reklama
krolcia
Fanka BB :)
U nas jest o tyle dobrze, że mimo tego, że wersja głęboka to można podnieść spód i dziecko będzie mogło w głębokim wózku siedzieć. To będzie piękne wyjście z sytuacji jesienią i zimą, bo mały będzie siedział i jednocześnie będzie osłonięty z każdej strony.
Ja mam szelki i mam mozliwośc przypiecia ich na dnie gondolki. Niestety nie podnosi sie do siedzenia ale tfu tfu tfu dajemy rade.I mam z 10 cm na dlugosc jeszcze spokojnie i mega miejsca na szerkośc. I jestem zachwycona, ze sie zdecydowałam na ten wozek choc to sama gondolka. No i lekki jest choc czuje, ze coraz cięższy jak Bobas w srodku ;-)Lekko sie go prowadzi nawet jedną ręką. Uwielbiam go :-)ja planowalam pochodzic w gondoli do konca maja ale juz w weekend majowy nie dalo rady po pierwsze malo miejsca a po drugie maly lapał kocyk i sie podnosil wiec zaczelam sie bac o jego bezpieczenstwo
Kasa pochrzcinowa czeka, więc i ja czekam aż mój kolor będzie dostępny... Trudno mi powiedzieć kiedy to się stanie, ale jak tylko będę miała to zdam relację. Chyba, że Ty kupisz pierwsza to też chętnie zasięgnę opiniiA kiedy zamierzasz kupic? Bo mnie się też on strasznie podoba, kolor grey zwłaszcza i chciałabym poznac opinię przed zakupem:-)
Moja teutonia też mi już ciąży, zwłaszcza wnoszenie na 3 piętro . Z gondolką było lepiej, bo dawałam radę na raz, a teraz osobno spacerówka, osobno dziecko (coraz cięższe dziecko!).
Wypowiedzcie się, proszę, na temat tego krzesełka: Fisher Price - krzeselko do karmienia NOWE (1621273806) - Aukcje internetowe Allegro
Trochę mnie już męczy klęczenie przy Franku przy karmieniu - jak leżak stoi na ziemi, ale schylanie się nad nim. Na kanapie nie chcę go kłaść, bo tak wierzga, że by spadł. A w tym mógłby już teraz jeść na normalnej wysokości.
Trochę mnie już męczy klęczenie przy Franku przy karmieniu - jak leżak stoi na ziemi, ale schylanie się nad nim. Na kanapie nie chcę go kłaść, bo tak wierzga, że by spadł. A w tym mógłby już teraz jeść na normalnej wysokości.
Ewa uważam że krzesełko jest świetne, na takie przynajmniej wygląda, tylko ta przesyłka z USA, może jest coś podobnego w kraju i mniej by kosztowało?
w ogóle ja mam drewniane krzesełko, bo w spadku otrzymałam, ale gdybym teraz kupowała to też bym się rozejrzała za czymś takim podobnym - nie dużym stelażem tylko nakładką na krzesła, hmmm tylko znowu u nas nie ma krzeseł na razie same taborety... krzesła będą dopiero może za pół roku jak będziemy się przemeblowywać... eh, ale co tu marzyc i tak przecież mam już drewniane
w ogóle ja mam drewniane krzesełko, bo w spadku otrzymałam, ale gdybym teraz kupowała to też bym się rozejrzała za czymś takim podobnym - nie dużym stelażem tylko nakładką na krzesła, hmmm tylko znowu u nas nie ma krzeseł na razie same taborety... krzesła będą dopiero może za pół roku jak będziemy się przemeblowywać... eh, ale co tu marzyc i tak przecież mam już drewniane
U nas ten sam problem... Klęczenie przy leżaku męczy więc póki co stawiam leżak na kanapie, ale to tymczasowe rozwiązanie... chociaż prowizorki są czasem trwalsze niż rozwiązania docelowe... Też planujemy coś kupić, tylko w związku z ograniczonym budżetem (jestem na url. wychowawczym) musimy jakoś rozłożyć w czasie zakup krzesełka, spacerówki i fotelika samochodowego... Albo poczekać na dzień dziecka
A ta nakładka FP fajna, jeżeli mocno chcesz oszczędzać miejsce, bo za te prawie 300 zł mozna kupić eleganckie krzesełko "wolnostojące"
A ta nakładka FP fajna, jeżeli mocno chcesz oszczędzać miejsce, bo za te prawie 300 zł mozna kupić eleganckie krzesełko "wolnostojące"
No właśnie krzesełko za 300 zł mam upatrzone. Ładne, solidne, drewniane. Miejsce by się na nie znalazło, ale do tego krzesełka Franol musiałby już siedzieć solidnie - nie ma pasów ani regulowanego oparcia. A chciałabym już teraz z tego korzystać...
Wrublik - dzięki za zwrócenie uwagi na przesyłkę. Nie zauważyłam, że to ze Stanów!!:/
Wrublik - dzięki za zwrócenie uwagi na przesyłkę. Nie zauważyłam, że to ze Stanów!!:/
reklama
sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
ewa nie wiem, ale dla mnie to krzesełko to bezsens, nie lepiej kupic z nogami do ziemi, takie stojące samodzielnie, raz że krzesła nie potrzeba, dwa - wydaje mi się bezpieczniejsze (nie spadnie z krzesła) no i nie zajmuje dodatkowego krzesla przy stole. Ja bym wybrała standardowe
Podziel się: