reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o benefitach

reklama
mam pytanie dostalam decyzje ze nalezy mi sie Maternity Allowance i mialam doslac im od kiedy chce pobierac pieniadze napisalam ze od 1 czerwca ale pieniedzy nie ma na koncie.Dodam jeszcze ze pracuje dla agencji i ostatni raz w pracy fizycznie bylam 27 lutego i tak wpisalam czy to ma jakies znaczenie.Termin mam na 24 czerwca z gory dziekuje
 
To nie ma zadnego znaczenia, ze bylas w pracy ostatni raz w lutym. Oni i tak biora payslipy za okres testowy, ktory podaja jak sie papiery wypelnia. Nie rozumiem troche Twojego pytania, bo piszesz ze dostalas odpowiedz ze Ci sie nalezy MA tylko od kogo?
Bo jezeli dobrze zozumialam to dostalas odpowiedz, ze dostaniesz MA od Jobcentre? Wiec jezeli tak to pieniazki dostaniesz dopiero za 4 tygodnie, bo z tego co oni chca wiedziec od kiedy Ci placic. Jezeli wpisalas 1 czerwca to dopiero zaczna naliczac, a przelew na konto jest co 4 tygodnie.
Mam nadzieje, ze cos z tego zrozumialas :)
Pozdrowienia
 
cześć dziewczyny... ne jestem od was ale chciałabym się dowiedzieć dla mojego brata czy on może się strać o cokolwiek jeśli:
-jest tu z żoną i 2 dzieci (6i2 lata)
-żona wogóle nie pracuje i nie pracowała w UK
-dzieci zostały urodzone w pl
-dzieci chodzą do szkół w UK
proszę o odpowiedź i z góry dziękuję....:tak:
 
reklama
pracuje legalnie w UK ok 2 lat ... ale mogłabyś mi napisać co mogą w takim wypadku otrzymać?? i gdzie się z tym zgłosić??
bardzo wdzięczna nbym była za jakieś szczegóły...
oni nie mają się nawet od kogoś dowiedzieć czegokolwiek bo nie znają tam za bardzo polaków.. mieszkają w małej wiosce, brat prawie całymi dniami robio a bratowa słabo zna angielski.....
 
Do góry