reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Monia super że z dzieciaczkami już dobrze. A co do pogody to u nas też na plusia i chlapa ale chyba się ruszymy po 15 na pół godzinki na sanki za dom to może ta moja maruda jak zaczerpnie świeżego powietrza to znormalnieje;-)
no niby dobrze ale kaszel i stan podgorączkowy ciągle się utrzymują:baffled::sorry2:
 
reklama
Kurde mojej Amandzie od rana ropieje oko,jest cale opuchniete i czerwone. Oczywiscie jak nie przejdzie do jutra to pojdziemy do lekarza,ale czy moge cos zrobic dzis,zeby jej troche ulzyc?Tak biednie na mnie patrzy tym oczkiem :-(
 
Widze ze nie tylko Stas jest jeczydupa...i nasze maluchy po kolei sie uNIEgrzeczniaja:wściekła/y::crazy::szok::baffled::dry:

Larcia - Stas tez tak mial i dostal krople ze swietlikiem a na recepte jakies inne krople ( pewnie z antybiotykiem) Przeszlo na drugi dzien. Robilam tez sola fizjologiczna ale bez zmian!

Majandra - co to za bole glowy? z nerwow czy migrena po po prostu:sorry2:
 
U nas brzydko. Wczoraj zaczął padać topniejący śnieg. A rano odwoziłam S do pracy i jak wracałam to w bramę bym się nie zmieściła tak mną mojtło,a naprawde nie jechałam szybko. S wczoraj zjechał do domu,bo nie mogli znaleźć ładunku. Pojechał na 8 i pewnie przywiozę go spowrotem. Nie dość,że luty krótki to jeszcze nie jeździ. Ciekawe jaka wyplata będzie.
Młody od godziny kula się w łózeczku z zamiarem spania. Stanął i miny strzela. Pytam co robisz?,a on mi na to ee. Ale widzę po minie,że już idzie tak na maxa więc dałam mu spokój. Walnął kupę i widząc,że nie wstaję do niego, pociągnął się za pampersa i mówi: mama ee si taaaa:-D Chyba wychodzi ostatnia 2 i widać czubek lewej górnej 3.
Ostatnio Mateusz ciągnie się za język i może moje urojenia,ale on na języku ma pełno takich jakby chrostek? A wcześniej miał gladki język. Jakie języki mają Wasze dzieci?

skad wiesz, mowila ci, ze sie wybiera?:rofl2::-D






Agulka, nie kazdy wto wierz, ale ja slyszalalam, ze nie pownno sie drugiej osobie darowac krzyzyka. to zle wrozy mu w zyciu. nawet u jubilera tak mi mowili. moze leoiej dajcie mu pieniadze ztym przeznaczeniem i niech sam kupi
mi osobiście nie mówiła,ale u Mikołaja już jest:crazy:
O tych krzyżykach też słyszałam, że każdy dźwiga swój krzyż więc po co dokładać mu kolejny

U nas w miarę już dobrze. Tylko mamy męski problem u Oskarka, zapalenie cewki moczowej. Nawet wylądowaliśmy w sobotę na pogotowiu bo wyglądało to okropnie i P się uparł :-D Teraz się powoli goi.
to co tam mu się zrobiło? Myślalam,że zapalenie dotyczy tylko tego tam wśrodku

obiadek juz gotowy. u nas dzis pomidorwoka i chinszczyzna:-)
kobieto jak szalejesz:szok: obiad z 2 dań. Ja mam od wczoraj rosół,ale przydało by się coś jeszcze skoro S będzie na obiedzie:baffled: tylko,czy mnie się chce?:no:

Kurde mojej Amandzie od rana ropieje oko,jest cale opuchniete i czerwone. Oczywiscie jak nie przejdzie do jutra to pojdziemy do lekarza,ale czy moge cos zrobic dzis,zeby jej troche ulzyc?Tak biednie na mnie patrzy tym oczkiem :-(
Jest taki antybiotyk Biodacyna, to działa jakoś oczyszczająco, Mateusz dostawał to jak były problemy z kanalikiem. na pewno nie robiłabym rumiankiem,bo on może uczulić i będzie jeszcze gorzej. A może najnormalniej zawialo jej oczko?
 
Hrudzia aha, no to czyli lekarz nieunikniony widze.Amanda byla chora 2 tygodnie temu i miala pelno flegmy,dlugo ja to trzymalo i tak sobie mysle,czy to nie pozostalosc po tej chorobie.

justyna dzieki, jednak tu polskich lekow nie ma, poprostu musze wybrac sie z nia do lekarza,napewno cos przepisze podobnego,tylko w wersji irlandzkiej!Nie wiem czy nie zawialo, ale ona nigdy nie miala problemow z ropiejacym okiem, wiec mysle, ze gdyby miala tak wrazliwe oczy,to miala by juz tak pare razy. Poza tym mamy tu bardzo ladna pogode teraz, wiec nie mialoby gdzie jej zawiac. Panikuje,ale ma pelno tej ropy i zamiast oka mala szparka i to juz od rana tak jest.Poczekam dzis, jak cos to jutro lekarz


Ide dokonczyc gulasz,bo zaraz M wroci,a tu obiadu niet
 
Ostatnia edycja:
wlaśnie mialam zapytac o tą ospę kiedy to ona zaczyna zarażać? bo jak bylam dziś z dziećmi w aptece to za nami stal 2 letni chlopczyk z początkiem ospy:baffled:mam się martwić czy nie muszę?
Larcia kojarzy mi się że podobny problem z oczkiem miala ostatnio Nel od Aneczki tylko oa nie umiala wcale go otworzyc :no:i leżeli w szpitalu wiec idź lepiej jutro do lekarza żeby zobaczyl to oczko
 
Witam dziewczynki wpadlam tylko na sekunde pozegnac sie.Jutro bede blizej Was.:-)
U nas wsio ok nie chorujemy odpukac.
Wiec lece podopinac walizki i do milego.papatki:rofl2:
 
wlaśnie mialam zapytac o tą ospę kiedy to ona zaczyna zarażać? bo jak bylam dziś z dziećmi w aptece to za nami stal 2 letni chlopczyk z początkiem ospy:baffled:mam się martwić czy nie muszę?
bądż przygotowana psychicznie:tak::tak::tak: zaraża od pojawienia się pierwszej krosty przez około tydzień, aż zaczną się zasuszać
 
reklama
To możliwe,że Mateusz nie zarazil się,bo w niedzielę widzieli się po raz ostatni,a wtedy jeszcze nic nie miał. Chyba:baffled:
Larcia nie pomyślałam,że Ty na wygnaniu;-) no to pozostaje Ci przemywanie roztworem soli fizjologicznej lub taką słomkową zwykłą herbatką tak dla oczyszczenia oczka (od zewnątrz do nosa) I do lekarza marsz.
Młody zrezygnował dzisiaj z drzemki. Pokulał się w łóżeczku dobrą godzinę, po czy głośno wołał am. Zjadł obiad i rządzi. On w ogóle ma dzisiaj wilczy apetyt
 
Do góry