reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

A ja dzis w nocy prawie nie spalam, maly budzil sie na jedzenie lub przewiniecie prawie co godzine, on chyba chce do tych standardowych 3500g dobic do 3 wrzesnia:-D:tak:

A njasmieszniejsze jest to,ze jak juz go przewine i przebiore w nowe ciuszki (bo on jak siusia to nie tylko pieluszke moczy) to on zaraz siusia na nowo:szok::baffled:
 
reklama
Witam Wszystkie Brzuchatki!
U mnie brzuszek się bardzo obniżył, jak siedzę to mam go na nogach a jak chodzę to czuję jak go postukuję udami. Byłam na wizycie u gina no i dzidzia się nie odwróciła, jest nadal pupką do dołu. Lekarz potwierdził że będę miała cesarkę Bardzo się jej boję. Kolejną wizytę mam 10.09. i wtedy lekarz będzie musiał mnie badać ginekologicznie. Wtedy też powiedział że znów mogę zacząć krwawić i wtedy od razu pójdę na oddział. Wogóle temin mam na 15.09, ale do cesarki muszą przygotować i prawdopodobnie jak wszystko będzie ok. pójdę gdzieś 13.09.Oczywiście pod warunkiem jak wcześniej się nic nie bedzie działo.
 
Moniu - nie boj sie cesarki, ma ona tez swoje dobre strony np. bedziesz miala myszkę jak nieródka :cool2: Nie nastawiaj się negatywnie, bo będzie Ci ciężej.

Majandra - jakoś Twoje opowiadania o początku macieryństwa brzmią optymistycznie i mam nadzieję, ze tylko takie przed wreśniówkami. A jak waga po porodzie?
Jestes sama w domu, czy ktoś Ci pomaga, jak pierwsza kąpiel maleństwa (korzystaliscie z tej gąbeczki do wanienki?)?

Xeone - cos przeoczyłam, napisz jeszcze raz jakie to badania Ci wymyślili?
Ja słyszałam że co roku będzie się zwiększał macierzyński o 2 tygodnie, az dojdzie do 26 tygodni, jednak nie znalazłam nigdzie informacji potwierdzającej ze w 2008 faktycznie macierzynski bedzie dluzszy - nie wiem czy zatwierdzono to ustawą? Natomiast jesli tak by bylo, to na bank dotyczy to mam, ktorych macierzynski nie zakonczyl sie przed koncem 2007 roku - bo tak samo bylo w 2006 roku - wiec mogłybyśmy być wyluzowane, bo się załapiemy. 20 tygodni to 5 miesięcy!

Etka - jaki olejek masz na myśli? Rycynowy? Jak podcytywałam sierpniówki to tam jedna się skusiła i rzecywiście popędziło to poród, chociaż jak czytam na ten temat w necie, to tak średnio się specjaliści wypowiadają. Swoją drogą jak się robi lewatywę przed porodem to tez to ponoc popędza poród, wiec coś w tym jest.

Aina - ale poobijała się ta Twoja Księżniczka jak spadła? Nie gniewaj się że mówię Księżniczka, ale ta Twoja córcia to sprawia wrażenie takiej malej damy, która juz wraca uwagę na ciuszki itp, nie mylę się? W kazdym razie jest to rozkoszne :)

Iza - no to nie ma wyjścia, idę szukać tych malin w ogródkach, sczerze mówiąc liczyłam na to ze dostane je w jakiejs aptece.

Kati - to ta Twoja maleńka musi być słodziutka! Uprasza się o zdjecia!!!!! I opisz przezycia jak bedziesz miala chwilkę w tym naszym watku "poród jak i gdzie". Jak Ci się wiedie dójeczką dzieciaczków, pomaga Ci ktoś?
 
Sprawdziłam w sprawie urlopu macierzyńskiego w 2008 roku - niestety narazie jest to wciąż w formie propozycji, nie podtwierdzone ustawą. A teraz to oni mają przecież ważniejsze rzeczy, muszą się najpierw zeżreć nawzajem :wściekła/y:
 
carioca- slyszalam, ze herbate z lisci malin mozna kupic w zielarskim.
xeone- o tym macierzynskim tez slyszalam, ale nie wiem czy to potwierdzone. carioca pisze, ze nie to pewnie nie.
kolezanka pokusila sie na olejek (byla kilka dni po pterminie), do tego spacer po lesie i randka z mezem i zadzialalo. urodzila na drugi dzien.
ja dzis rano zazylam ostatnia dawke fenoterolu, od kilku dni pije herbatke i jestem po randce z mezem. zobaczymy... :-p;-)
 
Siedzę sobie popijając herbatkę z malin (zdecydowanie smaczniejsza jest z owoców niż liści ;-))
Carioca77 - faktycznie jeśli to była narazie propozycja to przy tym co sie obecnie w rządzie dzieje możemy zapomnieć o wydłużonym macierzyńskim.
Monia a ja chciałabym miec cesarkę, naturalnego potwornie się boję.
Majandra jak cię czytam to potwornie ci zazdroszę, te kilka zdań które piszesz ma w sobie tyle serca i ciepła, że aż chce mi się mojego bobaska. ech
 
Witajcie, kobitki!
Wreszcie mam chwilę, żeby usiąść przed kompem.

Owszem, mebelki dotarły, zostały wniesione i ustawione, a następnie okazało się, że dostałam "krzywy" fotel, tzn. rama fotela jest niesymetryczna i kiwa się przy siadaniu. Najpierw myślałam, że podłoga nie równa ale nie, z podłogą wszystko ok. To fotel jest wadliwy. Oczywiście, zauważyłam to w chwilę po tym, jak panowie z firmy sobie poszli. Więc dzisiaj czekają mnie boje i składanie reklamacji, a ze sklepu nie dostałam nawet faktury. Wkurzyłam się nieziemsko.

Pierwsza noc na nowej sofie minęła całkiem dobrze. Rzeczywiście, od razu odczuć różnicę w wygodzie. Ale i tak z jakiegoś powodu budził mnie w nocy ból w biodrach i nogach. Nie wiem, co to jest?
Co do mojego snu wczorajszego, to niestety, znów się sprawdził - wczoraj dostaliśmy telefon o śmierci cioci... Zawsze, jak śni mi się coś takiego, to tylko czekam na podobną wiadomość... Już nawet nie próbuję się przed tym bronić.

Klavell, Kati - fajnie, że już do nas wróciłyście. Mam nadzieję, że sobie jakoś radzicie i że maluszki zdrowo rosną :)

Shinead - qurcze, ale cię dopadło. Ja też mam nadzieję, że to nie zatrucie ciążowe i jak do szpitala, to tylko po to, żeby urodzić Olafka.

Etka99 - zazdroszczę ci, że twoja córcia już siusia na nocnik. Mój syn to chyba przypadek beznadziejny. Wczoraj zrobił elegancką kupę w gacie. Myślałam, że się popłaczę. Cały czas walczymy, ale on w ogóle nie kuma wajchy. Może muszę dać mu jeszcze trochę czasu?
 
Kapalismy go po raz pierwszy wczoraj, wrzask byl niesamowity, przez to kapiel krotka, nalalismy tylko troszke wody, z maty jeszcze nie korzystalismy, maz go trzymal ja mylam. Bedziemy starac sie wydluzac kapiel i sprawiac,zeby byla przyjemniejsza.:tak:
 
Witajcie!!!
Malutka smacznie spi wiec mam troche czasu...
u nas wszystko dobrze i zniecierpliwoscia czekamy na kolejne mamuski HARSHARANI szczegolnie na twojego Olafka termin porodu tuz tuz...
XEONI wiecej fotek znajdziesz na www.hanife.blog.onet.pl i na wrzesniowkowym forum na watku zdjecia naszych pociech zaraz zamieszcze dzisiejsze zdjatko...
ja i malutka czujemy sie znakomicie pepuszek odpadl wczoraj, Hanife jest bardzo grzecznutka je, robi kupke i spi i tak w kolka w nocy tez nie ma problemu wstaje ok 1:00 na karmienie potem jak maz idzie do pracy i znow zasypiamy...kapac bedziem ja w piatek pierwszy raz od porodu...a jutro moja mamusia przyjezdza juz nie moge sie doczekac...
zmykam narazie do potem
 
reklama
Do góry