klementyna to bardzo apetycznie ;-)
asia miałaś rację co do utlenionej kupy. Wychodzi normalna żółta tylko później zmienia kolor. Ciekawe czemu wcześniej tak się nie działo. Jakoś częściej nie zmieniałam pieluchy.
no dziwne to jest, u mnie tak z dnia na dzień się zaczeło dziać, wogóle te kupt ma teraz całkiem inne, wcześniej wszystko wsiąkało w pieuche tylko te białe grudki zostawały, a teraz wali wielką wodnista kupe która wylatuje jej z pieluchy tyle tego jest, albo nawet 2 takie zrobi. no i śpierdzieć zaczeły i kupy i pierdki
Zauważyłam że moja Misia denerwuje się podczs karmienia wieczornego ok 20, czyli wtedy kiedy moje piersi są najbardziej miękkie i "puste". Czy u Was tez tak jest ? zastanawiałam sie czy nie ściągać w ciągu dnia i nie dawać z butelki tylko wieczorem. Mleczko leci bo mała przełyka, ale chyba nie leci tak obficie jak w ciągu dnia, czy w nocy. Co radzicie zrobić ? We wtorek będę w poradni laktacyjnej to też zapytam ale do tego czasu to nie wiem co robić ? Trochę to denerwjąe bo mała naciąga mi sutki i trochę bolą - bidulka się normalnie nudzi :-( i głodna jest.
mam identycznie tylko koło 18 się zaczyna, chwile poje normalnie a potem cyrk, tak jak by chciała ale się odpychała, z sutkiemcudowała, głową machała jak załapie i jej leciećzaczyna to bokiem ust wypuszcza. Jak ją odłoże to wrzask na całego.
ale jak ją odkładam to powrzeszczy na maxa, a potem coraz ciszej i ciszej, potem smoka dostanie i staram sie ją czymś zająć i jakos się udaje. niechce jej karmic w takim szale bo się powietrrza nałyka duzo. więc wieczorami za dużo nie je.
próbowałam z butlą i było tak samo jak z cycem.
nie wiem o co chodzi ale napewno nie o ilość mleka, bo w cycku jest i to sporo, dzisiaj odciągnełam 70 ml z jednego. więc może to na tle nerwowym, może ma dość po całym dniu bodżców i nie wyrabia już pod wieczór.
Klementyna
te tabletki to skład maja podobny do herbatki na laktacje, więc to chyab taki specyfik dla tych ich nie lubią pić.