M
m_ktosia
Gość
dziekuje kochane jestescie.... z wami razniej....stwierdzilam ze czekam do 6 miesiaca to raz...dwa ze bede stopniowo ograniczac i zobaczymy czy maly sam sie bez bolu nie przestawi bo butle akcetpuje i jak pisalam czasem mu daje sztuczniaka
jesli bylabym w stanie go nauczyc nie cyckac sie w nocy to niech se ma cyca jeszcze jakis czas...np w podrozy to sie przydaje a ja w kwietniu do polanda przeciez i to autem
zaraz zaraz dziewczyny ale odpornosc dzieci na piersi to przeciesz zdanie specjalistow mniemam ze podparte statystykami.... ja to wiem ze szkoly rodzenia i od lekarzy mioch dzieci z tym ze odpornoc ta to tylko zanim rozszerzymy diete- w te pierwsze miesice jak jest tylko cyc. jak nelce wprowadzalam pierwsze jedzonko to lekarka kazala si przygotowac na pierwsze choroby...
wiec dzieci niechorujace a na butli to takie silne same z siebie
amorku a u was chorubska to tak od urodzenia?
wiecie ta odpornosc to dla mnie najwiekszy argument karmienia piersia...bo jak tak nie jest too na cholere sie motac?
-wspomaganie kurczenia macicy po porodzie
-ssanie piersi a przyszly rozwoj mowy itp
-latwos dostepu do jedzonka gdziekolwiek nie jestesmy
-taniosc (niewliczajac cen laktatorow, stanikow, wkladek, pojemniczkow do zamrazania, etc)
-no i bliskosc matki
ja juz na ten temat szperac nie bede bo pomalutko mleczarnie zamykam ale moze przyszla mamy by chcialy o tych ANTYGENACH i statystykach
haniu no topless... ale ja chce se podciagnac na 40 urodziny dopiero...albo 50
a mi cycki zmalaly wiecie...juz prawie jak dawniej...tylko czasem jak mam jakis mininawal bo mlody cala noc sie nie obudzi czy cos...
jesli bylabym w stanie go nauczyc nie cyckac sie w nocy to niech se ma cyca jeszcze jakis czas...np w podrozy to sie przydaje a ja w kwietniu do polanda przeciez i to autem
zaraz zaraz dziewczyny ale odpornosc dzieci na piersi to przeciesz zdanie specjalistow mniemam ze podparte statystykami.... ja to wiem ze szkoly rodzenia i od lekarzy mioch dzieci z tym ze odpornoc ta to tylko zanim rozszerzymy diete- w te pierwsze miesice jak jest tylko cyc. jak nelce wprowadzalam pierwsze jedzonko to lekarka kazala si przygotowac na pierwsze choroby...
wiec dzieci niechorujace a na butli to takie silne same z siebie
amorku a u was chorubska to tak od urodzenia?
wiecie ta odpornosc to dla mnie najwiekszy argument karmienia piersia...bo jak tak nie jest too na cholere sie motac?
-wspomaganie kurczenia macicy po porodzie
-ssanie piersi a przyszly rozwoj mowy itp
-latwos dostepu do jedzonka gdziekolwiek nie jestesmy
-taniosc (niewliczajac cen laktatorow, stanikow, wkladek, pojemniczkow do zamrazania, etc)
-no i bliskosc matki
ja juz na ten temat szperac nie bede bo pomalutko mleczarnie zamykam ale moze przyszla mamy by chcialy o tych ANTYGENACH i statystykach
haniu no topless... ale ja chce se podciagnac na 40 urodziny dopiero...albo 50
a mi cycki zmalaly wiecie...juz prawie jak dawniej...tylko czasem jak mam jakis mininawal bo mlody cala noc sie nie obudzi czy cos...