reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wszystko na temat spacerówek !

A tu taki poradnik jak wybierać xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
dla mnie wybór wózka to było szaleństwo, każdy miał coś innego do powiedzenia,
a najgorsi to byli sprzedawcy niestety...

EDIT: po raz kolejny edytuje Pani posta z adnotacja o spamie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Jeżeli chodzi o wózki to u nas to był temat rzeka! ;-) Nasze dziecko ma już niecałe 2 lata, ale ile ja sie wózka naszukałam to moje ;-) Wogule to myslałam ze ten pierwszy wozek ktory mialam 3w 1 to bedzie moja spacerowka, ale byl mega ciezki, i na dluzsza mete sie nie dało. Wiec po długich poszukwiwaniach, rozważaniu min. coneco, mclarena (straszni drogi) kupilismy scooner z navingtona. W sumie to doradzila mi go kolezanka, potem ogladalam go jeszcze w czestochowie, no ale jak sie juz zdecydowalam to nie zaluje. DObry wozek nawet w zimie, chociaz sie balam na poczatku tych mniejszych kółeczek. Jak sie Filip wprawial w chodzenie to sie trzymał raczk od wozka, no oglonie jest fajny. W kazdym razie wybor wozka to jest mega ciezki temat ;-)
 
Motomama już gdzieś widziałam ten wózek, ale myślałam że to tylko prototyp :p fajny podoba mi się, ale niestety nie wiem jak z uzytkowaniem, zwlaszcza jezeli chodzi o opcje chulajnogi ;-) ja mam scoonera z małymi kółkami, i powiem ze jako spacerowka u mnie sie mega sprawdzil. Mysle ze jak wozek jest dobrze zrobiony, ma dobre lozyska czy co to tam w tych kolkach jest to bedzie dobry. Juz sie raz przejechalam na chińszczyźnie :-( i teraz powiedziałam że kupuje raz a porzadnie. W kazdym razie nasz navi już był testowany na wielu naszych chodnikach, a w zimie jezdziłam po zaspach i kolka mimo ze mniejsze u nas sie akurat sprawdzily
 
Miałam 2 lekkie wózki. Jedną spacerówkę baby design. Sprzedałam ją dość szybko. Na dłużej została u nas parasolka cybex topaz. Bardzo lekka na dość dużych kołach. Dla mnie rewelacja. Jeździła jak Mclareny po piasku na plaży. Świetnie sprawdzała się na zakupach, wycieczkach. I mimo, że mam na nią kupców to jej nie sprzedam. Niech zostanie dla kogoś w rodzinie - bo warta jest każdych pieniędzy ;)
 
Jak uważacie i jak same zrobiłyście, tj. kiedy przesadziłyście niemowle z gondoli do spacerówki? Zauważyłam, że spora część rowieśników mojej Zosi już jeździ w spracerówce, mimo, że nie potrafi siedzieć. Dotąd byłam święcie przekonana, ze najrozsądniej i najzdrowiej dla kręgosłupa jest poczekanie z tą zmianą właśnie do siedzenia... I że ze spokojem... Daleczego wszyscy rodzice az tak się do tego spieszą? Owszem, czasami mamy problemy z dłuższym spacerem, bo Zosia śpi średnio po 40-50 min., odkąd naczyła się przekręcać na brzuch, to wygina się pioruńsko w wózku, ale jakoś dajemy radę...A jak nie dajemy to szukamy idealnego chodnika i jeździ na brzuchu... Co myślicie? Jak same robicie? Poradźcie Drogie Mamy!
 
Jak uważacie i jak same zrobiłyście, tj. kiedy przesadziłyście niemowle z gondoli do spacerówki? Zauważyłam, że spora część rowieśników mojej Zosi już jeździ w spracerówce, mimo, że nie potrafi siedzieć. Dotąd byłam święcie przekonana, ze najrozsądniej i najzdrowiej dla kręgosłupa jest poczekanie z tą zmianą właśnie do siedzenia... I że ze spokojem... Daleczego wszyscy rodzice az tak się do tego spieszą? Owszem, czasami mamy problemy z dłuższym spacerem, bo Zosia śpi średnio po 40-50 min., odkąd naczyła się przekręcać na brzuch, to wygina się pioruńsko w wózku, ale jakoś dajemy radę...A jak nie dajemy to szukamy idealnego chodnika i jeździ na brzuchu... Co myślicie? Jak same robicie? Poradźcie Drogie Mamy!

ja mlodego przesadzilam do spacerowki jak mial 5mcy skonczone ale my mielismy kubelkowe siedzisko(buzz).moj nigdy nie chcial na brzuchu jezdzic ale owszem probowal nie raz wyskoczyc ze spacerowki mimo ze pasy zapiete byly...
 
Ja poczatkowo mialam wozek Mutsy Transporter, i w wieku 3 miesiecy przesadzilam dziecko do spcerowki, bo tak sie darl, za chwile kupilam wlasnie Buzza i juz caly czas w spacerowce, zalezy jaki masz wozek
 
reklama
bardzo fajny ten wozeczek co upatrzylas:) wzialabym go bo ma dlugi podnurze co sie przydaje jak dziecko spi bo mu nogi nie wisza:) no i sie rozklada,plus tez za przekladana raczke:) i jeszcze jeden plus za pojedyncze kola:) dzieki temu bedzie dalo rade jezdzic po sniegu:)
 
Do góry