Sałatka wigilijna
puszka ananasa bez soku
puszka kukurydzy
3/4 szklanki obranych ze skórki orzechów włoskich
jabłko
majonez
sól, pieprz
ok. 3/4 szklanki rodzynek
Orzechy zalać wrzątkiem, dzięki czemu będzie można łatwiej obrać je ze skórki. Rodzynki namoczyć w gorącej wodzie, żeby troszkę spęczniały. Ananasa odsączyć i pokroić w prostokąty albo w kostkę. Jabłko obrać i pokroić w niedużą kosteczkę. Wszystko wymieszać, trochę posolić, popieprzyć tyle, żeby Wam smakowało (lepiej sypcie ten pieprz na raty, bo sałatka jest dobra pikantna, ale jak przesadzicie to nie wiem co wtedy) i wymieszać z łychą majonezu.
Sałatka ma wyjątkowy smak, warto się pomęczyć i obrać orzechy, nie będzie miała goryczki, a pikanterii doda jej zmielony czarny pieprz.
puszka ananasa bez soku
puszka kukurydzy
3/4 szklanki obranych ze skórki orzechów włoskich
jabłko
majonez
sól, pieprz
ok. 3/4 szklanki rodzynek
Orzechy zalać wrzątkiem, dzięki czemu będzie można łatwiej obrać je ze skórki. Rodzynki namoczyć w gorącej wodzie, żeby troszkę spęczniały. Ananasa odsączyć i pokroić w prostokąty albo w kostkę. Jabłko obrać i pokroić w niedużą kosteczkę. Wszystko wymieszać, trochę posolić, popieprzyć tyle, żeby Wam smakowało (lepiej sypcie ten pieprz na raty, bo sałatka jest dobra pikantna, ale jak przesadzicie to nie wiem co wtedy) i wymieszać z łychą majonezu.
Sałatka ma wyjątkowy smak, warto się pomęczyć i obrać orzechy, nie będzie miała goryczki, a pikanterii doda jej zmielony czarny pieprz.