Moja Kamilka tez przysypia przy karmieniu.. w szpitalu była żywsza i chętniejsza do ssania, w domu zrobiła sie strasznie senna i leniwa, musze ja wybudzac do karmienia bo ona mogłaby spac na okrągło 5-6 godzin bez przerwy, a wybudzenie jej udaje mi sie tylko na kr óką chwilke ożywi sie po przebraniu, po czym przy piersi znow zasypia, martwie sie ze bedzie nie dojedzona, i ze pokarm mi zaniknie
do tego martwie bo ma katarek moze przez to wszystko
do tego martwie bo ma katarek moze przez to wszystko