KTOSIU - dzieki kochana, za rady i za filmik
Ja staram sie myslec pozytywnie.....ale nie ukrywam ze sie boje, majac wczesniejsze doswiadczenia
Wiesz, ja tez nie mialam na poczatku smoczków, czy butelek.....nie chcialam zaburzac odruchu ssania itd......też przystawialam po kilka razy.....a on i tak zle łapał....tak jakby nie umiał szerzej buzi otworzyc....dziwne.....
No nic zobaczymy.........na razie hartuje moje brodawy
Ja staram sie myslec pozytywnie.....ale nie ukrywam ze sie boje, majac wczesniejsze doswiadczenia
Wiesz, ja tez nie mialam na poczatku smoczków, czy butelek.....nie chcialam zaburzac odruchu ssania itd......też przystawialam po kilka razy.....a on i tak zle łapał....tak jakby nie umiał szerzej buzi otworzyc....dziwne.....
No nic zobaczymy.........na razie hartuje moje brodawy