reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

No to i ja wreszcie dotarłam. Choć padam na pysk Tuśka popołudniu była tak marudna że miałam ją ochotę zamordować. Sama nie wiedział czego chce i ciągle jęczała:crazy: a słowa daj daj daj nie chcę słyszeć przez najbliższy miesiąc:no: bo ciągle je powtarzała a sama nie wiedziała co odemnie chce:wściekła/y: na noc dałam jej ibuprom bo naprawdę podejrzewam że idą kolejne zębiska:dry: bo dwie noce z rzędu zarwane i ten dzień dzisiaj koszmarny to co innego mogłoby być na rzeczy:baffled:

:tak::tak::zawstydzona/y: też tak myślałam a tu się okazuje :-)..... Monia to Ty "siksa" jesteś :-D

:zawstydzona/y::tak::tak: ja też tak niestety myślałam:zawstydzona/y:

Hrudzia bidny Stasiulek no i Ty bidna, weź fervex albo cos takiego, by Cie nie rozłożyło. O tych czopkach pierwszy raz słyszę:szok: ale juz zajrzałam do netu:tak:i tez musze takowe sprawić dzieciom. Tak dla spokojności:sorry2::sorry2::sorry2:

Na nas niesety nie działają tzn na Tuśkę:baffled:
 
reklama
Widzę, że nie tylko mój Kuba taki nerwus ostatnio. Jak czegoś nie dostanie lub odmówi się mu to jest ryk z piskiem przestałam na to reagować aby nie nauczył się, że wrzaskiem coś wskura :/ troszke mnie to zaczęło drażnić i jak widzę nerwy to olewam go i nie zwracam uwagi i widzę że zaraz daje sobie luzu.
 
Kope lat laseczki!

Jakos ostatnio nie mam weny na wchodzenie, tzn wchodze, cos tam czytam i znikam. Nic ciekawego sie nie dzieje, wiec i nic nie pisze. Z M dopiero jakos sie docieramy po tym jego wyjezdzie do us. Amanda ma juz wszystkie kly, razem 16 zebow, az sama jestem w szoku :-D Duuuuuuzo rozumie, pokaze wszystkie zwierzatka,tanczy nozkami kankana(czy jak to sie tam nazywa), mowi kuku jak wyskakuje z ukrycia,uwielbia tanczyc w koleczku, zaczyna mi spiewac cos po swojemu, ogolnie moj maly dzidzius zamienil sie w dziewczynke. Na swoim krzeselki siedziec juz nie chce, tylko normalnie przy stole i cokolwiek sie jej powie przynies to czy tamto czy zrob cos to ona to robi, ale dziecko mi szybko wyroslo. A jeszcze jak pyskuje uuuuu ale to ma chyba po mnie :-D Byla przeziebiona z 2 tygodnie, i katar i kaszel z flegma, byla troche slabiutka, ale juz nabrala sil. Zycze milego wieczorku BBonki
 
Dobry wieczór. Wybaczcie,że nie odpisuję ale nie mam siły nadrabiać. Cały dzień tkwię przed kompem (tj poza czasem kiedy zajmuję się Oskarem) bo dorwałam dorywczą robotę i robię :tak:
U nas w miarę już dobrze. Tylko mamy męski problem u Oskarka, zapalenie cewki moczowej. Nawet wylądowaliśmy w sobotę na pogotowiu bo wyglądało to okropnie i P się uparł :-D Teraz się powoli goi.

Hruda, nie daj się chorobie.

Widzę, że coś tu o FM piszecie. U nas jest na to boom, sporo moich znajomych dosyć dużo zarabia. Tam każdy numer jest odpowiednikiem jakiegoś znanego perfumu. Wiem, u nas krąży lista co jest co, ale ja jej nie mam :no: Ja mam na te perfumy uczulenie. Jak tylko powącham, byle który, to mam migrenę :-(

Oskar też ma takie fazy na straszne marudzenie i jęczenie. Pomaga mu zmiana otoczenia - no chodzimy koło bloku i potem jest lepiej:-D
 
tak dziś pisaliście i namawialiście mnie na te bańki więc postanowilam trochę o tym poczytać:tak:i oto co znalazlam
http://www.medplus.pl/index.php?str=faq#ad 1.
jutro pójdziemy do lekarza bo mieliśmy iść w piątek na kontrole ale z racji że malego znów zaczyna brac to pójdziemy jutro i zapytam się co myśli o stawianiu baniek u tak malych dzieci bo jak sie okazalo wystarczy trzymac niecale 5 min a tyle to może uda się go przetrzymac
 
Ostatnia edycja:
Witam się porannie.W pracy mamy czas na rozruszanie sie- wiec przeglądam neta:))Monia, oby u lekarza kazało sie wszystko w porzadeczku. Za niedługo wracam, bo obowiazki wzywają
 
Witam o poranku! U nas noc minęła w porządku nie wiem na ile to zasługa ibufenu:dry: teraz mała szaleje i co róż mi przynosi czapkę i szalik i chce iść papa a za oknem pochmurno i wali śniegiem:wściekła/y: już mam dość tej zimy:wściekła/y: muszę skoczyć chociaż do pobliskiego zieleniaka bo ani pół ziemniaka w domu nie mam a mi się kompletnie nie chce:no: yczę miłego dnia!
Monia trzymam kciuki żeby u lekarza okazało się że jednak wszystko ok:tak:
 
U nas też sypie:(( Jak na złosć- dziecko wyzdrowaiało, moze chodzicna spacerki to pogoda nie sprzyja- bo zimno i mokro- brrrrrOj i mnie dopadło lenistwo. Co chwila tylko zerkam na zegarek i juz sie nie moge doczekac poludnia i do domku:)))Papaptki. Miłego dzioneczka życzę.
 
reklama
Witam i ja. Łeb mi pęka, kawę piję. Maciuś śpi na dworze, z babcią jest. Zasnął nam po drodze z przychodni. Szczepienie w miarę dzielnie przeszedł. Ale jak on się popisywał przy ludziach. :szok::-D
 
Do góry