reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko dla naszych dzieci - PORADY i NASZE ZAKUPY(wózki, łóżeczka, mebelki itp)

reklama
może niektóre będziecie zdziwione ale ja również nie kupuje na razie wypełnienia do poduszki i kołderki tylko same poszewki. Nie kupuję z tego wzgledu, że nie będę kładła dziecka od małego na poduszce a w poszewkę na kołderke planuje wsadzić kocyk bo mysle, że kołderka będzie za gruba, tymbardziej, że mam już na początek rożek (mimo opini doświadczonej mamy honey myśle, że się przyda :)) ) a na już kilkumiesięczne dzieciątko mam śpiworek i zawsze moge też przykryć kocykiem zamiast kołderką. Także zakup poduszki i kołderki na razie odwlekam w czasie. A pościel jak najbardziej bo chce żeby w łożeczku było ładnie, kolorowo a nie pusto. Na poczatek jeden może dwa komplety ale moja mama jest krawcową z zamiłowania i w sklepach są czasami sliczne flanelki czy bawełny i wiem, że uszyje mi jesli coś mi sie spodoba.

właśnie taki materiał jak tu jest pościel bociany w błekicie kupiłam ostatnio na takie flanelki i zastanawiam się nad kupnem go na pościel :) całe 9 zł za metr :)
http://allegro.pl/ala-i-as-posciel-3-el-90x120-super-jakosc-i1317056697.html

i jeszcze jeśli szukacie inspiracji w urządzeniu pokoju dla dziecka to może to coś znajdziecie
http://inspiracje.leroymerlin.pl/pokoj-dziecka,2,25.html
 
Ostatnia edycja:
cesarka jest najlepsza..mialam przedsmak normalnego porodu i nigdy w zyciu bym sie na to nie zdecydowala...

Ja tak do tego rozka jestem nastawiona, bo nie lubie takiego typowego "dzidziusia" w tysiacac falban itd hehe. U mnie w szpitaklu bylo tak, ze ktoregos dnia poszlam na badania, byla pora kapeili dzieci pielegniarki mialy sie tym zajac. Wracam a tu dziecko w 4 kocach-kwiecien plus tym rozkiem szczelnie owiniety...Myslalam, ze padne
 
może niektóre będziecie zdziwione ale ja również nie kupuje na razie wypełnienia do poduszki i kołderki tylko same poszewki. Nie kupuję z tego wzgledu, że nie będę kładła dziecka od małego na poduszce a w poszewkę na kołderke planuje wsadzić kocyk bo mysle, że kołderka będzie za gruba, tymbardziej, że mam już na początek rożek (mimo opini doświadczonej mamy honey myśle, że się przyda :)) ) a na już kilkumiesięczne dzieciątko mam śpiworek i zawsze moge też przykryć kocykiem zamiast kołderką. Także zakup poduszki i kołderki na razie odwlekam w czasie. A pościel jak najbardziej bo chce żeby w łożeczku było ładnie, kolorowo a nie pusto. Na poczatek jeden może dwa komplety ale moja mama jest krawcową z zamiłowania i w sklepach są czasami sliczne flanelki czy bawełny i wiem, że uszyje mi jesli coś mi sie spodoba.

właśnie taki materiał jak tu jest pościel bociany w błekicie kupiłam ostatnio na takie flanelki i zastanawiam się nad kupnem go na pościel :) całe 9 zł za metr :)
Ala i As - Pościel 3-el 90x120 - Super jakość (1317056697) - Aukcje internetowe Allegro

i jeszcze jeśli szukacie inspiracji w urządzeniu pokoju dla dziecka to może to coś znajdziecie
Pok

Ja także mam pościel w niebieskie i ceglaste boćki :)
 
Ostatnia edycja:
cesarka jest najlepsza..mialam przedsmak normalnego porodu i nigdy w zyciu bym sie na to nie zdecydowala...
Poród z pewnoscią przez CC jest lepszy, ale to dochodzenie po z pewnością już nie. Po porodzie naturalnym, nawet z najwiekszymi komplikacjami szybko dochodzi się do formy, jak jest po CC jeszcze nie wiem, w lutym wam napiszę, co było dla mnie lepsze. No i po CC nie dostaje się chyba dziecka na pierś i przez pierwsze ...naście godzin.

Co do rożków, ja akurat jestem fanką, koleżanka farmaceutka mnie tym zaraziła tłumacząc mi, że dziecko po wyciągnięciu z ciasnego łożyska potrzebuje na początku takiej ciasnej otuliny, bo się w niej najbezpieczniej czuje, dopiero potem przychodzi czas na brykanie, a druga sprawa to temperatura prawie 37, w której przebywało 9 miesięcy to dość sporo, więc nie dziw się honey, że się tak dziecko na początku opatula w szpitalu, bo do takich warunków przywykło i nie funduje mu się terapii wstrząsowej.
Rożek z usztywnieniem kokosowym (które mozna w każdej chwili usunąć) okazał się u nas idealny do przenoszenia dziecka w nocy do karmienia i potem do łózka, no i w dzień podczas karmienia. Dla niedoświadczonych gości z rodziny bojacych się wziąć taką kruszynkę na ręce to też było duże udogodnienie. No i kto powiedział, że rożki muszą mieć falbany? Mój nie miał ani jednej.

Ja mam o synku dokładnie taką pościel jak ta od Ala i As, jest fajna, tylko te ochraniacze strasznie cieniutkie. Na poczatek miałam załozone te ochraniacze, falbankę pod przescieradło i tyle, kołdrę kupiłam dużo później. Poduszka na początku jest kategorycznie zabroniona, natomiast zaleca się podłożenie jakiejś książki pod materac, żeby był lekkim skosem, wtedy dziecko nie ulewa po jedzeniu.
 
Ostatnia edycja:
no to zaczęłam kupować...na razie kilka gadżetów - m.in butelka do lekarstw Nuby, aspirator Frida - podobno fajna rzecz, ale moim zdaniem cena lekko przesadzona :confused2: , podgrzewacz samochodowy Babyono - nawet, nawet :tak:, zestaw termicznych i bardzo kolorowych pojemników do jedzonka (na potem) - zamierzam sama zupki gotować i owoce miksować:) i najlepsze -skarpetki z grzechotką :biggrin2:

Zobacz załącznik 302903
 
Poród z pewnoscią przez CC jest lepszy, ale to dochodzenie po z pewnością już nie. Po porodzie naturalnym, nawet z najwiekszymi komplikacjami szybko dochodzi się do formy, jak jest po CC jeszcze nie wiem, w lutym wam napiszę, co było dla mnie lepsze. No i po CC nie dostaje się chyba dziecka na pierś i przez pierwsze ...naście godzin.

Dziecko od razu jedzie z mamą na salę. Ja niestety nie miałam synka przy sobie cały dzień, ale musiał mieć porobione badania, bo ja miałam paciorkowca. Ale koleżanka z sali, która też miała CC od początku miała maleństwo przy sobie i mogła je karmić itd.
 
Ja po CC tez dostałam od razu małego do karmienia i był juz cały czas ze mna...procz nocy....na noc odkładałam go na oddział do łóżeczka...
 
reklama
Do góry