reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o karmieniu: piersią, butlą..........

Najlepsze jedzenie jest na patologii ;-)
No, jeśli u nas najlepsze jedzenie też jest na patologii - przezroczysta zupa z jakąś jedną starą kluską - to ja już sobie szukam firmy cateringowej na styczeń... :-)

Taka ciekawostka: urodziłam najmłodszego syna o 5.30 rano, nie załapałam się na szpitalne śniadanie i dostałam dopiero obiad - a były nim 4 (słownie:cztery;-) ) kopytka polane odrobiną masełka :-D
Opowiadałam kiedyś o tym jednej z moich wiekowych cioć - a ona - zamiast mnie pożałować, że byłam taka głodna - na to z oburzeniem: No i bardzo dobrze! Przynajmniej zdrowo dla dziecka! Jak ja urodziłam syna (jakieś 30 lat wcześniej), to wiesz, co nam dali do jedzenia? Kotlety schabowe z zasmażaną kapustą!!! :-D

Oj, co ja bym dała wtedy za takiego kotleta, jak patrzyłam na te cztery kopytka... :-D
 
reklama
Kochane niektore z nas juz maja swoje skarby przy swoich cycach :-), wiec pomyslalam ze mozna stworzyc taki watek.
bedziemy sie tu dzielic naszymi pomyslami, radami i problemami zwiazanymi z karmieniem piersia, butla a pozniej pewnie pierwszymi obiadkami i owocami ze sloiczkow.

zachecam do dzielenia sie doswiadczeniami.
 
... bardzo dobry wątek :tak: piszcie mamusie cycowe jakie macie menu żywieniowe bo ja póki co wszystkiego boję się próbować a i pomysły powoli się kończą :sorry2: piszcie co jest sprawdzonego :-p
 
Ja jak narazie problemów z karmieniem nie mam ale przyznam szczerze że boję się jeść coś co potencjalnie mogłoby zaszkodzić Lili, jestem przewrażliwiona chyba dlatego że Marcel jest alergikiem i karmiąc go byłam na ścisłej diecie. Teraz narazie nic nie wskazuje na to by mała miała jakieś skłonności alergiczne ale jakoś tak wolę dmuchać na zimne.
 
u mnie ''cysterny ''działają:) choc czasem mam wrazenie ze Julcia się nie najada i piję herbatkę laktacyjną.z jedzeniem uwazam bo był dzien gdzie Juleczka nie mogła zrobic kupy jak sobie pozwoliłam na więcej.unikam słodyczy,smazonego i wszelkich napojów gazowanych.najlepiej wchodza mi wody smakowe zywca:)

ticker.php
 
dziewczyny a z czym jecie kanapki?? bo będę musiała sobie przygotować jedzonko na po porodzie i kanapki będą chyba najlepsze ale nie wiem co mogę jeść??
 
reklama
Trzeba mi chyba kupić tą maść na popękane brodawki, bepanthen to było??
bo coś słyszałam o linomagu ale nie wiem....
 
Do góry