Tutaj nie chodzi o to ze podchodze osobiscie...poprostu nie lubie jak ktos mi cos wmawia...Sonia wyraziła swoje zdanie na ten temat, miom zdaniem zle sie wyraziła, niezrozumiale....chyba tez mam prawo do wyrazenia swojego...zreszta napisalam niewazne, koniec tematu i juz....:-) mamy tutaj sobie pomagac a nie wiecznie krytykowac kazde zachowanie...
Pozatym kazda z nas napewno miala nie raz ochote drugiej osobie cos wygarnąć ale wiekszosc tego nie robi zeby nie zepsuc atmosfery... ja tez kilka tematow wole przemilczec zeby nie rozplątać wojny bo po co??
Pozatym kazda z nas napewno miala nie raz ochote drugiej osobie cos wygarnąć ale wiekszosc tego nie robi zeby nie zepsuc atmosfery... ja tez kilka tematow wole przemilczec zeby nie rozplątać wojny bo po co??
Ostatnia edycja: