witam
Moj drugi obecnie 15 msc synek po szczeopionce DTP oraz Hibeix,zsiniał mi cały!! Stojąc w przychodni usluszalam od pediatry ktora pracuje tam paaaaare lat że 1 raz widzi coś takiego! Czułam ze zemdleje! Serce waliło jak szalone! Odesłalo nas do domu!!!!
Gdzie po 3 godz sytuacja sie powtorzyła! byłam sama w Domu wtedy z prawie 2 letnim Krystiankiem i 2 msc Damiankiem,poczułam że mi dziecko odchodzi!!!
:'(Biegiem za telefon po rodzicow,ktorzy dzieki Bogu mieszkaja blisko mnie,przybiegli, telefon po karteke!ale co ! dyspozytorka wredna nie chciała wyslac karetki!! Zagroziałm jej ze jezeli cos sie memu dziecku stanie to pociagne jaj do odpowiedzialnosi! Przyjechala karetka,zajehalismy do szpitala,tam spedzilismy 6 dni,robili badania,itp itp,okazalo sie ze wszystko jest ok! napisali"NOP" nikt nie poinformowal mnie ze nie powinnma teraz szczepic dziecka! ze narazie w ogole nie powinnam go szczepic!!Kiedy wrocilam do domu,moj maluszek nagle przstal ssac piers,zaczal marudzic,przstal sam zasypiac,teraz wiem ze byla to wina szczepionki!!! ale co! nie majac tej wiedzy co terz zaszczepilam go znowu!! tym razem skojazona-myslac ze bedie lepiej,fakt bylo,nie zsinial! ale zadna baba nie prubowalala mnie odwiesc od tego aby poczekac ze szczepieniem,teraz wiem ze popelnilam ogromny blad go szczepiac! wciaz o tym mysle!!
jedno dziecko mam juz chore,teraz boje sie o dugie-wiem jedno nie pozwolilabym na szczepienia
Moj drugi obecnie 15 msc synek po szczeopionce DTP oraz Hibeix,zsiniał mi cały!! Stojąc w przychodni usluszalam od pediatry ktora pracuje tam paaaaare lat że 1 raz widzi coś takiego! Czułam ze zemdleje! Serce waliło jak szalone! Odesłalo nas do domu!!!!
jedno dziecko mam juz chore,teraz boje sie o dugie-wiem jedno nie pozwolilabym na szczepienia