reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko dla maleństwa

wy tu o książkach o których nie miałam pojęcia :-) no ale dobrze wiedzieć, może sobie też kupie - mój mąż to niestety nie wpadnie na takie coś, żeby mi kupić książke hehe
 
reklama
nigdy nie podejrzewałybyście, że poprzez rodzaj płaczu czy grymas dziecko "mówi" czego chce. :-)


ojj podejrzewałabym :p

tak szczerze mówiąc jak dziecko płacze to jest taka seria czynności wykluczających określone przyczyny płaczu. I tak: dziecko płacze bo:
A jest głodne ( stęka i popłakuje )
B ma coś w pieluszce ( w sumie mojemu dziecku to nie przeszkadzał i, tu zdawałam się na mój instynkt :p )
C jest zmęczone ( pierś lub butelka pomaga zasnąć, należy dziecko wyciszyć)
D ma kolkę (ostry, przenikliwy płacz, ciężko dziecko uspokoić- u nas pomagała suszarka i ciepły strumień na brzuszek )
E dziecko samo nie wie co mu jest i czego chce ( płacz inny niż wszystkie : ) )

Najtrudniejsze do opanowania jest punkt D i E
Reszta to chwilka i dziecko jest spokojniutkie :)
 
U mnie synek urodził się 30.11 a pierwszy spacer był 24 grudnia. Oczywiście w między czasie jeździliśmy czy to na badanie słuchu czy do moich rodziców, ale pierwszy dłuższy spacer zaliczyliśmy po 25 dniach od narodzin. Wcześniej wietrzyłam, ale spacery są przyjemniejsze :)
 
nie chcę być wredna, ale ten temat można było poruszyć w jakimś wątku, który już istnieje...
 
nie chcę być wredna, ale ten temat można było poruszyć w jakimś wątku, który już istnieje...

No można, ale ja tu rezyduję od niedawna i nie znam jeszcze zwyczajów, jak np. jakie tematy warto otworzyć, a o czym się mówi w innych wątkach. Ale nie obrażę się jak jakiś moderator ten temat wywali :)
 
od tego jest wątek główny grudniówek żeby pytać:) na ogół staramy się nie tworzyć masy nowych wątków przy każdym nurtującym nas pytaniu, tym bardziej po ostatnich porządkach:) ale spoko, w końcu nic się przecież nie stało:D:D
 
reklama
Strasznie to wszystko skomplikowane - te tematy, wątki, podwątki, podpodwątki ;) Ale dobrze, że już jest porządek :)

Mnie zafascynowała natomiast książka Tracy Hogg - Język Niemowląt. Przeczytałam ja juz ze dwa lata temu i teraz też zamierzam. I polecam Wam dziewczyny, książka jest niedroga i dostarcza naprawdę mnóstwa informacji o wychowaniu niemowlaka. I to takich informacji, których nigdzie nie znajdziecie i nigdy nie podejrzewałybyście, że poprzez rodzaj płaczu czy grymas dziecko "mówi" czego chce. :-)

Tak przy okazji języka malucha - moja znajoma zaczęła swoją córeczkę uczyć języka migowego, kiedy mała skończyła pół roku. Wyszukała w Internecie podstawowe słówka i kiedy mówiła do małej, robiła odpowiednie gesty. I po krótkim czasie dziewczynka zaczęła pokazywać, że chce pić, jeść, że chce na ręce :) Ja byłam w szoku :) To mnie tylko utwierdziło w przekonaniu, że ciężkie jest życie malucha - mnóstwo rozumie, a nie potrafi tego przekazać otoczeniu. Ciekawa jestem, czy taki język migowy na moje dzieciątko kiedyś podziała :)
 
Do góry