reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko dla naszych dzieci - PORADY i NASZE ZAKUPY(wózki, łóżeczka, mebelki itp)

Dziewczyny super zakupy wszystko takie śliczniutkie:-) ja nic nie zamawiam przez kompa bo nigdy niewiadomo co przyślą a zwłaszcza używane,ja musze wszystko widzieć i dotknąć
 
reklama
trochę humor mi sie poprawia - bo na próbę poczyściłam plastiki i idealnie schodzi ...mąż obiecał ,że wszystko wyczysci , a synuś się śmieje , że po złożeniu wcale na brudną nie wygląda :) nie wiem , może ja jakaś pedantka jestem ...ale nieodkryta chyba jeszcze , bo wg mnie to bałaganiara ze mnie :tak: ale cosię wkurzyłam to moje :-(

a to robocza fota

DSC00491.jpgDSC00492.jpg
 
Co do sprzedawców to nigdy się nie wie na kogo się trafi.
Mam nadzieję, że jak się za czyszczenie weźmiesz to będziesz zadowolona z efektu, bo na zdjęciu kołyska ślicznie się prezentuje. Sama chciałabym mieć taką
 
Pamiętajcie dziewczyny że w polskim prawie jest taki zapis że towar zakupiony przez internet można zawsze zwrócić w ciągu 14 dni od otrzymania. A sprzedawca ma obowiazek zwrócić pieniądze jesli cos wam sie nie bedzie podobalo bez podania powodu.
 
trochę humor mi sie poprawia - bo na próbę poczyściłam plastiki i idealnie schodzi ...mąż obiecał ,że wszystko wyczysci , a synuś się śmieje , że po złożeniu wcale na brudną nie wygląda :) nie wiem , może ja jakaś pedantka jestem ...ale nieodkryta chyba jeszcze , bo wg mnie to bałaganiara ze mnie :tak: ale cosię wkurzyłam to moje :-(

a to robocza fota

Zobacz załącznik 310130Zobacz załącznik 310131

Wygląda bardzo ładnie.
Czy ten sprzedawca ma jeszcze coś w ofercie? Może podaj namiary, żebyśmy na tego oszusta nie trafiły.
 
Pamiętajcie dziewczyny że w polskim prawie jest taki zapis że towar zakupiony przez internet można zawsze zwrócić w ciągu 14 dni od otrzymania. A sprzedawca ma obowiazek zwrócić pieniądze jesli cos wam sie nie bedzie podobalo bez podania powodu.

Sprostuję - od umowy zawartej na odległość (w tym zakupów przez Internet) można wg polskiego prawa odstąpić bez podania przyczyny w ciągu 10 dni, ale tylko jeśli sprzedający jest przedsiębiorcą. I wtedy można sobie bez problemu towar zwracać bez podania przyczyny, bo sprzedawca ma obowiązek go przyjąć. Inaczej sprawy mają się w wypadku zakupów u osoby prywatnej - tutaj sprzedający może odpowiadać tylko z KC w ramach rękojmi: "Art. 556. § 1. Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym (rękojmia za wady fizyczne)." Ale to już są spory cywilnoprawne i mi by się chyba nie chciało bawić w takie rzeczy.
 
Sprostuję - od umowy zawartej na odległość (w tym zakupów przez Internet) można wg polskiego prawa odstąpić bez podania przyczyny w ciągu 10 dni, ale tylko jeśli sprzedający jest przedsiębiorcą. I wtedy można sobie bez problemu towar zwracać bez podania przyczyny, bo sprzedawca ma obowiązek go przyjąć. Inaczej sprawy mają się w wypadku zakupów u osoby prywatnej - tutaj sprzedający może odpowiadać tylko z KC w ramach rękojmi: "Art. 556. § 1. Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym (rękojmia za wady fizyczne)." Ale to już są spory cywilnoprawne i mi by się chyba nie chciało bawić w takie rzeczy.


dokładnie tab- zdaję sobie z tego sparwę , więc mimo mojego ogromnego niezadowolenia i chęci zrobienia z tym czegokolwiek - najlepszym rozwiązaniem pozostaje wyczyszczenie kołyski :(

niby allegro ma jakąś tam ochronę dla kupujących - ale faktycznie trzebaby sprawę na policje zgłosić, rozpocząć śledzctwo - o ile ktoś w ogóle będzie chciał je rozpocząć - i dopiero potem się do nich zwrócić po rekompensatę- czyli niby coś jest, ale jak chciałbyś z tego skorzystać to okazuje się , że nie jest to takie proste ...a nie będę ryzykować i nie odeślę kołyski - bo tak jak pisałam - nie zobaczę ani kołyski ani kasy ...a wątpię w dobrą wolę sprzedającego , bo jak dotąd pozostaje niemy na moje wezwania, czy raczej wyzywania...

a ja mam nauczke - raczej ostatni raz kupiłam cos używanego bez możliwości obejrzenia przed odbiorem....
 
Vikiigus kołyska śliczna, na zdjęciu nawet nie widać że jest w takim stanie, na pewno doprowadzisz ją do porządku, choć rozumiem Twoje zdenerwowanie...

Sama się nad taką kołyską zastanawiałam. No właśnie mam już taki misz masz w głowie może coś pomożecie:)
Mam już kupione łóżeczko ale ponieważ mieszkam w piętrowym domu chciałabym też coś kupić na dół, gdzie dzidzia mogłaby sobie leżeć cały czas przy mnie np jak bym gotowało obiad czy w salonie. I tutaj zaczyna się problem bo nie potrafię się na nić zdecydować....Kołyska, leżaczek czy łóżeczko turystyczne a może coś jeszcze innego...?Jak myślicie co najlepiej się sprawdzi?
 
dokładnie tab- zdaję sobie z tego sparwę , więc mimo mojego ogromnego niezadowolenia i chęci zrobienia z tym czegokolwiek - najlepszym rozwiązaniem pozostaje wyczyszczenie kołyski :(

niby allegro ma jakąś tam ochronę dla kupujących - ale faktycznie trzebaby sprawę na policje zgłosić, rozpocząć śledzctwo - o ile ktoś w ogóle będzie chciał je rozpocząć - i dopiero potem się do nich zwrócić po rekompensatę- czyli niby coś jest, ale jak chciałbyś z tego skorzystać to okazuje się , że nie jest to takie proste ...a nie będę ryzykować i nie odeślę kołyski - bo tak jak pisałam - nie zobaczę ani kołyski ani kasy ...a wątpię w dobrą wolę sprzedającego , bo jak dotąd pozostaje niemy na moje wezwania, czy raczej wyzywania...

a ja mam nauczke - raczej ostatni raz kupiłam cos używanego bez możliwości obejrzenia przed odbiorem....

Jeżeli chodzi o załatwianie sporów za pośrednictwem Allegro to mam złe doświadczenia. Jakiś czas temu użerałam się z tym przez około miesiąc - z tym, że z drugiej strony - ja coś sprzedałam, a kupujący zbywał mnie i nie płacił. Wszczynałam te ich spory transakcyjne itd., jedyne co zyskałam to zwrot prowizji (śmieszna kwota, bo sprzedawałam drobną rzecz), w końcu wystawiłam negatywa i zarobiłam odwetowego (moim zdaniem opcja wystawienia negatywnego komentarza powinna być zablokowana, jeśli spór został rozstrzygnięty na moją korzyść). Co prawda ta osoba ma chyba do tej pory zablokowane konto, ale co mi to daje? Chciałam szybko pozbyć się butów ślubnych, a efekt był taki, że leżały u mnie dwa miesiące od momentu wystawienia trzydniowej aukcji na Allegro. Skoro ktoś je kupił, to ich nie sprzedawałam, bo nie chciałam, żeby mnie posądził, że sprzedałam je komuś innemu, a jemu po prostu ich nie wysłałam. W końcu buty oddałam komuś w cholerę za darmo po zakończeniu sprawy z tym kupującym. A Allegro umywało ręce odpisując mi na maile, że mogę ewentualnie sprawę zgłaszać na policji... Tyle to ja i bez nich wiedziałam :)
 
reklama
Sprostuję - od umowy zawartej na odległość (w tym zakupów przez Internet) można wg polskiego prawa odstąpić bez podania przyczyny w ciągu 10 dni, ale tylko jeśli sprzedający jest przedsiębiorcą. I wtedy można sobie bez problemu towar zwracać bez podania przyczyny, bo sprzedawca ma obowiązek go przyjąć. Inaczej sprawy mają się w wypadku zakupów u osoby prywatnej - tutaj sprzedający może odpowiadać tylko z KC w ramach rękojmi: "Art. 556. § 1. Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym (rękojmia za wady fizyczne)." Ale to już są spory cywilnoprawne i mi by się chyba nie chciało bawić w takie rzeczy.

dzięki za sprostowanie :)
 
Do góry