tesciowa i kilka kolezanek mnie przed tym przestrzegaly. Tylko ze niestety zycia i zdarzen nie mozna sobie zaplanowac...Staraj sie myslec pozytywnie ze wszystko wroci do normy.