reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o karmieniu dziecka

reklama
Dziewczyny bo powoli nadchodzi ten czas ... i powiedzcie mi jak się odstawia dziecko od piersi bow iem ze to nie jest z dnia na dzień bo by mi cycki wybuchły . powiedzcie mi ile to trwa az mi się pokarm skonczy i nie będą nabrzmiewac cycki.?
bo chce skończyć karmić od świąt Wielkanocnych to jużniedługo !

ja z córą zmniejszałam ilość karmień jedno mniej co 3 dni potem było tak że raz butla była raz cyc aż zostało nocne karmienie i potem odstawiłam i to nocne i było wszystko ok obyło się bez tabletek i bez odciągania mleczka bo nic mnie nie bolało:tak:
 
kurde ja chyba będę musiała kupić coś na zmniejszenie laktacji, bo muszę w nocy się budzić żeby odciągnąć pokarm, bo tak mnie cycki nap... :wściekła/y:
a mrozić nie mam gdzie, bo mam za małą zamrażarkę :baffled:
 
Mam podobny problem - mleczarnia - tylko z tym, że ja nie wstaję w nocy i nie odciągam efektem czego budze się zalana na maxa mlekiem:baffled: śpię na podwójnie złożonym ręczniku mam pod koszulką pieluchę tetrową, a czasem i dwie i mi wszystko przemaka:zawstydzona/y: A moje dziecię wczoraj jak poszło spać przed 22 tak wstało dziś o 6 z hakiem...zjadła z jednej piersi i poszła spac dalej, a ja z drugą kapiąca zostałam... na początku to się budziłam, bo mnie te pełne cyce bolały, a teraz to już nie boli tylko sobie leci ciurkiem a ja śpię:dry:liczę, że kiedys piersi sie przyzyczają, że w nocy mają mniej produkować niż w dzień...
aż strach pomyśleć co by było jak bym herbatkę na laktacje sobie popiła:-D fontanna murowana...

Mała jak rano sie budzi to nawet się wysilac nie musi, bo potrafi mi strzelac mleko z 5 kanalików na raz - jej pozostaje tylko przełykać;-)
 
dziewczyny,a ja z kolei robię wszystko na zwiększenie laktacji :)
od kilku dni nurtuje mnie jednak pewna sprawa...do tej pory mała wypijała z obu cycków(pomagałam jej przez wyciskanie z cyca bo moja królewna jest leniwa).Karmienie trwało od 1\2 do godziny.Ostatnio pije krótko i często wystarcza jej jedna pierś...i to ta,która produkuje zdecydowanie mniej mleka.Jak małą przystawiam do tej,w której jest więcej,to nawet jej do końca nie opróżnia...No i jeszcze jedno...Nie odwraca głowy i nie wypluwa cyca,tylko drze się...łapie cycka,tak jakby się denerwowała,że nie ma pokarmu albo leci za mało ale jak tylko coś jej wyleci i musi połknąc,to już się drze.Na początku myślałam właśnie,że pokarmu za mało,w związku z czym piłam herbatkę na laktację,odciągałam i brałam ricinus communis 9ch...ale teraz już nie jestem taka pewna czy o to chodzi...wydaje mi się,że mała szybko się najada i złości,że ciągle jej wciskam mleko a ona chce przecież smoka,pieluchę i lulu.Nie mogę trafic za tym moim dzieckiem.
Dzisiaj w nocy karmiłam ją za każdym razem,kiedy się wierciła...wyszło co jakieś 2 godz. Jadła krótko,więc kiedy następnym razem znowu się wierciła,to przystawiałam ją z powrotem do cyca,mysląc że przecież się ostatnio nie najadła...Rano zwątpiłam i za każdym razem wciskałam jej tylko smoka...i o dziwo,po dwóch,trzech wierceniach usnęła wreszcie twardo na dłużej.
Myślicie,że ją próbowałam przekarmic na siłę?
Może jednak się najada niewielką ilością pokarmu?
Może jednak jestem w stanie wykarmic swoje dziecko taką ilością mleka,jaka obdarzyła mnie skąpa natura?
a może na tym etapie mleko jest już tak pożywne,że wystarcza?
 
dziewczyny,a ja z kolei robię wszystko na zwiększenie laktacji :)
od kilku dni nurtuje mnie jednak pewna sprawa...do tej pory mała wypijała z obu cycków(pomagałam jej przez wyciskanie z cyca bo moja królewna jest leniwa).Karmienie trwało od 1\2 do godziny.Ostatnio pije krótko i często wystarcza jej jedna pierś...i to ta,która produkuje zdecydowanie mniej mleka.Jak małą przystawiam do tej,w której jest więcej,to nawet jej do końca nie opróżnia...No i jeszcze jedno...Nie odwraca głowy i nie wypluwa cyca,tylko drze się...łapie cycka,tak jakby się denerwowała,że nie ma pokarmu albo leci za mało ale jak tylko coś jej wyleci i musi połknąc,to już się drze.Na początku myślałam właśnie,że pokarmu za mało,w związku z czym piłam herbatkę na laktację,odciągałam i brałam ricinus communis 9ch...ale teraz już nie jestem taka pewna czy o to chodzi...wydaje mi się,że mała szybko się najada i złości,że ciągle jej wciskam mleko a ona chce przecież smoka,pieluchę i lulu.Nie mogę trafic za tym moim dzieckiem.
Dzisiaj w nocy karmiłam ją za każdym razem,kiedy się wierciła...wyszło co jakieś 2 godz. Jadła krótko,więc kiedy następnym razem znowu się wierciła,to przystawiałam ją z powrotem do cyca,mysląc że przecież się ostatnio nie najadła...Rano zwątpiłam i za każdym razem wciskałam jej tylko smoka...i o dziwo,po dwóch,trzech wierceniach usnęła wreszcie twardo na dłużej.
Myślicie,że ją próbowałam przekarmic na siłę?
Może jednak się najada niewielką ilością pokarmu?
Może jednak jestem w stanie wykarmic swoje dziecko taką ilością mleka,jaka obdarzyła mnie skąpa natura?
a może na tym etapie mleko jest już tak pożywne,że wystarcza?

a może twoje maleństwo upodobało sobie jedną pierś,też tak miałam na początku ale zaczęłam małego trochę oszukiwać-karmiłam go spod pachy,podziałało i jest teraz ok.Dziecko może się denerwować przy cycu spróbuj wtedy ja podnieść do odbicia i po odbiciu karmić dalej tą samą piersią,no chyba,że jest już pusta-możliwe,iż nałyka się powietrza przy karmieniu i to przeszkadza jej dalej ssać.
przekarmić to raczej by było ciężko,może czasem jest poprostu spragniona-pociąga parę łyków i dość,a teraz zimą przy ogrzewaniu tym bardziej chce się pić,
może Marika ma jeszcze dużą potrzebę ssania-i tu pomaga smoczek,mój Kubuś jeśli nie ma smoka to pcha kciuk
mam nadzieję,że trochę pomogłam i powodzenia
 
Anetrix ja wcześniej pisałam że u mnie jest podobnie mały chce cyca jako smoczek i to tylko takie akcje mam wieczorem . Naje się i potem ciągnie cyca w złości i aż kopie nóżkami .... przyssa się na chwilę i puszcza pierś z krzykiem biorę go żeby mu się odbiło i potem znowu przystawiam i jak akcja się powtarza to znaczy ze się najadł i chce spać ale z cycem w buzi a tu mu leci ....smoka on nie tknie wiec muszę pilnować by za dużo nie zjadł bo potem wymiotuje .... ostatnio tak chciał byc na piersi i mu pozwoliłam ze zwymiotował mimo złość ze aż nosem mu wyleciało mleko i to tyle że nie wiedziałam ze on w stanie jest tyle wypić a potem sobie zasnął i spał tak 5 godzin
 
reklama
Do góry