reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Witam Witam!. Dziewczyny z trójmiasta to wkońcu jaką decyzje podjeliście a propo porodu tzn gdzie bedziecie rodzic. Ja tym czasem mieszkam w Gdynia ale po porodzie mam nadzieje odbiorę mieszkanko i wracam na do Wejherowo. Wybrałam więc Wejherowo. Już kilka molich koleżanek miało tam porody rodzinne i nie było żle. Pozatym nie chce sie pchać do Pucka bo jak tam sie urodzi to dokumenty dla maleństwa muszę załatwiac tam. A może już któraś się dowiadywała co zabrać do szpitala i jak to jest z tą całą otoczką a propo Wejherowa?

Tu masz wszystko opisane Szpital Specjalistyczny im. Floriana Ceynowy w Wejherowie
Ja zastanawiam się jeszcze jednak nad szpitalem w Pucku.
 
reklama
witaj tak tu kolejna przyszla mama Oskarka mam juz 2 chłopcow a to bedzie 3 ,zle sie czuje juz i bym chciała miec swojego chłopczyka ,mam miec cięcie cesarskie bo mam wypadniety dysk bojie sie ,lekarz mi powidział ze będą czekac do małych skórczy a jak nie dostane tych skórczy to co zrobią, pozdrawiam balbina434@wp.pl
 
Balbina witaj :)
Nie boj sie, na pewno wszystko bedzie dobrze. tak sobie wmawiam sama, po czym dodaje ze i tak nie mam innego wyjscia :)

Dziewczyny, lapie sie na tym, ze... kiedy chce wejsc na wrzesien to szukam go gdzies na szarym koncu w liscie..po czym okazuje sie ze to juz prawie na samym poczatku jestesmy.. :)
 
witaj ja tez mieszkam w gdyni w centrum a ty w szpitalu wejcherowie znam mirosława Gaworka ginekologa jest zastepca ordynatora świetny lekarz polecam pozdrawiam
 
Dziewczyny, lapie sie na tym, ze... kiedy chce wejsc na wrzesien to szukam go gdzies na szarym koncu w liscie..po czym okazuje sie ze to juz prawie na samym poczatku jestesmy.. :)

W sumie to juz na drugim miejscu jestesmy praktycznie:szok:, bo zaraz polowa sierpnia, a czerwiec i lipiec juz chyba caly urodzil??
 
.troche mi smutno ze cala rodzina tam a ja tu ale nie ma sensu odbywac ta cala podroz zeby wrocic tu znow za 5 dni na zastrzyk,poza tym pewniej sie czuje bedac blizej szpitala niz na tych preriach:-D
Tobie smutno? A co ja mam powiedziec? Od 1 czerwca w domu leze i nic kompletnie nie robie. Wszyscy sie urlopuja, wyjezdzaja itp. , tylko ja jak ta chora lub kaleka w domu:-(
 
Oj dziewczyny nie narzekajcie;) Ja nie dosyc ze cala rodzina w innym kraju, to jeszcze pracuje do konca przyszlego tygodnia, a zadnych wakacji tez nie mialam bo wole urlop wykorzystac jak dzidzius bedzie:tak:
pozdrawiam was goraco i myslcie pozytywnie, cieszyc sie a nie stekac prosze!!:tak::-D
 
reklama
No, wróciłam z kontroli. Moja szyjka trzyma się na poziomie 26-27 mm i na razie nie widać, aby miała się zamiar rozwierać. Jeszcze dwa tygodnie oszczędnego trybu życia i potem do dzieła :-):-):-). Mój doktor twierdzi, że za trzy tygodnie mogę urodzić, więc mam się zacząć powoli przygotowywać. W kwestii porodu, to co raz bardziej mu się wydaje, że będzie cięcie ale nie może zagwarantować. Tak jak myślałam, stwierdził też, że nie ma sensu występować o świadczenie rehabilitacyjne, bo okres chorobowego mija mi 17.09 a termin mam na 22.09. Zwolnienie lekarskie i tak może dać mi tylko do dnia terminu porodu. Tak więc od 17.09 wystawi mi urlop macierzyński, a 5 dni po terminie i tak musi położyć mnie w szpitalu. Średnio mi się to podoba, ale nie mam już sił się wykłócać. Jedyne, co mi zostało to tak się wziąć do roboty po 36 tygodniu ciąży, żeby urodzić do 17.09 i zrobić na pohybel doktorkowi :-D:-D:-D.
 
Do góry