reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko o karmieniu naszych maluszków

u nas w szpitalu jak zupelnie nie mialam pokarmu i polozna dokarmiała Hanię, to mówiła, że taki noworodek powinien na poczatku zjadać tyle ile ma dni... jak ma 3 doby, to po 30 minimalnie, jak 6 dni, to minimum 60 i tak do 90 czy 100ml... później już zasada nie obowiązuje.

mi położna mówiła tak samo i taka zasadę ja stosuję, Franek najedzony więc dobrze, a teraz po 10dniu mam podawać 90-120ml do końca pierwszego miesiąca
 
reklama
Sińka 20 kropli:szok: to duzo.
A mam pytanie czy jak podaje tę wode koperkowa to już chyba Esputiconu nie podawać co? Bo włąsnie odstawiłam te kropelki.
Sylwiczka u mnie tez cycorki mięciutkie i maly często je z dwóch przy karmieniu.Ale myślę że pewnie by zjadał więcej i pewnie i spał by dłużej.Ale kurcze nie chce dokarmiac by mu większej rewolucji z brzuszkiem nie robic.A przybiera na wadze i mu starcza to co zjada bo nie protestuje.
Ewelinka a pamietasz ile razy dziennie podawałaś te wodę bo na moim opakowaniu konkretnie nie pisze tylko że można do 6 razy na dzień po 5 ml tylko to dawka powyżej miesiąca życia dziecka.Ja podałam 5 ml raz dziennie
 
Ostatnia edycja:
U mnie dzis nawal, cyce mam jak donice... Leos je i spi ale dzis juz na szczęście częściej. Zdarza sie ze nawet z dwóch piersi ale trwa to około 15 minut i zasypia. Na razie jem wszystko i nic sie nie dzieje. Słychać pierdzioszki ale oprócz kupy nocnej w dzien nic nie zrobił. Od momentu urodzenia nie był ani razu dokarmiany i mam nadzieje ze nie bedzie takiej konieczności. Herbatke hippa pije 3-4 dziennie i przy Majce tez sie fajnie sprawdzała, czasem kupowałam tez bocianka.
Jutro podejrzewam ze bede miała cieżko z piersiami i liczę ze mój maly laktatorek mi pomoże w ich oproznianiu.
Lecę bo wlasnie wstał:-)
 
U mnie niestety mleko pojawilo sie dopiero na 5ty dzien a w czwartym mala miala goraczke i powaznie spadla na wadze wiec od tego dnia musielismy ja dokarmiac bo byloby kiepsko. Teraz gdy mleko sie pokazalo i jest go coraz wiecej to dokarmiam ja tylko na noc ok.20ml mleka z humany a w dzien dostaje na zadanie czyli co ok. 2,5h. Je ladnie ale nadal mleko mam niezbyt tresciwe wiec nie przybiera na wadze tak jakbysmy chcieli. Musi jak najszybciej wrocic do swojej wagi z porodu a najlepiej przybierac dalej.
Lenka wisi mi na jednym cycku ok. 20-25minut i potem na drugim tyle samo. To wystarcza aby spala ok.3 godzin. Przy dokarmianiu potrafi spac nawet 4 godziny. W poniedzialek bedziemy ja wazyc, ciekawe ile nadrobila.
Co do diety to tez zadnej nie stosuje. Polozna powiedziala mi zebym nie pila gazowanych napojow, nie jadla cebuli, czosnku i papraki a reszte mam jesc i patrzec jak mala reaguje.
Tez tak macie, ze podczas karmienia na skorze robia sie takie niby wypryski jakby tradzikowe? U mojej jest tego coraz wiecej. Ponoc to hormony tak dzialaja.
Z pomocnych rzeczy na powiekszenie laktacji polozna poradzila mi pic bawarke, zupe mleczna, oczywiscie herbate dla matek karmiacych i cos w stylu karmi.
Co do kupek to u nas tez nie wesolo. Od wtorku mala nie zrobila ani jednej kupki ale sika na potege. Masujemy jej brzuszek ale to nic nie daje. Polozna poradzila mi zeby jadla activie i pila herbate rumiankowa, anyzkowa lub kminkowa. Niestety na razie zero efektow :-( Macie jakis sposob jak pomoc maluchowi w takim zatwardzeniu?
 
Bluetooth, ale On chyba nie ma zatwardzenia :-) takie małe dzieciaczki mogą nie robić nawet do 7 dni, tak mi powiedziała pediatra. Ale wiem ze się denerwujesz...
 
u nas wcześniej były małe kupki, a często teraz są duże ale mniej, a dzisiaj cos Franek płaczliwy rano, bo właśnie kupki nie może zrobic nawet po jedzeniu od razu nie zasnął tylko marudził juz się przestraszyłam że może kolki sie zaczynają, a właśnie czym się różni kolka od tego że dzieko kupy nie może zrobić??
 
Bluetooth u mnie z Leonkiem jest tak samo, 15-20 min jedna piers, tyle samo druga i po tym dopiero udaje mu sie zasnąć, ale to i tak na 1-2 godziny. Być może pokarm mam jeszcze nie tak treściwy. Mam wrażenie, że cały czas wisi mi na cycku, no ale cóż. Maluszek potrzebuje bliskości z mamą, czasami pozwalam mu wisieć na cycyku z samego faktu bliskości z nim. Jest taki cieplutki i pachnący.
 
reklama
Tofilesia mój tez taki tulak, aż tatuś czasem jest zazdrosny bo uspokaja sie tylko przy mamusi. Nie martw sie napewno masz dobry pokarm. Dzieci tak maja ze jedne śpią dłużej inne krócej.
Nasz Leos na razie spi super po 3,4,5h, zje i znowu kimanko.
Napewno nie bedzie to trwało wiecznie ale przynajmniej mam czas odpoczac po operacji.
Jem wszystko i na razie ładne kupki robi bez problemu.
Z owoców maliny, gruszki, banany, jabłka. Dzis na obiad pieczen z szynki, kluski śląskie i buraczki, sos sobie juz darowalam. Na śniadanie jajecznica na maśle, kanapki z wedlina i pomidorem lub płatki z bananem i jogurtem naturalnym.
Mam nadzieje ze mu nic nie zaszkodzi. Pije 3-4 herbatki z hippa i słaba kawę czasem tez, wody niestety mało.
 
Do góry