reklama
poziomkowa
Fanka BB :)
w przyszłym tyg będę się widzieć z moją znajomą, co ma hurtownie bielizny, z tego co wiem, ma też legginsy, wiec ew. zapytam o marki, popatrzę jak jakościowo wyglądają i dam ci znać, albo jak kupie i Ci się spodobają to najwyżej prześle Ci paczke, ale to się jakoś dogadamy, narazie muszę takie znaleść
chciałabym takie dość ciepłe i z pasem ciążowym już, moze być ciężko, ale nie rezygnuję też mam ciążowe rurki z h&m, kupiłam przez allegro ale z rozmiarem super trafiłam, są rewelacyjne cały czas w nich chodzę, zresztą ja uwielbiam rurki
no widzisz Etienne to trzeba naprawdę trafić, a z moim szczęściem to mogłabym sobie na nie popatrzeć hiihi
Kupiłam kiedyś spodnie na allegro, dziewczyna napisała że ma 176cm wzrostu, ja mam 164 więc pomyślałam że je sobie skrócę, jak przyszły to okazało się że są za krótkie więc leżą w szafie. Tym razem zmierzyłam swoje spodnie i porównałam wymiary z tymi na allegro, wzięłam poprawkę na to że powinny być trochę szersze w udach i w tyłku i się udało
angelka123
i tylko nadzieja......
Dziewczyny jak myslicie, chyba mozna w ciazy robic henne, prawda? ;/
nixie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Maj 2008
- Postów
- 1 342
a ja jestem zwolennikiem dzwonów ..
i strasznie ubolewam ze tak mało juz tego "chodzi"
..tylko te rurki..a to według mnie leży dobrze tylko na nastolatkach .
Ja mam całkiem normalna figurę ale i tak sie źle czuje w takich gaciach..
uważam ze psuja figurę..
getry tez..ale to sie da przeżyć bo przy odpowiedniej tunice wyglądam całkiem seksi.
Przy obecnej modzie..w moich dzwoniastych dżinsach wyglądam jak z poprzedniej epoki..
albo mi sie wydaje? ..co myślicie?
powinnam sie w końcu przestawić? ledwo co sie przekonałam do getrów
wiec może do tego tez...
Na razie magazynuje grubaśne rajstopy bo lubię je nosić do dżinsowej miniówy.
W tamtej ciąży tak mi było wygodnie ale wtedy musiałam przetrwać zimę tylko do listopada
a teraz cala zima przede mną..Ale na szczęście spodnie ciążowe tez mam,
i właśnie takie zwykle proste ani to rurki ani dzwony..
i strasznie ubolewam ze tak mało juz tego "chodzi"
..tylko te rurki..a to według mnie leży dobrze tylko na nastolatkach .
Ja mam całkiem normalna figurę ale i tak sie źle czuje w takich gaciach..
uważam ze psuja figurę..
getry tez..ale to sie da przeżyć bo przy odpowiedniej tunice wyglądam całkiem seksi.
Przy obecnej modzie..w moich dzwoniastych dżinsach wyglądam jak z poprzedniej epoki..
albo mi sie wydaje? ..co myślicie?
powinnam sie w końcu przestawić? ledwo co sie przekonałam do getrów
wiec może do tego tez...
Na razie magazynuje grubaśne rajstopy bo lubię je nosić do dżinsowej miniówy.
W tamtej ciąży tak mi było wygodnie ale wtedy musiałam przetrwać zimę tylko do listopada
a teraz cala zima przede mną..Ale na szczęście spodnie ciążowe tez mam,
i właśnie takie zwykle proste ani to rurki ani dzwony..
nixie na pewno świetnie wygladasz w rurkach, ale mozliwe, ze jesteś do siebie krytyczna i widzisz siebie w lustrze w nich inaczej niz inni
ja dzwonów raczej nie lubię, ale najgorzej wygladaja moim zdaniem biodrówki, skracaja nogi, odslaniaja brzuch, plecy, trochę bez klasy, najbardziej lubię proste jeansy i rurki, ale musza być dobrze skrojone, dobrego gatunku i kolor tez jest wazny, inaczej się wyglada w ciemno granatowych jeansach a inaczej w jasnych, albo przecieranych
ja dzwonów raczej nie lubię, ale najgorzej wygladaja moim zdaniem biodrówki, skracaja nogi, odslaniaja brzuch, plecy, trochę bez klasy, najbardziej lubię proste jeansy i rurki, ale musza być dobrze skrojone, dobrego gatunku i kolor tez jest wazny, inaczej się wyglada w ciemno granatowych jeansach a inaczej w jasnych, albo przecieranych
nixie nie przestawiaj się na rurki tylko dlatego że dużo osób w nich chodzi, moim zdaniem trzeba chodzić w tym w czym się dobrze czujemy, ja kiedyś chodziłam tylko w spodniach z rozszerzanymi nogawkami do czasu kiedy kupiłam pierwsze swoje rurki, z tyłka mogłam ich nie ściągać. Jak musiałam kupić spodnie ciążowe i babka w sklepie powiedziała mi że nie ma czegoś takiego jak rurki ciążowe to byłam w szoku 
kupiłam więc z rozszerzanymi nogawkami, przybierałam się dwa tygodnie żeby je włożyć a w końcu i tak zaniosłam do krawcowej żeby zrobiła mi z nich rurki, drugie kupiłam sobie na allegro i mam w czym śmigać, a to że może wg kogoś wyglądam w nich śmiesznie to się tym nie przejmuję, najważniejsze że dobrze się w nich czuję
kupiłam więc z rozszerzanymi nogawkami, przybierałam się dwa tygodnie żeby je włożyć a w końcu i tak zaniosłam do krawcowej żeby zrobiła mi z nich rurki, drugie kupiłam sobie na allegro i mam w czym śmigać, a to że może wg kogoś wyglądam w nich śmiesznie to się tym nie przejmuję, najważniejsze że dobrze się w nich czujęreklama
Hej,
ja przytyłam 4 kilo i pomału przestaję się mieścić w moje ubrania do pracy. Ostatnio więc wybrałam się do Happy Mum rozejrzeć się za spodniami. Mieli sporo fajnych modeli ale kiepsko z rozmiarówką, podobno się bardzo szybko sprzedają. Wpadły mi w oko 2 pary, jedne z dżinsu i jedne z materiału ale był tylko rozmiar XS. Co prawda weszłam w nie bez problemu ale obawiam się, że za 2 miesiące mogłyby być za małe więc poczekam na nową dostawę, mam nadzieję że dotrze odpowiedni rozmiar. Kupiłam za to ładną spódniczkę dżinsową, co prawda w oszałamiającej cenie ale chyba warto było.
Mam nadzieję, że w tych nowych ciuchach pochodzę przynajmniej do 6 miesiąca (teraz jestem w 16 tygodniu) czyli do czasu kiedy planuję iść na zwolnienie. A potem to się już przestawię na dresy i ogrodniczki (swoją drogą słodkie):
ja przytyłam 4 kilo i pomału przestaję się mieścić w moje ubrania do pracy. Ostatnio więc wybrałam się do Happy Mum rozejrzeć się za spodniami. Mieli sporo fajnych modeli ale kiepsko z rozmiarówką, podobno się bardzo szybko sprzedają. Wpadły mi w oko 2 pary, jedne z dżinsu i jedne z materiału ale był tylko rozmiar XS. Co prawda weszłam w nie bez problemu ale obawiam się, że za 2 miesiące mogłyby być za małe więc poczekam na nową dostawę, mam nadzieję że dotrze odpowiedni rozmiar. Kupiłam za to ładną spódniczkę dżinsową, co prawda w oszałamiającej cenie ale chyba warto było.
Mam nadzieję, że w tych nowych ciuchach pochodzę przynajmniej do 6 miesiąca (teraz jestem w 16 tygodniu) czyli do czasu kiedy planuję iść na zwolnienie. A potem to się już przestawię na dresy i ogrodniczki (swoją drogą słodkie):