prania mi sie nazbieralo, wiec pralka uporoczywie pracuje, a ja chce slonjko, zeby ladnie schlo
musiałaś przypominać a tak mi się dobrze siedzi;-)
delikaTNIE ruszyl, choc jescze powodow do radosci nie ma
O to już coś będzie dobrze zobaczysz
no i jak Igorek? a moze trzeba spytac jak Wy przezyliscie te noc bez niego?
Co do Igorka to on noc zniósł znakomicie Donkat ma racje gorzej ze mną spałam jak na szpilkach takim półsnem żeby wszystko słyszeć a młody zadowolony obudził się około 4 bo chciało mu się pić (no i mąż zawsze zbierał go o tej porze do nas do łóżka) a teraz dostał pić i przykryliśmy go i spał do rana w swoim pokoju w swoim łóżeczku:-):-):-) Mój kochany synek jestem z niego dumna on już tak duzo rozumie.
U nas rano było brrrrrr za to po południu się wypogodziło wyszło słonko i jeszcze po pracy pojechałam z Miśkiem na plac zabaw dla dzieci i sobie poszałał podobała mu się zjeżdżalnia aż piszczał z radościa teraz poszedł jeszcze na parę minutek z tatusiem na podwórko.
Agulka to faktycznie zdążą Ci ząbki wypaść zanim się doczekasz. A powiedz mi czy Ty masz jakieś rodzeństwo??? Bo coś mi świta że brata a siostry jakiejś nie masz:-)? Bo mozna by zawsze skorzystać z pomocy a bratowa by nie została z maluszkami????
I co z ta Chorwacją trzymać nadal kciuki?
Hrudzia jak lokal?trzymam kciuki:-)
Justyna kiedy Ty idziesz na to wesele ?? No i pochwal się co w końcu z kreacją bo że kupisz nowe buty to wiem