reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko nt. porodu - położna, rodzinny, cesarka itp.

reklama
Powiem Wam Dziewczynki, że ja też uważam, że lepiej naciąć niż popękać, ale nie chcę tylko żeby mnie nacięli na zasadzie rutyny - bo to pierwsze dziecko. Chciałabym tylko, żeby położna spróbowała mnie wymasować, a nie urżnęła "na wszelki wypadek".
 
Wydaje mi się, że najlepiej zadzwonic do szpitala na oddział i poprostu zapytać. Możesz tez poszukać na jakimś forum (polecam Gazeta.pl : Forum : Szpitale ) opinni innych dziewczyn, które rodziły w tym szpitalu z opłaconą położną i moga ja polecić. Ja tak wybrałam swoją położną
 
ja stwierdzilam ze postaram sie nagrac naszego broja jak faluja piastki i pietki po brzuszku tak sie wierci i kreci ze doskonale widac jak sie nagrywa:-D tylko musze mezula zatrudnic do tego....nasz maluszek ma stale godziny brojenia zawsze jest to okolo 22 i konczy jak mu sie znudzi :-D
 
Wiki fajny pomysł - moze też nagram brzuszek :-) mój mały to mam wrażenie jest ciągle w ruchu. Często czuje jak wypina te swoje małe rączki i nózki i robi się taka słodka mała wypukłość, którą próbuje złapać :-)
 
Wiki ja dokładnie to już niewiem jak moja dzidzia jest ułożona - tylko się domyślam tzn. jak miałam 2 stycznia usg do lekarz mi powiedział i tez była pupcią w dół :-) ale teraz mi się wydaje, że się inaczej ułożyła - bo wtedy to czułam ruchy tak bardziej z lewej strony a teraz z prawej i często mnie kopie w prawe żebro :-)
Może w przyszłym tygodniu gin mi zrobi usg i się dowiem:tak:
 
reklama
Byłam dziś w szpitalu, w którym zamierzam rodzić i spotkałam się z położną. Bardzo sympatyczna osoba, zrobił na mnie naprawdę dobre wrażenie. Spytała czego chciałabym się dowiedzieć i opowiedziała jak wygląda takie wynajęcie położnej i jej dyspozycyjność. W zasadzie jesteś od dziś w stałym kontakcie telefonicznym. Co ważne powiedziała, że jej opieka nie kończy się na porodzie ale potem nawet jak już wróce do domu służy mi swoją pomocą. Przyznam szczerze, że teraz czuję się dużo spokojniejsza. Rozmawiałyśmy też o ochronie krocza. Powiedziała, że nie stosuje się rutynowo, natomiast jak będzie taka potrzeba to mnie o tym poinformuje. Co prawda ta przyjemność (opieka położnej) będzie mnie kosztowała 900 zł, ale stwierdziłam, że warto.
 
Do góry