Atruviell
Wrześniowe mamy'07
Tygrysku - a czy te twoje skurcze nie mijają przy zmianie pozycji ciała? Albo podczas kąpieli?
reklama
czesc Laseczki!!! ja tez mam skurcze,rzadziej w dzien...za to w nocy?koszmar! Budza mnie w nocy i wtedy musze wstac i zrobic siusiu.Wstaje kilka razy,czasami sie tylko lekko przebudze i czuje twardy brzusio...i taki sciagniety,naprawde nie jest to przyjemne.Czasami zlapie mnie bol...wiec sobie mowie'jeszcze nie,spij,spij' i jakos zasypiam.A to normalne,ze przed porodem sie puchnie bardziej,czasami nie utrzyma sie moczu.Z tym moczem tak jest tez po porodzie.Klavell,Ty naprawde wstajesz o 5,zeby zrobic mezowi sniadanie?Moj Ukochany jest ateista...i tez borykamy sie z roznymi sprawami dotyczacymi tradycji chrzescijanskiej...rodzina czeka na slub koscielny,na chrzest...itp.
tygrysek3108
Wrześniowe mamy'07
wczesniej mijały a teraz nie, ale mam to gdzieś póki nie ma regularności to jeszcze smigam , ważne że nie są jka na razie bolesne bo bardziej boli mnie krzyż.
no i nogi mam bardziej obrzęknięte i zauwazyłam np przedwczoraj że mi żyłki w lewym oku popękałay, siedze sobie z wieczorka coś mni eoko zabolało patrze w lustro a ono całe czerwone masakra, pewnie od skaczącego ciśnieniea teraz to samo mam w prawym oku, nie mam w domu ciśnieniomierza lae jak jestem u mamy to mierze co godzine i skacze od 110/60 dp 135/80 jak dla mnie to wysoko bo zazwyczaj mam 105/50 i wtedy śmigam.
nie zabrałam się za ogródek zerwałam wiaderko aroni, małe takie 3 litrowe malin, pozbierałam gruszki i jabłuszka no i zerwałam pomidorki teraz zabieram się za obiad a mam pomysł na pulpeciki z grzybkami winiar chłopaki sobie wybrali, może później jak nastawie sokownik na sok aroniowo/jabłkowo/gruszkowy to powyrywam chwasty.
zauważyłam że wczesniej jak mi brzuch twardniał np. jak szłam to jak się zatrzymałam pooddychałam czy usiadłam na ławce to zaraz mijało a teraz jak się stawia to mimo zmiany pozycji na lżejszą to nadal jakiś czas trwa i tak śmiesznie w tedy jest jak się czuje coś między nogami, tzn to pewnie główka się próbuje wcisnąc w kanał rodny.
no i nogi mam bardziej obrzęknięte i zauwazyłam np przedwczoraj że mi żyłki w lewym oku popękałay, siedze sobie z wieczorka coś mni eoko zabolało patrze w lustro a ono całe czerwone masakra, pewnie od skaczącego ciśnieniea teraz to samo mam w prawym oku, nie mam w domu ciśnieniomierza lae jak jestem u mamy to mierze co godzine i skacze od 110/60 dp 135/80 jak dla mnie to wysoko bo zazwyczaj mam 105/50 i wtedy śmigam.
nie zabrałam się za ogródek zerwałam wiaderko aroni, małe takie 3 litrowe malin, pozbierałam gruszki i jabłuszka no i zerwałam pomidorki teraz zabieram się za obiad a mam pomysł na pulpeciki z grzybkami winiar chłopaki sobie wybrali, może później jak nastawie sokownik na sok aroniowo/jabłkowo/gruszkowy to powyrywam chwasty.
zauważyłam że wczesniej jak mi brzuch twardniał np. jak szłam to jak się zatrzymałam pooddychałam czy usiadłam na ławce to zaraz mijało a teraz jak się stawia to mimo zmiany pozycji na lżejszą to nadal jakiś czas trwa i tak śmiesznie w tedy jest jak się czuje coś między nogami, tzn to pewnie główka się próbuje wcisnąc w kanał rodny.
H
Harsharani
Gość
ja tam obstawiam Tygryska wlasnie w kolejce 
Mi sie wydaje ze moj maly wcale tak wczesnie nie wyjdzie, tylko ja jestem niespokojna i moze on to odczuwa?
Kurcze, dziewczyny.. dzis o 2 w nocy robilam liste czego mi jeszcze brakuje
Teraz zasypiam na siedzaco, ale to dobrze. W ogole to czekam jeszcze na kanape
Mam nadzieje ze zaraz przywioza
Mi sie wydaje ze moj maly wcale tak wczesnie nie wyjdzie, tylko ja jestem niespokojna i moze on to odczuwa?
Kurcze, dziewczyny.. dzis o 2 w nocy robilam liste czego mi jeszcze brakuje
Teraz zasypiam na siedzaco, ale to dobrze. W ogole to czekam jeszcze na kanape
Mam nadzieje ze zaraz przywioza
Witam Mamuski!!!
Widze, ze Nasze forum zyje, rozpisujemy sie coraz bardziej, ale to dobrze...:-)
HARSHARANI- nic sie nie przejmuj, nie urazlas mnie, ani tymbardziej nie obrazilas
...Hmmm taka prawdziwa muzulmanka to ja nie jestem, nie czytam Koranu, nie modle sie, nie nosze chusty na glowie (moj maz nie chce abym nosila). Podczas slubu musialam oswiadczyc w jakiej wierze chce zyc i wychowywac dzieci, od dluzszego czasu sie nad tym zastanawialam i doszlam do wniosku, ze jednak w wierze meza 
, ale taka ze mnie muzulmanka jak i katoliczka nie praktykujaca...co do meza , to wiem, wrecz jestem pewna, ze nic nigdy nie bedzie mi narzucal,;-) nie zmuszal mnie do przejscia na islam i wiery w Allaha, zreszta on sam jest muzulmaninem, ale moge powiedziec, ze tez nie praktykujacym, oczywiscie chodzimy i bierzemy udzial we wszystkich swietach muzulmanskich wspolnie z jego rodzina, ale na tym to wszystko mozna powiedziec sie konczy. Co do jego rodziny to jesz strasznie wierzaca, rodzice modla sie do Allaha 5 raz dziennie o stalych porach, mama oczywiscie w chuscie chodzi, ale nam tez niczego nie narzucaja cale szczescie.
Moj maz ma tylko 3 zasady o ktorych mi powiedzial na poczatku i ktorych mam przestrzegac i nie lamac:
1. nie zdradzac
2. nie ubierac sie wyzywajaco
3. nie spozywac wieprzowiny i nie dawac jej dziecia
To wszysto...da sie przezyc, co nie...???
XEONE- nie martw sie tym, ze jeszcze nic nie czujesz, za niedlugo napewno to sie zmieni...ja tez czulam sie znakomicie, az tu nagle 3 dni temu mnie wzielo to byl poczatek 38 tyg, wiec ty masz jeszcze troszke czasu...ale teraz znow sie dobrze czuje, zadnych bolow, skurczow, dziwne to wszystko troszke;-)... co do piersi to do tej pory nic w nich nie mam, nawet mnie nie bola... a jesli chodzi o bezsennosc to niestey nic ci nie poradze, bo sama sie mecze...
Aha widze, ze zgodzilas sie pozbierac numery telefonow, zaraz Ci przesle prywatna wiadomosc z nr...:-)
Zycze przyjemnego remonciku, moze jak sie troszke zmeczysz to dzis dobrze pospisz i bezsennosc odejdzie...
Ide robic rosolek i na spacerek z siostra, ostatnie zdjecia porobic z brzuszkiem...
Jeszcze jedno pytanko jak mam wkleic zdjecia, bo wstyd sie moze przyznac ale nie umie...
Widze, ze Nasze forum zyje, rozpisujemy sie coraz bardziej, ale to dobrze...:-)
HARSHARANI- nic sie nie przejmuj, nie urazlas mnie, ani tymbardziej nie obrazilas
...Hmmm taka prawdziwa muzulmanka to ja nie jestem, nie czytam Koranu, nie modle sie, nie nosze chusty na glowie (moj maz nie chce abym nosila). Podczas slubu musialam oswiadczyc w jakiej wierze chce zyc i wychowywac dzieci, od dluzszego czasu sie nad tym zastanawialam i doszlam do wniosku, ze jednak w wierze meza , ale taka ze mnie muzulmanka jak i katoliczka nie praktykujaca...co do meza , to wiem, wrecz jestem pewna, ze nic nigdy nie bedzie mi narzucal,;-) nie zmuszal mnie do przejscia na islam i wiery w Allaha, zreszta on sam jest muzulmaninem, ale moge powiedziec, ze tez nie praktykujacym, oczywiscie chodzimy i bierzemy udzial we wszystkich swietach muzulmanskich wspolnie z jego rodzina, ale na tym to wszystko mozna powiedziec sie konczy. Co do jego rodziny to jesz strasznie wierzaca, rodzice modla sie do Allaha 5 raz dziennie o stalych porach, mama oczywiscie w chuscie chodzi, ale nam tez niczego nie narzucaja cale szczescie. Moj maz ma tylko 3 zasady o ktorych mi powiedzial na poczatku i ktorych mam przestrzegac i nie lamac:1. nie zdradzac
2. nie ubierac sie wyzywajaco
3. nie spozywac wieprzowiny i nie dawac jej dziecia
To wszysto...da sie przezyc, co nie...???
XEONE- nie martw sie tym, ze jeszcze nic nie czujesz, za niedlugo napewno to sie zmieni...ja tez czulam sie znakomicie, az tu nagle 3 dni temu mnie wzielo to byl poczatek 38 tyg, wiec ty masz jeszcze troszke czasu...ale teraz znow sie dobrze czuje, zadnych bolow, skurczow, dziwne to wszystko troszke;-)... co do piersi to do tej pory nic w nich nie mam, nawet mnie nie bola... a jesli chodzi o bezsennosc to niestey nic ci nie poradze, bo sama sie mecze...
Aha widze, ze zgodzilas sie pozbierac numery telefonow, zaraz Ci przesle prywatna wiadomosc z nr...:-)
Zycze przyjemnego remonciku, moze jak sie troszke zmeczysz to dzis dobrze pospisz i bezsennosc odejdzie...
Ide robic rosolek i na spacerek z siostra, ostatnie zdjecia porobic z brzuszkiem...
Jeszcze jedno pytanko jak mam wkleic zdjecia, bo wstyd sie moze przyznac ale nie umie...
IGASIU tak naprawde wstaje o 5 i robie mezusiowi sniadanko i wiesz co wcale mnie to nie meczy wrecz przeciwnie sprawia przyjemnosc, dzis np zasnelam ok 4,
(bo jeszcze o 3:31 spojzalam na zegarek), i o 5 rowniotko z dzwiekiem budzika wstalam bez marudzenia i zrobilam sniadanko, porozmawialam z mezem, wlaczylam pranie;-) i o 6 znow sie polozylam, wstalam o 12 i w nocy pewnie znow bedzie problem z zasnieciem...:-(
dzis np zasnelam ok 4, (bo jeszcze o 3:31 spojzalam na zegarek), i o 5 rowniotko z dzwiekiem budzika wstalam bez marudzenia i zrobilam sniadanko, porozmawialam z mezem, wlaczylam pranie;-) i o 6 znow sie polozylam, wstalam o 12 i w nocy pewnie znow bedzie problem z zasnieciem...:-(cześć kochane kobietki!
Dawno mnie tu nie było, ale spróbuję to nadrobić. U mnie w sobotę minął 35 tydzień ciąży. Czuję się jak słonik. Przytyłam 12 kg ale już normalnie w nocy przekręcić się nie mogę z boku na bok. Poza tym na napiera mi coś na krocze, jakbym nie wiem ile kilogramów nosiła. Co do skurczów to ja mam coś takiego że twardnieje mi brzuszek i coś mnie tak ściska, że kroka nie moge dać - to chyba skurcze.
W tamtym tygodniu byłam u gina i moja dzidzia ma 2800gr. Cieszę się bardzo. Niestety podczas badania ginekologicznego zaczęła mi lecieć krew. Przestarszyłam się bardzo, ale mam nadzieję że lekarz mi nic złego nie zrobił.
Poza tym dzidzia ułozona jest miednicowo i prawdopodobnie czeka mnie cesarka, której się bardzo boję.
Pozdrawiam Was brzuchatki!
Dawno mnie tu nie było, ale spróbuję to nadrobić. U mnie w sobotę minął 35 tydzień ciąży. Czuję się jak słonik. Przytyłam 12 kg ale już normalnie w nocy przekręcić się nie mogę z boku na bok. Poza tym na napiera mi coś na krocze, jakbym nie wiem ile kilogramów nosiła. Co do skurczów to ja mam coś takiego że twardnieje mi brzuszek i coś mnie tak ściska, że kroka nie moge dać - to chyba skurcze.
W tamtym tygodniu byłam u gina i moja dzidzia ma 2800gr. Cieszę się bardzo. Niestety podczas badania ginekologicznego zaczęła mi lecieć krew. Przestarszyłam się bardzo, ale mam nadzieję że lekarz mi nic złego nie zrobił.
Poza tym dzidzia ułozona jest miednicowo i prawdopodobnie czeka mnie cesarka, której się bardzo boję.
Pozdrawiam Was brzuchatki!
balbina434
początkujący
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2007
- Postów
- 19
witam mamcie widze ze nie tylko ja bende miala cesarke ,staram sie nie myslec o tym ale jak po pacze w kaledarz to zaczynam sie bac ,a co do badan przez gnekologa to nie kturzy lekarze za mocno nas jednak badaja czy nie jest tak
reklama
katiNJ
Fanka BB :)
Witajcie dziewczyny, ja na razie tez 2w 1. Wczoraj rozlozylismy lozeczko, dzis rano jak Patryk je zobaczyl to wlazil do niego i nie dalo sie go za nic w swiecie z lozeczka siostry wyjac:-) Lozeczko troche smierdzi "nowoscia"ale mysle ze za klka dni zapach zniknie.
Nie podaje nr telefonu, jakbytm zaczela rodzic to poprosze kolezanki z marca 06 zeby Was powiadomily. Obstawiam ze za tydzien urodze bo dzidzia juz taka wielka w czwartek wazyla 3400.
Tygrysku, z tymi chwastami to moze juz sobie daruj;-) Ja ledwie sie ruszam , przytylam chyba najwiecej z nas wszytskich bo az 20kg. Najgorzej jest mi przekrecic sie w nocy na drugi bok.
Nie podaje nr telefonu, jakbytm zaczela rodzic to poprosze kolezanki z marca 06 zeby Was powiadomily. Obstawiam ze za tydzien urodze bo dzidzia juz taka wielka w czwartek wazyla 3400.
Tygrysku, z tymi chwastami to moze juz sobie daruj;-) Ja ledwie sie ruszam , przytylam chyba najwiecej z nas wszytskich bo az 20kg. Najgorzej jest mi przekrecic sie w nocy na drugi bok.