Wszystko o karmieniu: piersią, butlą..........

[Nulini]

No właśnie ja nie wiem, czy ją dokarmiać mieszanką Ogólnie czasem jest tak, że poje te 10 minut w sumie i jest w porządku, leży, rozgląda się i jest spokój, a czasem po jedzeniu dostaje histerii, płacze, wrzeszczy, dopiero jak dostanie herbatkę, to się trochę uspokoi... W nocy śpi ładnie, chociaż je na noc tyle samo, co w ciągu dnia... Ale w ciągu dnia je co 2 godziny... A z butli to 100ml jest jej mało, kiedyś pochłonęła na raz 180ml, więc nie ma szans, żebym tyle odciągała przez noc (w dzień w ogóle mi mleko nie leci do laktatora...)

 

[Ulkan]

Nulini - czasem dziecko idzie "na łatwiznę" i woli butle, bo sie naje szybko i bez wysiłku. Ale przecież Tośka ma juz doskonale wyrobiony odruch ssania, wiec sie nie przejmuj tym incydentem, bo jak dziecko bedzie głodne to pierś ci wycycka do zera. Gwarantuję. A czasem jest tak, że dziecko to tak ma z łakomstwa. Mój tez mnie podsysa po kilka minut, a jak dam butle to zje jeszcze i 70 ml. Tyle, że widzę po nim, że to tak bardziej dlatego, że "samo leci", a nie z głodu

I pochawle się jeszcze Wojtek nareszcie zaczął jadać zdrowe porcje - w nocy to wsunie i 110 ml (a wcześniej jadł 70 z trudem)

 

[Kate1980]

Dokładnie mam to samo a szczególnie wieczorem to jakaś masakra bo tak strasznie płacze i nie mogę go uspokoić. Dzisiaj postanowiłam ściągnąć pokarm pierwszy raz i podać wieczorem udało mi się 60 więc na początek podam cyca a potem dokarmie z butli mam nadzieje że nie będzie tak płakał, bo i mi się wtedy chce ryczeć.

U mnie to samo ale nie dokarmiam. Przystawiam jak tylko chce.Ale mało je ostatnio. Może kolejny skok ?

 

[iwi10]

Ja też przystawiam co chwile i też mi się wydaje że mało je i ten płacz mam takie wrażenie że się nie najada. Najgorzej wieczorem jest cyc chwile a potem płacz jakbyśmy go katowali. Kiedyś się uspokojał przy cycu a teraz odwrotnie.

 

[fogia]

hej dziewczynki

trochę doła dziś złapałam. Byliśmy dziś na szczepieniu i doktorka podniosła larum, że Anti za mało przybrał na wadze przez ostatnie dwa tygodnie - 330 czyli wychodzi 165 na tydzień. Wszędzie na necie czytam, że dolna granica to 120, sama już nie wiem.

Boję się, że każe mi go dokarmiać butlą, a strasznie bym tego nie chciała. Z tego co sobie wyliczyłam to we wcześniejszych tygodniach przybierał jakieś 205 tygodniowo, to dlaczego teraz mniej??? :-(

 

[claudia4you]

hej dziewczynki

trochę doła dziś złapałam. Byliśmy dziś na szczepieniu i doktorka podniosła larum, że Anti za mało przybrał na wadze przez ostatnie dwa tygodnie - 330 czyli wychodzi 165 na tydzień. Wszędzie na necie czytam, że dolna granica to 120, sama już nie wiem.

Boję się, że każe mi go dokarmiać butlą, a strasznie bym tego nie chciała. Z tego co sobie wyliczyłam to we wcześniejszych tygodniach przybierał jakieś 205 tygodniowo, to dlaczego teraz mniej??? :-(

kochanie nie denerwuj się nie powinno być takiego alarmu
przecież dziecko nie zawsze się rozwija książkowo
mi też na początku mówiła pediatra, że Misiek mało przybrał
olałam to , jedynie co to częściej przystawiałam do cyca

rozumiem Cię, bo sama ubolewam nad tym że młody jest dokarmiany

 

[iwi10]

No i spróbowałam jak pisałam wcześniej i dzisiaj udało się bez histerii trochę cyc i butla i Franco aż do butli gadał, a potem jeszcze spokojnie cyca dostał i teraz śpi, no zobaczymy jutro czy to tylko przypadek czy nam się uda. Mam już nastepną przygotowaną:-)

 

[gogi8]

fogia poczekaj jeszcze jakieś 2 tygodnie - miesiąc, zobaczysz jak będzie, a może źle się odżywiasz???? Chociaż powiem szczerze że ja nie odżywiam się za dobrze, bo po prostu nie mam apetytu a Ala przybiera ładnie.

 

[aniwar]

Moj po cycku tez starsznie plakal....dopiero po butli spokój i stwierdzialm ze ten palcz byl z glodu..teraz tez jak mu daje cycusia to jak skonczy i zanim ja przygotuje butle to jest placz dopiero po butli spokój....niestety jak trzeba dokarmiac to tzreba...najwazniejsze zeby dziecko bylo najedzone bo wtedy jest spokojne,rozwija sie i usmiecha...gdybym go nie odkarmiala to bylaby msakra i dla mie ale i dla niego...bo pewnie cale dnie by płakal.

fogia podobno w normie ejst jak dziecko miesiecznie przybiera 700gr a twoj synus jesli w 2 tyg przybral 330 to w miesiac wychodzi 660 wiec mysle ze nie jest zle po za tym w kolejne dwa tygodnie moze nagle przybrac wiecej bo zwiekszy mu sie apeptyt i nadrobi.

 

[Ulkan]

Fogia - mi lekarka mówiła, że rozwój dziecka jest skokowy - czasem przybiera więcej, czasem mniej, ale wtedy np intensywnie rośnie, więc waga sie nie zmienia, ale dziecko sie wydłuża. Podobno najlepiej oceniać przyrost masy ciała na przestrzeni miesiąca, chyba, że dziecko urodziło się z niską waga urodzeniową. Nie przejmuj się - jak poprzednio przybrał więcej i nie choruje to znaczy, że jest ok.