reklama
dora032
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2016
- Postów
- 2 460
Ja wczoraj w nocy miałam podbramkową sytuację Zastój mi się w piersi zrobił Prysznic i laktator nie dawały rady, nie było mi do śmiechu więc wyjęłam Franka i na śpiocha ściągnął wszystko Kochany żarłok godzina na cycku Uratował swoje źródło pożywienia
KasiaMarysia23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2015
- Postów
- 13 965
Też się tak raz ratowalam.Ja wczoraj w nocy miałam podbramkową sytuację Zastój mi się w piersi zrobił Prysznic i laktator nie dawały rady, nie było mi do śmiechu więc wyjęłam Franka i na śpiocha ściągnął wszystko Kochany żarłok godzina na cycku Uratował swoje źródło pożywienia
Dziewczyny dajecie parówki dzieciom?
Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Cześć dziewczyny, dawno nic nie pisałam ale czas o sobie przypomnieć [emoji4]
Potrzebuje się poradzić Was albo może podpowiecie mi na jaki wątek zajrzeć.... Otóż w wielkim skrócie - okres regularnie jak w zegarku 30 dni i lekki ból piersi na 3-4 dni przed. Od czasu jak zaczęliśmy się starać ( piąty cykl) organizm zwariował! Ból piersi na bite 2 tygodnie i to taki ze dotknąć się nie można, okres po 28 dniach i łzy [emoji22] byłam u lekarza, zrobiłam podstawowe badania, wszystko ok, monitoring owulacji książkowy. Ale ten cykl pobił wszystko, ból piersi już ponad 2 tygodnie, cycki są wielkie twarde brodawki też chcą peknac! I to okropne samopoczucie, będąc pewna ze się udało poszłam zrobić betę na 4 dni przed okresem i nie ma śladu po ciąży! Okres dostałam wczoraj, po 28 dniach ale jest bardzo skapy, ledwie plamienie. Piersi nadal bolą, ani trochę ból nie przechodzi. domyślam się że szaleją hormony bo pragnienie posiadania dziecka jest ogromne.... Ale chciałam się poradzić, może jakieś badania? W internecie piszą że może prolaktyna lub progesteron za wysokie, może któraś z Was też się z tym spotkała? Poradzcie [emoji15]
Napisane na C6903 w aplikacji Forum BabyBoom
kochana, u mnie było podobnie podczas starań. I wg gina miałam LUF czyli zespół luteizujacego pęcherzyka, wychodzi na to, że nie pękał pęcherzyk natomiast częściowo wytwarzały sie hormony, i pojawiała sie skąpa @. Dobrze by było odtworzyć druga fazę cyklu przez podanie luteiny czy duphastonu, ale to już z lekarzem musisz pogadać. Można zrobić monitoring czy pęcherzyk pęka.
Ja wczoraj w nocy miałam podbramkową sytuację Zastój mi się w piersi zrobił Prysznic i laktator nie dawały rady, nie było mi do śmiechu więc wyjęłam Franka i na śpiocha ściągnął wszystko Kochany żarłok godzina na cycku Uratował swoje źródło pożywienia
Kochany Franuś, u mnie masakra z tym karmieniem. Tyle mleka mam, że muszę sie w nocy przebierać bo wciąż zalana jestem.
U nas mega załatany czas. Witek ma infekcje. Nie mogę Go wyleczyć i meczy sie z tym kaszlem
Mikołaj dziś jest w szpitalu, pierwszy raz beze mnie i strasznie to przeżywam [emoji24]
Emil tez niespokojny od wczoraj jest i wciąż na rękach sie targamy.
Jeszcze mama mi zaniemogła, chodzić nie może a lekarze ja odsyłają wciąż. A ona biedna aż płacze z bólu.
Nawet pies mi zachorował, ma zapalenie trzustki [emoji17]
Ech! Sam lajf!
Miłego dnia Kochane! [emoji173]️
Spokojnie ja też się przebieralam bo cała w mleku byłam później się to unormuje:-)kochana, u mnie było podobnie podczas starań. I wg gina miałam LUF czyli zespół luteizujacego pęcherzyka, wychodzi na to, że nie pękał pęcherzyk natomiast częściowo wytwarzały sie hormony, i pojawiała sie skąpa @. Dobrze by było odtworzyć druga fazę cyklu przez podanie luteiny czy duphastonu, ale to już z lekarzem musisz pogadać. Można zrobić monitoring czy pęcherzyk pęka.
Kochany Franuś, u mnie masakra z tym karmieniem. Tyle mleka mam, że muszę sie w nocy przebierać bo wciąż zalana jestem.
U nas mega załatany czas. Witek ma infekcje. Nie mogę Go wyleczyć i meczy sie z tym kaszlem
Mikołaj dziś jest w szpitalu, pierwszy raz beze mnie i strasznie to przeżywam [emoji24]
Emil tez niespokojny od wczoraj jest i wciąż na rękach sie targamy.
Jeszcze mama mi zaniemogła, chodzić nie może a lekarze ja odsyłają wciąż. A ona biedna aż płacze z bólu.
Nawet pies mi zachorował, ma zapalenie trzustki [emoji17]
Ech! Sam lajf!
Miłego dnia Kochane! [emoji173]️
Ważne że mleczko jest :*
Dorcia to Franus uratował sytuację heheJa wczoraj w nocy miałam podbramkową sytuację Zastój mi się w piersi zrobił Prysznic i laktator nie dawały rady, nie było mi do śmiechu więc wyjęłam Franka i na śpiocha ściągnął wszystko Kochany żarłok godzina na cycku Uratował swoje źródło pożywienia
@Anka_32 pisałaś o syropie sprawdź sobie następnym razem w LLL:-)
Takie leki nie przenikają 1:1
Albo kupuj sobie takie dla dzieci ja czasem jak głową mnie boli a nic nie mam to łykam małego i przechodzi :-)
Mi choroba lokomocyjna wróciła w połowie ciąży jak miałam za dziecka tak w ciąży wróciła leków nie brałam wolałam cała drogę wymiotowac jak jechałam autem bo przeważnie pociąg mi życie ratował bo w nim nic mnie nie ruszalo teraz jak muszę gdzieś jechać a czasem mam takie dni że 5 km nie dojadę to biorę aviomarin bo wyjścia nie ma małemu nic nie jest
A nie sprawdzałam w LLL czy można akurat
Wczoraj gdzieś czytałam na stronie od laktacji że jedna dziewczyna pisała że nawet Ketonal można tego to nie wiedziałam ja zawsze paracetamol tylko bo byłam pewna ze nie można ketonalu z resztą nie miałam takiej potrzeby nigdy żeby go brac
BTW można??
Takie leki nie przenikają 1:1
Albo kupuj sobie takie dla dzieci ja czasem jak głową mnie boli a nic nie mam to łykam małego i przechodzi :-)
Mi choroba lokomocyjna wróciła w połowie ciąży jak miałam za dziecka tak w ciąży wróciła leków nie brałam wolałam cała drogę wymiotowac jak jechałam autem bo przeważnie pociąg mi życie ratował bo w nim nic mnie nie ruszalo teraz jak muszę gdzieś jechać a czasem mam takie dni że 5 km nie dojadę to biorę aviomarin bo wyjścia nie ma małemu nic nie jest
A nie sprawdzałam w LLL czy można akurat
Wczoraj gdzieś czytałam na stronie od laktacji że jedna dziewczyna pisała że nawet Ketonal można tego to nie wiedziałam ja zawsze paracetamol tylko bo byłam pewna ze nie można ketonalu z resztą nie miałam takiej potrzeby nigdy żeby go brac
BTW można??
reklama
dora032
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2016
- Postów
- 2 460
Ja tez tak na początku miałam ze wszystko było mokrekochana, u mnie było podobnie podczas starań. I wg gina miałam LUF czyli zespół luteizujacego pęcherzyka, wychodzi na to, że nie pękał pęcherzyk natomiast częściowo wytwarzały sie hormony, i pojawiała sie skąpa @. Dobrze by było odtworzyć druga fazę cyklu przez podanie luteiny czy duphastonu, ale to już z lekarzem musisz pogadać. Można zrobić monitoring czy pęcherzyk pęka.
Kochany Franuś, u mnie masakra z tym karmieniem. Tyle mleka mam, że muszę sie w nocy przebierać bo wciąż zalana jestem.
U nas mega załatany czas. Witek ma infekcje. Nie mogę Go wyleczyć i meczy sie z tym kaszlem
Mikołaj dziś jest w szpitalu, pierwszy raz beze mnie i strasznie to przeżywam [emoji24]
Emil tez niespokojny od wczoraj jest i wciąż na rękach sie targamy.
Jeszcze mama mi zaniemogła, chodzić nie może a lekarze ja odsyłają wciąż. A ona biedna aż płacze z bólu.
Nawet pies mi zachorował, ma zapalenie trzustki [emoji17]
Ech! Sam lajf!
Miłego dnia Kochane! [emoji173]️
Współczuje chorobowej sytuacji W takim razie zdrówka dla wszystkich
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 931
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 159 tys
- Odpowiedzi
- 13
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: