reklama
Polcia :)
mama pełnoetatowa:-)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2009
- Postów
- 1 975
no to i ja się dołączam do grona cierpiących-karmiących matek ![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
u mnie dopiero 5 dni po porodzie, a już 100000000000razy chciałam się poddać i podać małej butelkę. Narazie jestem twarda, chociaż sutki wyglądają jak po wojnie- poranione, powyciągane na maxa.. no i to nie wina malutkiej- bo ona pięknie zasysa. po prostu są takie wrażliwe i nie wytrzymują .
Z każdym dniem jest lepiej i już polubiłam karmić mimo bólu,no ale coś z tymi sutkami muszę zrobić bo zwariuję. Maść średnio pomaga![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
A laktator sobie bardzo chwalę,bo jak miałam nawał,to cały dzień z laktatorem przy cycku spędziłam. Mniej boli niż zasysanie przez malutką,ale jakoś mi nieswojo by było,gdyby ona musiała z butli jeść :-( to już ostateczność.
Musimy być twarde,kobiety
;-)
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
u mnie dopiero 5 dni po porodzie, a już 100000000000razy chciałam się poddać i podać małej butelkę. Narazie jestem twarda, chociaż sutki wyglądają jak po wojnie- poranione, powyciągane na maxa.. no i to nie wina malutkiej- bo ona pięknie zasysa. po prostu są takie wrażliwe i nie wytrzymują .
Z każdym dniem jest lepiej i już polubiłam karmić mimo bólu,no ale coś z tymi sutkami muszę zrobić bo zwariuję. Maść średnio pomaga
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
A laktator sobie bardzo chwalę,bo jak miałam nawał,to cały dzień z laktatorem przy cycku spędziłam. Mniej boli niż zasysanie przez malutką,ale jakoś mi nieswojo by było,gdyby ona musiała z butli jeść :-( to już ostateczność.
Musimy być twarde,kobiety
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
macy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2009
- Postów
- 3 754
Ja też tysiąc razy już chciałam to całe karmienie w cholerę rzucić, ale widzę, że mała rośnie jak na drożdżach. Dwa tygodnie temu miała 3400 g a teraz ma 4320! Więc się najada. Tylko ja już nie wiem, czy jem dobrze. Ona ma strasznie rzadkie kupy. Położna mówi, że to normalne, ale dla mnie to takie podejrzane. Odstawiam już wszystko, ale obawiam się, że może mleko tak na nią działa. Od jutra jadę przynajmniej tydzień bezmlecznie. Może zadziała. Nic innego na nią nie może działać. Jakie kupy robią Wasze dzieci? Może to rzeczywiście normalne?
G
gość 574
Gość
Macy moja też rzadkie robi - aż w pampersa część wsiąka, a potrafi i polecieć bokiem pieluszki na plecy jak za luźno zapnę pampersa
- położna laktacyjna mi mówiła, że jest OK. więc chyba tak może być - u dzieci karmionych tylko piersią to dużo rzeczy jest dopuszczalnych i normalnych, co nas może dziwić, także się nie zamartwiaj!
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
macy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2009
- Postów
- 3 754
Dzięki Aga. Co ja bym bez tego BB zrobiła. ;-) Mnie to o tyle martwi, że małej przy odbycie się pojawiły aż takie czerwone kropeczki, a i tak smaruję już sudocremem. Myślałam, że może właśnie od tej kupy, ale może i muszę zmienić sudocrem na coś innego. Może bepanthen będzie lepszy.
Pumpkin
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Wrzesień 2009
- Postów
- 595
Sudocrem wysusza a bephantem nawilza. Na krosteczki bephantem nie pomoże - to do nawilzania " ładnej" pupci się tylko nadaje.
Moja też robi rzadkie kupy tzn żółta woda i w tym grudki jakby taka bardzo wodnista jajecznica. Też się martwiłam na początku ale podobno to norma na samym cycu. Kupy też bokiem się wylewają czasem![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Moja też robi rzadkie kupy tzn żółta woda i w tym grudki jakby taka bardzo wodnista jajecznica. Też się martwiłam na początku ale podobno to norma na samym cycu. Kupy też bokiem się wylewają czasem
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Witam,
Mój mały też ma luźne kupki, położna oglądała i powiedziała, że są ok. Na bolesne brodawki polecała smarowanie mlekiem ostatniej fazy, tj. po zakończonym karminiu lub krem z lanoliną. (Mówiła o Musteli lub tańszym z Ziajki).
Przy pierwszym dzidziolu też odczuwałam b.duży ból szczególnie, kiedy mała próbowała się przyssać, teraz jednak jest póki co dobrze, i mam nadzieję, że tak zostanie. Może to zasługa dziewczyny, z którą byłam w pokoju, bo była wyedukowana i pokazywała mi godzinami jak mam małego przystawiać do piers i mówiła, że jak boli to nie jest dobrze i muszę próbować ponownie. Mały darł się w niebogłosy, tak że położne przychodziły, by pytać o co chodzi, musiał nauczyć się ssać. Poza tym ja nie miałam na początku pokarmu, bo po cc wszystko jest opóźnione, tak przynajmniej było u mnie.
Mój mały też ma luźne kupki, położna oglądała i powiedziała, że są ok. Na bolesne brodawki polecała smarowanie mlekiem ostatniej fazy, tj. po zakończonym karminiu lub krem z lanoliną. (Mówiła o Musteli lub tańszym z Ziajki).
Przy pierwszym dzidziolu też odczuwałam b.duży ból szczególnie, kiedy mała próbowała się przyssać, teraz jednak jest póki co dobrze, i mam nadzieję, że tak zostanie. Może to zasługa dziewczyny, z którą byłam w pokoju, bo była wyedukowana i pokazywała mi godzinami jak mam małego przystawiać do piers i mówiła, że jak boli to nie jest dobrze i muszę próbować ponownie. Mały darł się w niebogłosy, tak że położne przychodziły, by pytać o co chodzi, musiał nauczyć się ssać. Poza tym ja nie miałam na początku pokarmu, bo po cc wszystko jest opóźnione, tak przynajmniej było u mnie.
reklama
Podziel się: