Ewitka
Majowo-lutowa mama
Kołyski są urocze i bardzo mi się podobają, ale jednak uważam je za mało funkcjonalne - jest to zakup na jakieś 2 miesiące, bo potem dziecku jest za ciasno.
Ja na wyjazdach do rodziny używałam gondoli wózka jako miejsca do spania, a w domu to zawsze w łóżeczku. Wg mnie nie ma co przyzwyczajać dziecka do kołysania, bo potem, jak wyrośnie z kołyski, można sobie nie poradzić.
Ja na wyjazdach do rodziny używałam gondoli wózka jako miejsca do spania, a w domu to zawsze w łóżeczku. Wg mnie nie ma co przyzwyczajać dziecka do kołysania, bo potem, jak wyrośnie z kołyski, można sobie nie poradzić.