reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wszystko o karmieniu naszych maluszków

bebzonik u mnie na razie bez większych zmian, chociaż przystawianie do tej piersi troche pomaga...Kochana a Ty uważaj bo pierś nie powinna być czerwona, zmierz sobie temperaturę najlepiej. Co do najadania się naszych maleństw to fakt-czytałam dokładnie to samo co napisałaś z tym, że spanie było 2-3h... I u mnie jest odwrotny problem niż u Ciebie... Wojtuś śpi godzinę, na spacerze max 2h...a je właściwie non stop! :szok: i nie jest tak żeby nie było pokarmu... Dziś w nocy przeszedł samego siebie i od 21 do 1:40 wojował i ciągle wisiał mi na cycach i się denerwował a ja razem z nim...aż w końcu zdecydowałam, że zrobię mu 60ml mleka, wypił duszkiem i zasnął. I bądź tu mądra...On strasznie dużo je...potem znów pobudka co godzinę i mało chęci do spania. Bebzonik jak ja rozumiem Twoją bezsilność...na Twoim miejscu i tak próbowałabym wybudzać malutką, w nocy chociaż co 4h...
 
reklama
Bebzonik nie stresuj sie:-) robisz wszystko jak należy i jestes najlepsza mama dla Zosi, nie daj sobie wkrecic ze jest inaczej. Wspolczuje obolalej piersi, a rozgniatasz te liście kapusty, bo warto je przewalkowac wtedy puszcza soki i bedą lepsze efekty. Z tym wybudzaniem to mojej siostry cora po miesiącu przesypiala 8h i normalnie przybierala a siorka rok karmila cycem. Zaufaj trochę swojej intuicji, wiadomo ze cieżko wybudzic dziecko i zmusić do jedzenia. Jeżeli nie chce to widocznie nie potrzebuje. Najważniejsze żeby prawidłowo przybierala na wadze. Trzymam za Was kciuki i napewno bedzie dobrze:-)

P. S na melise tez trzeba uważać, bo może wpływać na dzieci usypiajaco;-)
 
Misiako, Wrześniowa - dzięki!
Mam wrażenie ze mała nie chce ssać tej obolałej piersi. Czekam włąśne na pediatre bo dziś ma przyjechać, zobaczę co powie.
Kapuste trochę gniotłam w rękach ale spróbuję tak jak piszesz ja rozwałkować. Melise położna mówiłą by pić dwie dziennie, ale ja piję tylko jedną, bo się boję.
Wrześniowa, to Ty masz niezłego małego ssaczka :) :) głowa do góry, jak to mówi moja siostra - wszystko się musi unormować :)
 
Bebzonik może byc tak ze nie chce ssac bo niektóre kanaliki są zablokowane pewnie i leci mniej niż ze zdrowej piersi. Ale trzeba konsekwentnie przystawiac do chorej piersi bo to najlepszy lek. Pamietam jak Majcia sie tez wkurzala jak miała mi pomoc w zastoju ale dalysmy radę i Wy tez dacie. Napewno po wizycie pediatry będziesz juz spokojniejsza:-)
 
Mamuśki, dziękuję! chyba jakieś dobre fluidy od was dostałam :-)
Jestem szczęsliwa ! Misia jadła już dwa razy z chorej no i z zdrowej też :-D:-D pediatra powedziała ze kupki sa pieknie zółte, a skoro jest ich nawet więcej niż trzy to nie widzi nic co mogłoby powstrzymać przyrost wagi. Ehhh teraz czekam do poniedziałku na położną i jej magiczną wagę ;-)

Ja dawałam małej tylko jedną pierś, nawet jak jeszcze po chwili chciała to dawałam tą samą. Natomiast pediatra powiedziała zeby dawać jedną, jak się naje to wziasć do odbicia i po chwili dać drugą ( na zagryskę :-) ) więc tak zrobiłam i faktycznie mała sobie jeszcze dojadła :-)
W szpitalu mówili tylko o jednej piersi na jedno karmienie i bądz tu mądry !!!

A i mam pytanie ?
czy waszym dzieciaczkom zawsze sie odbija ? bo podobno po piersi nie zawsze się odbija ( tak mówiły w szpitalu pielęgniarki ) no i faktycznie u nas nie zawsze się udaje.
A jak jest u Was ?
 
Bebzonik no super że sie uporaaś z ta piersia.Kurcze kto cidawał takie rady że sie karmi jedna piersią????Podaje się na zmiane i tak jak ci pediatra doradziła że można dac po karmieniu jednąpiersią, na dopicie małej druga pierś.
Bo nie wiem czy wiesz że na początku pokarm jest bardziej jak picie dla małej a później jest bardziej treściwy by nasycic dziecko.
A co do odbijania to mojemu synkowi nie zawsze sie chce odbić po karmieniu.
 
Ostatnia edycja:
Bebzonik super ze jest poprawa:-) ja Majcie karmiłam tylko jedna piersią na zmianę. Zawsze usypiala po karmieniu jedna i nie przypominam sobie żeby kiedyś chciała dwie podczas jednego karmienia. Ale to zależy od dziecka. Co do odbijania to ja jej nie odbijalam i kladlam na brzuszek żeby sie odgazowala tylko w nocy na plecy. Po konsultacji z pediatra oczywiście. Polozna tez teraz mi mówiła ze dzieci karmionych naturalnie nie trzeba odbijać. Tez mysle ze jak dziecko robi kupki i jest spokojne to nie ma powodów do obaw, ale wiadomo ze każda mamę najbardziej przekonuje wazenie;-)
 
Współczuję wam obolałych piersi...ja nie mam z tym problemu...obie moje córki pięknie ssają ni raniąc moich cycków.
Ja Adę karmię z jednej piersi, kolejne karmienie druga.
I nie zawsze jej się odbija.
 
reklama
Mój głodomorek własnie zjadł sobie z obu piersi tyle że miła może 20 min przerwę ;-)
mojego synka czasem jak mus się nie odbije zaraz po zjedzeniu i go położę i wtedy mu sie odbije to łapie go czkawka
 
Do góry