reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Kasiu co do nastrojów- u mnie jest delikatny dół i chyba zaczynam uzalać sie nad sobą:( bo jeszcze dwa lata temu byłam niezależna finansowo,a teraz niby zarabiam a finansowo jestem totalnie zależna od M. Czasami mam takie chwile, ze mam do niego żal, bo nie zarzekał się pewnych kwestii a teraz wychodzi, że nie potrafi dotrzymać słowa i obietnic i meczymy się jak cholera. Poza tym co raz częściej powracaja dawne watpliwości i odczucia. Kurczę chyba mój post bardziej by pasował na "zamkniety" ale trudno.
 
reklama
Czesc wszystkim:happy2:
Agulka, Monia - jak dzieciaczki?
Nuska - Igorek spisal sie na medal? na pewno!:-)
Gagulec- link dziala, wlasnie jestem po lekturze...uwielbiam historyczne klimaty:tak::-)

A nastroje mam podobne, w zwiazku kibel:baffled::-(...ktotko mowiac...albo zwiazek kibel:baffled::-:)szok:
Ale dzis, uwaga uwaga, jestem podniecona jak zwierze:-p:-D- jade zobaczyc lokal do dzierzawy na gabinet, 10m, przy fryzjerze Loreal ( wiec na jakim poziomie), w zakladzie sa juz masazysci, manicure i pedicure i oczywiscie fryzjerzy, wiec chca tylko kosmetyczke - no zobaczymy! Jesli mi sie spodoba...bede miala ciezki orzech do zgryzienia...bo bede musiala pojsc w dlugi w zwiazku z zakupem sprzetu, kosmetykow, wystroju...no i niania i dzierzawy przez pierwsze miesiace...a u J nadal z praca bryndza a kasa sie konczy. Ale kto nie ryzykuje ten nie ma:cool2::-p
 
Monia miałam robione i EEG i Tomografie ale na szczescie nic nie wykazało. Pani neurolog poslala mnie wiec do pani psycholog :) ta stwierdzila ze mam depresje:szok: o podłożu lękowo-nerwicowym. wiedzialam ze jest ze mna zle pod tym wzgledem, ale zeby az tak?! troche za duzo stresow i przezyc przez ostatnie trzy lata zrobilo swoje. dala mi tak silne psychotropy ze ledwo zyje, ale po dwoch tygodniach ma juz byc lepiej. Jestem jakby troche spokojniejsza, nie przejmuje sie juz tak wszystkim, nie mam koszmarów, no zobaczymy... boje sie co bedzie dalej, jak K. to zniesie i mała oczywiście. acha i nie napisalam jeszcze, że przez jakis czas bolalo mnie z prawej strony tak jakby jajnik, poszlam do lekarza i okazalo sie ze mam torbiel jak sto pięcdziesiat :) i to wszystko przez cholerne tabletki antykoncepcyjne. leczylam sie trzy miesiace i juz na szczescie zniknelo ::-) pozdrawiam Was
 
HRUDZIA, super wiadomość, trzymam kciuki, zeby lokal sie spodobał bo sąsiedztwo jest doborowe:) i chyba warto zaryzykować i zaciagnać jakis kredyt bo rokuje, że pieniażki szybko by sie zwróciły.ALUSIA_3- witam Ciebie -jeszcze chyba nie miałysmy okazji sie zapoznać:)
 
Hruda no no i o to chodzi :tak::cool2: kaska rzecz nabyta :tak: raz jest raz jej nie ma :-D najważniejsze zrobiłaś pierwszy krok!!! Niedługo zobaczymy Cie w DDTVN jak malujesz modelki :cool2:

Alusia również nie miałam okazji się przywitać :-) tak więc witam.
 
Alusia co spowodowało Twoje załamanie??? Przepraszam za wścibstwo jeżeli nie masz ochoty o tym opowiadać to zignoruj moje pytanie. Czasem jak się wsłucham w siebie też dostrzegam małe załamanie nerwowe. Często miałam napady strachu i płaczu :tak: czułam się bezsilna i beznadziejna. Ten stan na szczęście minoł, ale wiem że takie stany powodowane były kłótniami z R i sytuacją w domu.

Czy w Twoim przypadku trzeba było zastosować aż tak silne tabletki przeciwdepresyjne??? Jak malutka reaguje na Twój stan psychiczny pytam się bo dzieci to chodzące papierki lakmusowe, które odczuwają każdą złość i smutek rodzica, tym bardziej mamy.
 
reklama
Kasia może pomyslisz ze jestem nienormalna, ale jakos mnie zycie nie cieszy. wiesz, ciaza nie byla planowana, mialam 19 lat, nie poszlam do szkoly, do pracy, na poczatku maz nie mial pracy, jakos mi tak wszystko obrzydlo. moze jestem egoistka, mam wspanialego meza i kochana corke, ale ja mialam inne plany. nie potepiajcie mnie za to. kocham ich jak nikogo na swiecie, ale tam w srodku gdzies we mnie jest jeszcze ta stara Alicja, ktora chce czegos innego... i staram sie cieszyc z tego co mam, niejedna kobieta w moim wieku nie ma tego co ja: meza, dziecka, domu...
 
Do góry