Jestem w szoku. A może to ja jakaś do tyłu jestem, bo ciuszki dla mojego bobasa zajmują tylko jedną taką szufladę. Może powinnam coś jeszcze dokupić. Nie wspominając, że o ciuszkach większych niż 62 na razie nie myślałam nawet
Moje szuflady są dość płytkie, ale i tak dużo tych ubranek się uzbierało... Kilka sztuk dostaliśmy, parę razy byłam w ciucharni i kupiłam po kilka sztuk (stamtąd mam właśnie trochę większych, bo jak było coś idealnego w większym rozmiarze za 2-3 zł, to żal było nie wziąć ), ale większość mamy z paczki z Allegro, do której pani nam gratisów nadodawała. Więc w sumie zakupy ciuchowe skończyły się dla mnie w sierpniu na tej licytacji I dopiero wczoraj zobaczyłam, ile tego jest.
Ale to dobrze - będzie można być spokojniejszym z praniem, jeśli ciuchów na zmianę będzie więcej. Poza tym jesteśmy właściwie pierwsi w rodzinie z dzieciątkiem, więc te ubranka jeszcze długo będą służyć