crazy mama
Fanka BB :)
Witam sie po weekendowo.Widze ze wpadlyscie na temat prezentow i tradycji.U mnie nikt sie nie wyrywa z prezentami (na ktore nigdy nie liczylam).Ja sama jak szloam w odwiedzin do swierzo upieczonej mamusi to kupowalam np ubranka na 6+ miesiecy do tego jakas grzechotke eventualnie misia bez dlugich klakow.
U nas jedyna tradycja jest taka ze ojciec meza wyprawia chrzciny dla wszystkich swoich wnukow a pieniazki podarowane przez gosci trafiaja w rece rodzicow na poczet dziecka.To wymysl mojego tescia sprzed 18 lat i dalej sie tego trzyma (8 wnukow pozniej).Skoro tak chce to napewno nie bede sie z nim klocic
U nas jedyna tradycja jest taka ze ojciec meza wyprawia chrzciny dla wszystkich swoich wnukow a pieniazki podarowane przez gosci trafiaja w rece rodzicow na poczet dziecka.To wymysl mojego tescia sprzed 18 lat i dalej sie tego trzyma (8 wnukow pozniej).Skoro tak chce to napewno nie bede sie z nim klocic