reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Oglądałyście kiedykolwiek?
[video=google;7775070075383965138]http://video.google.com/videoplay?docid=7775070075383965138[/video]
był jeszcze ok. 1,5 roku temu cudny wywiad prowadzony przez Agatę młynarską w TVNStyle,ale nie mogę nigdzie znaleźć
 
reklama
Justyna - widzialam i to z Mlynarska i u Wojewodzkiego ze slynnym 'golebiem':-D...oj przezabawna istotka z tej Fryci hehehe:-D a wszytsko dlatego ze probuje byc kims innym niz jest.
Asia - jak sie czujesz? Jakas cholerna epidemia...zdrowka zycze!
Larcia - i jak? i jak? mozesz juz po legalu smignac na autostrade?

A moje dziecko spi juz ponad druga godzine, a musimy jeszcze na poczte skoczyc bo przyszly chyba dzinsy z allegro dla Stachulaca:-)...a dla mamusi kamizelka:-)
...poza tym zlapalam jakis filmw zwiazku z wyborami w USA...i przepowiedniami...:baffled:
 
Ja nieźle - wczoraj taka kiepska byłam...

Dziś się spotkaliśmy na spacerku z grudniową koleżanką :-)
Było miło choć krótko.
 
Ach... i mieliśmy wyjechać aleeee... nie wyjeżdżamy :baffled:
Z jednej strony się cieszę, z drugiej mi smutno. Zostajemy bo mój A naprawdopodobniej w sobotę wyjeżdża. Znaczy trzeba się cieszyć bo dostał fajną pracę ( i to szybko bo zaczął szukać tydzień temu). I smucić bo marne są szanse na wspólne swięta w domu.

Najprawdopodobniej ja wyjadę z chłopakami w niedzielę na kilka dni ale to też niepewne. Jak będzie kiepska pogoda to zostaniemy w domu.
 
Larcia gratuluje:blink::blink::blink:

Ja juz w domku.Zjedlismy z mezem na obiad(pozny obiad)pizze.A teraz zmykam ogarnatroche pokoik i pranie mi sie skonczylo prac.

Prosze pamietajcie o oddanie glosika na Naomi.

 
Witajcie BBonki kochane
wpadam, żeby się przywitać i oznajmić, że u nas wszystko ok:-) nie wiem czy wczesniej wspominałam, mój synuś od jakichś 2 tyg. coraz sprawniej drepta:tak::-D w sumie to on nie chodzi tylko biega:szok: i nie sposób za nim nadążyć. Ma jeszcze problemy z równowagą i chyba..odwagą:-D ale ogólnie całkiem sprawnie sobie radzi, choć nadal najpewniej czuje się raczkując. Dzisiaj wybrałam się do Niemiec i zakupiłam Olafkowi kombinezon, kilka cudnych bodziaków ze Snoopym w roli głównej oraz buciki na zimę.
Jestem trochę smutna, bo mój kochany starszy braciszek, a zarazem najlepszy przyjaciel wyjechał do Gdańska.. chyba na stałe:-( Zawsze nosił się z zamiarem, że w końcu wyjedzie z tej dziury ale nie sądziłam, że aż tak daleko. Pocieszam się faktem, że w końcu będę miała rodzinke nad morzem;-) Dla nas południowo-zachodowców morze to prawdziwy rarytas:-D
Przepraszam, że nie odpisuję ale nie jestem w stanie nadrobić zaległości. Pozdrawiam Was wszystkie i Wasze maluchy i życzę duużo zdrówka i uśmiechu.
Atru-ziomalko kochana dziękuję za pozdrowienia:-)
Gabids-dziękuję za miłe słowa:tak:
 
no, no, niezle Cejrowksi pojechal po gaciach frytce:-D:-D:-D z otwartymi uszami i oczami sluchalam jak odwaznie ja wypytuje, ale przez jej nieinteligencje mial ulatwione zadanie:-D

Ach... i mieliśmy wyjechać aleeee... nie wyjeżdżamy :baffled:
Z jednej strony się cieszę, z drugiej mi smutno. Zostajemy bo mój A naprawdopodobniej w sobotę wyjeżdża. Znaczy trzeba się cieszyć bo dostał fajną pracę ( i to szybko bo zaczął szukać tydzień temu). I smucić bo marne są szanse na wspólne swięta w domu.

asiu, gratuluje pracy A, a jednoczesnie wspolczuje samotnych swiat. szkoda, ze musi daleko wyjezdzac:-(

Witajcie BBonki kochane
wpadam, żeby się przywitać i oznajmić, że u nas wszystko ok:-) nie wiem czy wczesniej wspominałam, mój synuś od jakichś 2 tyg. coraz sprawniej drepta:tak::-D w sumie to on nie chodzi tylko biega:szok: i nie sposób za nim nadążyć. Ma jeszcze problemy z równowagą i chyba..odwagą:-D ale ogólnie całkiem sprawnie sobie radzi, choć nadal najpewniej czuje się raczkując. Dzisiaj wybrałam się do Niemiec i zakupiłam Olafkowi kombinezon, kilka cudnych bodziaków ze Snoopym w roli głównej oraz buciki na zimę.
Jestem trochę smutna, bo mój kochany starszy braciszek, a zarazem najlepszy przyjaciel wyjechał do Gdańska.. chyba na stałe:-( Zawsze nosił się z zamiarem, że w końcu wyjedzie z tej dziury ale nie sądziłam, że aż tak daleko. Pocieszam się faktem, że w końcu będę miała rodzinke nad morzem;-) Dla nas południowo-zachodowców morze to prawdziwy rarytas:-D
Przepraszam, że nie odpisuję ale nie jestem w stanie nadrobić zaległości. Pozdrawiam Was wszystkie i Wasze maluchy i życzę duużo zdrówka i uśmiechu.
Atru-ziomalko kochana dziękuję za pozdrowienia:-)
Gabids-dziękuję za miłe słowa:tak:

shinead, ucaluj olafka od nas:tak: i pogratuluj biegania:-D:-D
oj, brat juz dalszego zakatka polski nie mogl sobie znalezc? przeciez to od was kaaaaawal drogi i jescze dalej!!
 
reklama
kobietki a jak wasze zdrowko i waszych pociech? przechodza te chorobska, czy nic?

hrudzia, co postanowilas ze zlobkiem? znalazlas jescze cos innego?
 
Do góry