reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wszystko dla maleństwa

a ja jeszcze o tym laktatorze - no dobra wstrzymać się, ale co - jak się okaże że rodzę o 22 - godzinie dziecko nie chce ssać - to co czekam aż następnego dnia sklep otworzą i wysyłam spanikowanego męża? a co przez te 13 godzin - dziecko nie je?
 
reklama
a ja jeszcze o tym laktatorze - no dobra wstrzymać się, ale co - jak się okaże że rodzę o 22 - godzinie dziecko nie chce ssać - to co czekam aż następnego dnia sklep otworzą i wysyłam spanikowanego męża? a co przez te 13 godzin - dziecko nie je?

Możesz zorientować się np. czy w szpitalu, w którym urodzisz jest poradnia laktacyjna, często działają one całą dobę a w nich wypożyczalnie laktatorów.
Poza tym można kupić gruszkę, przez pierwsze kilka dni dasz sobie radę. Ja laktator kupiłam dopiero po m-cu jak miałam pierwszy nawał i zapalenie piersi, z którym dziecko, gruszka i ręka nie poradziły sobie. Teraz kupię wcześniej bo wiem, że będę go potrzebowała. Tak wyglada gruszka :) http://cokupic.pl/produkt/Albert-Odciagacz-pokarmu
 
Ostatnia edycja:
Możesz zorientować się np. czy w szpitalu, w którym urodzisz jest poradnia laktacyjna, często działają one całą dobę a w nich wypożyczalnie laktatorów.
Poza tym można kupić gruszkę, przez pierwsze kilka dni dasz sobie radę. Ja laktator kupiłam dopiero po m-cu jak miałam pierwszy nawał i zapalenie piersi, z którym dziecko, gruszka i ręka nie poradziły sobie. Teraz kupię wcześniej bo wiem, że będę go potrzebowała. Tak wyglada gruszka :) Albert Odciagacz pokarmu - opinie o Albert Odciagacz pokarmu

ooo nawet nie wiedziałam że jest taka gruszka ;)

Sunnflower szczerze to ręką jest o tyle delikatniej że jak coś cię zaboli to zmniejszysz ucisk. A po prostu ściskasz pierś ( i brodawkę) i mleko samo leci do np kubeczka. Lakator za to ładnie zaciąga i mleko praktycznie samo leci. Ale mnie po takim seansie z laktatorem strasznie sutki bolały. Ja miałam i tak szczęście bo wkładki musiałam nosić tylko na początku karmienia potem rzadko kiedy mi mleko samo leciało
 
ooo nawet nie wiedziałam że jest taka gruszka ;)

No wiesz szczerze to to jest dość prymitywny sprzęt ale pomaga na początku do pobudzenia laktacji. Mnie jak Jula ssała to miałam brodawko poharatane do krwi, naprawdę ten "laktator" był wiele delikatniejszy a siłę ssania można dostosować poprzez uciskanie pompki mocniej lub słabiej :) Na pierwsze kilka dni starczy, po tym czasie można się zorientować czy laktator faktycznie będzie potrzebny :)
 
właśnie myangel ja też iałam taki problem z brodawkami. Dosłownie robiły się rany... ból był nie do zniesienia. Może wiecie jak tego uniknąć?
 
reklama
właśnie myangel ja też iałam taki problem z brodawkami. Dosłownie robiły się rany... ból był nie do zniesienia. Może wiecie jak tego uniknąć?
Wydaje mi się że nie da się tego uniknąć. Brodawki muszą się zahartować. Ja smarowałam bepanthenem i mi bardzo pomagał.
 
Do góry