Wszystko o karmieniu: piersią, butlą..........

[martusia29]

Claudia-chyba jedno i to samo,chociaz ta druga na dole jest herbapolu-a to znana firma a o tej pierwszej nie słyszałam akurat,,,,ale tgo nie znaczy ze zla..... Jak urodziłam to tak w 3-4 dbie picia tych herbatek było widac wiecej mleczka,jak mala ssala.....ty tez pobudzaj laktatorem i herbatki i mis dostawiony do piersi i zobaczysz bedzie ok

Ja juz odciagalam pare razy i było jak znalazł..juz ze 4 razy tesciowa z Nią została i jak ostatnio poszłam do teściowej ,niby na drugą stronę drogi ale utknełam ,bo za poltora tyg Chrzciny,więc było do omowienia menu i rozplanowanie czy sie zmieszcza...i rózne takie,czy wszystko jest,a dzien wczesniej wieczorem mała spała więc odciągnełam 130 ml bo juz samo ciekło po brzuchu....i było jak znalazł,małż wyjął z lodówki i nakarmił głodomorka,nie musialam lecieć.... Jak jedziemy na zakupy to tez mam ze soba butle swojego mlesia i jak prosiliśmy na Chrzest to tez z butli moje pilawiec było sporo sytuacji co sie przydało

 

[martuś88]

dziewczyny co wprowadziłyście do swojej diety po miesiącu karmienia? jak chce coś spróbować nie wiem może żółty ser, ogórek, pomidor, jakieś owoce??

 

[claudia4you]

a już mnie sutki bolą od tego laktatora, wcześniej nie bolały więc muszę chyba na nowo piersi przyzwyczaić...

no i oby jakiekolwiek poprawy były po herbatce

 

[ariska]

martuś ja ser żółty ogórek jem od początku owoce to jabłka banany i gruszki a z pomidorem ostrożnie bo moja akurat dostała kropek i po jajkach też

 

[martusia29]

pomidor ostroznie podzielam zdanie Ariski,z reszta te pomidory teraz sa podpedzane.....wiec lepiej poczekac. U nas po ogorku swierzxym zielonym byla mega wysypka(z resztą jagk go jadłam to czuć było ze podpędzany -tak jak pomidory o tej porze roku)
Papryka na kanapkę myślę ze spokojnie-u nas było ok.... jadłam jabłka banany kiwi mandarynkę ... no nie wiem co jeszcze ....ser zółty od początku,brzoskwinie z puszki tez od początku,kukurydzę ,ananas z puszki,majonez tez jej nie zaszkodził-male ilosci oczywiście.....

 

[claudia4you]

idę walczyć, ale będę mieć muły po tym pompowaniu
najgorsze są odciski :-(

 

[MartaPe]

też używam ręcznego ale rączki mnie na szczęście nie bolą

 

[claudia4you]

tylko że ja go używam z 7 razy dziennie
już nie wyrabiam :-(

 

[Ulkan]

Martuś ja jem pomidory bez skórki i jest ok. Ogórków nie, ale mam już za sobą brokuła, fasolkę szparagową i groszek cukrowy - było ok. Zera żóltego nie jem , bo Wojtek źle reagował. Wiecie co, tak się zestresowałam tym porannym buntem, że mam dziś cały dzień piersi miękkie. Zawsze czułam, że tak po 3 godzinach są pełne, ciężkie, a dziś flaczki....Ale mleczko leci, jak się Wojtek przystawi. Mam dylemat co zrobić w nocy - tzn czy dawać butlę czy pierś. Boje się, że jak dam butlę to jutro znów będzie ciężko.

 

[claudia4you]

Ja już jestem zdesperowana, nie wiem czy błagać męża o elektryczny laktator
czy to ma sens?

strasznie drogie są i jedynie używany jakby co wchodził by w grę :-(

bo nie wiem ile wytrzymam pompując .....

aha i co sądzicie o firmie babyono lub tufi
wszędzie tylko słyszę że najlepsze z medela albo avent ale to nie na moją kieszeń