reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wszystko dla maleństwa

kupując chustę nie myślałam o tym żeby dziecko nosić bez przerwy... ale uważam że idąc do sklepu fajniej jest wziąć malucha w chustę niż w nosidełko, albo w czasie kiedy i tak nosimy dziecko na rękach mieć je w chuście i mieć wolne ręce, albo idąc na spacer po terenie gdzie wózek nie da rady nieść je i takie tam inne... Nie wiem bo dzieci nie mam i nie praktykowałam ale wydaje mi się to przydatna rzecz - aczkolwiek może się okazać że się mylę. No nic w każdym razie kupiłam taką w pastelowych fioletach.
A i kupiłam jeszcze taką karuzelę z misiami na łóżeczko i już nic więcej nie kupuję bo zaraz się okaże że tyle wydam że nie będę miała co jeść pod koniec miesiąca ;)
 
reklama
dla ścisłości
bez

ewwe - ja się nie denerwuje, ale postów w takiej formie nie czyta się przyjemnie
 
hehe:-D

Misia Ty bardzo czesto tak piszesz wlasnie takimi wiekszymi literkami, czesto zamieniaja sie one po drodze w mniejsze.

Ja mam chuste i zakupilam ja zamiast nosidelka wisiadelka, nie zamierzam siedziec z dzieckiem w domu a w wiele miejsc ciezko sie dostac wozkiem wiec bedziemy uzywac chusty, zamierzam tez jej uzywac w domu jesli maluch bedzie marudzil lub bedzie niespokojny a ja bede musiala cos zrobic. Prawda jest taka ze wytulone dziecko to szczesliwe dziecko i wszedzie powtarzaja - tulic, tulic, tulic. Wiadome jest ze nikt nie bedzie nosil dziecka caly dzien. Wogole jest mozliwe nosic je wiecej niz potrzebuje??:szok: Jesli chodzi o spanie w lozku to bede sie starala tego unikac ale wiadomo ze zawsze moze sie zdarzyc, normalne, nie oznacza to ze pozniej dziecko bedzie wymagalo od nas tego non stop.

Jusia oczywiscie ze forum jest od wyrazania swoich opinii :-) jak widze to Ty WYRAZASZ SWOJA AZ OD 6 POSTOW I W KAZDYM PODKRESLASZ NAMIETNIE ROLE TEGO SKLEPU!!!!! MY WYRAZILYSMY SWOJA ZE DLA NAS TO SMIERDZI KRYPTOREKLAMA I TY W TYM MOMENCIE OBRAZASZ MISIE ORAZ KRYTYKUJESZ TO CO NAPISALA - TWOJA WYPOWIEDZ JEST ZENUJACA! A SKLEP O KTORYM PISZESZ JEST DROGI, NATOMIAST RZECZY KTORE OFERUJE MOZNA KUPIC TAKZE W INNYCH SKLEPACH INTERNETOWYCH ZA DUZO NIZSZA CENE I PRZY ROWNIE KOMPETENTNEJ OBSLUDZE. POZDRAWIAM I MILEGO DNIA:-)

na marginesie ja nie mam problemow z literkami, moje sa duze swiadomie
 
Ostatnia edycja:
sunnflower nie wiem czemu ale myślę, że jednak na coś się pokusisz :D tak to już mają młode mamuśki. i nie ma w tym żadnej mojej złośliwości :D ja też mówię, że to koniec jezeli chodzi o ciuszki ale jestem prawie pewna, że jak zobaczę coś ślicznego to pewnie nie dam rady oprzeć się pokusie :D

a jeżeli chodzi o ceny to ja ostatnio już nie zamawiałam w necie. była to wygoda bo siedziałam przed kompem i wybierałam ale teraz porównałam ceny z naszymi sklepami i najzwyczajniej w świecie nie opłaca mi się z allegro. np. koszula do karmienia Muzzy - na allegro ceny są od ok. 34 zł. u nas w sklepie dokładnie to samo, ta sama firma i kosztuje 31,60 !!!! nie wiem skąd ta różnica. może dlatego, że zaopatruje się w sklepie, który należy do faceta co ma hurtownie i sporo tanich rzeczy.
to samo frida o której była dyskusja - na allegro ok. 22 zł. w aptece u mnie na osiedlu 25 zł. tak więc jak by policzyć koszt przesyłki to z allegro wychodzi mi drożej.
 
no dobra... to już ostatnia rzecz nad jaką się zastanawiam... sterylizator - nie zakładam że będę karmić butelką ale cholera wie... ale widziałam takie sterylizatory na smoczki na promienie UV, które są małe - na jeden smoczek i są zasilane bateriami. I pierwszy obraz który mi stanął przed oczami to jak idę sobie na spacer i dziecko wyrzuca smoczek w największą kałuże i drze się niemiłosiernie - wiem wiem mam drugi w zapasie, ale załóżmy że i drugi wyrzuca... ;) no i mamy takie cudo które kosztuje blisko 70 zł wkładamy tam nasz smoczek i po 6 minutach mamy wysterylizowany - fajne co nie?
 
Może ja widzę to inaczej, z tymi chustami, bo przy pierwszym dziecku obeszło się bez tego inie uważam żeby moje dziecko było nieszczęśliwe czy nie dotulone. Teraz będę miała drugie dziecko i uważam, że należy pomyśleć o tym czy pierwsze nie będzie domagało się identycznego traktowania jak to nowo narodzone. Nie wszystko można wytłumaczyć 2-letniemu dziecku tak, żeby na pewno nie czuło się odtrącone.
Poza tym nie znam osobiście ani jednej osoby, która by polecała chustę. Wszystkie moje znajome i koleżanki, bez tego się obeszły.
 
co do sterylizatora to ja nie wiem czy kupować czy nie. bez niego jakoś większość ludzi daje sobie radę więc tak myślę, że my też damy. ale jak będę przypadkiem cierpiała na nadmiar kasy to kupię na pewno. póki co muszę zobaczyć ile wydamy na wszystko co niezbędne.
 
no dobra... to już ostatnia rzecz nad jaką się zastanawiam... sterylizator - nie zakładam że będę karmić butelką ale cholera wie... ale widziałam takie sterylizatory na smoczki na promienie UV, które są małe - na jeden smoczek i są zasilane bateriami. I pierwszy obraz który mi stanął przed oczami to jak idę sobie na spacer i dziecko wyrzuca smoczek w największą kałuże i drze się niemiłosiernie - wiem wiem mam drugi w zapasie, ale załóżmy że i drugi wyrzuca... ;) no i mamy takie cudo które kosztuje blisko 70 zł wkładamy tam nasz smoczek i po 6 minutach mamy wysterylizowany - fajne co nie?

szczerze? zupełnie niepotrzebny jest przy dziecku żaden sterylizator, ani do butelki ani do smoczka

poza tym może okazać się że Twoje dziecko będzie bezsmoczkowe, więc jeśli już kupować takie cudo to po porodzie, bo jak dziecko załapie smoczka to będzie go używało ok rok lub dłużej, a jak nie załapie w ogóle to nie ma niepotrzebnego wydatku na sterylizator do smoczków i same smoczki
 
Wiecie co... przepraszam was za te litery. Wygląda to paskudnie. Normalnie mi głupio i nie wiem co mam zrobić z tym. Ja już odkryję dlaczego tak się dzieje :no:
Kbetina dzięki za zdjęcie bo byłam bardzo ciekawa jak to wygląda. Mam nadzieję że się nie gniewasz :baffled::-(
 
reklama
ale tu dziś burzliwa rozmowa:-)

rzeczywiście posty misi odkąd pamiętam były takimi dużymi literami, też u mnie są duże, kbetina myślę, ze nie musisz ich rozumieć jako krzyk, jej posty zawsze tak wyglądały, widać, różnią się monitory rozdzielczością lub misia ma coś pozmieniane w ustawieniach

co do reklam/niereklam sklepu myślę, że nie ma sensu się wdrażać w dyskusję tylko ignorować podobne posty, każda z nas i tak zakupy zrobi i robi tam gdzie chce

ja zgadzam się z wrublik, że na all jest nawet z wysyłką często taniej niż w normalnym sklepie, jak zobaczyłam ceny tu w suwałkach to myślałam, że się przewrócę, bo baba np za 5 elementowy zestaw pościeli, który na all kosztuje 70 zł chciała 269, więc większość mam z all, wanienkę, rożek i parę ciuszków ze smyka, w sklepie kupię jeszcze butelki, staniki, wkłady poporodowe itp bo to akurat na all się moim zdaniem nie opłaca

ale czasem zanim się zdecyduję na jakiś zakup na all to sprawdzam w porównywarkach cen ile to rzeczywiście kosztuje i tak wiem, że butelek na all się nie opłaca, choć ostatnio znalazłam butelki aventa 150 ml za 9,99 zł, ale nie opłacało się kupować jednej rzeczy

misia nie przejmuj się tymi literami,
 
Do góry