reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrześniówkowe mamy

Carioca-mi też czasem kazał robić tylko mocz. Wiecie, że nie miałam robionej krzywej cukrowej. Nie wiem od czego zależy to czy się ją robi czy nie. Kazał mi zrobić tylko glukoze na czczo i jak zapytałam, czy nie muszę zrobić tego badania z piciem glukozy powiedział, że nie.
 
reklama
hej babeczki...
:-)
tak piszecie o wątpliwościach w co ubrać dzidzię na wyjście ze szpitala... a ja myślałam, że to tylko ja taka "głupia" jestem w tej kwestii;-) Też się zastanawiałam nad tym... I myślałam, że założe body, śpiochy i może cieplejszego pajacyka, a jak już będzie w nosidełku to jakiś cienki kocyk... Chyba będzie ok? Bo za ciepło też nie można, w końcu we wrześniu (na początku) powinno być jeszcze w miarę ciepło...
Shinead - Mi też jest cały czas gorąco, wczoraj wieczorem to włączyłam wentylator i siedziałam pod nim i jeszcze się pociłam, a mój M w tym czasie przykrywał sie kocem choć do zmarźlaków nie należy hihi ;-) A Twój dzidziol to rzeczywiście duuuży... Mój dziś pewnie ma ok. 2 700 gr (tydzień temu miał 2 500 ) Więc mój to kruszynka w porównaniu do twojego :) Ale ja się z jednej strony cieszę, bo może będzie go łatwiej "przepchnąć" ;-)
Tygrysku - mam nadzieję, że już więcej nie będziesz skakać przez okno ;-)

miłego dnia kochane, spadam pod wiatrak :)
 
Oj ja dzis znowu sobie pospalam do 12:00, w ogole to ostatnio pomieszal mi sie dzien z noca w dzien moglabym spac a spac, a w noc nic leze i sie mecze do 2:00 i nie wiem jak temu zaradzic. Dzis o 5:00 juz myslalam, ze sie ubiore wezme torbe i pojade do szpitala tak bolalo mnie w dole brzucha, no w sumie to sie nie dziwie dzis jest 37 tydzien i 6 dzien ciazy:tak:HARSHARANI czy moglabys mi dokladniej napisac jak to jest jak odhodzi ten czop i czy zawsze odchodzi czy rozpoznam kiedy to nastapi, bo wiesz pierwsza ciaza i pierwsz porod to mam stres jak cholera...
 
Wiecie co, z tego upału i duchoty przysnęło mi się na kanapie... Chrapałam z godzinę, aż mnie listonosz obudził... A teraz czuję się, jakbym obuchem dostała po głowie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Zaraz muszę się wziąć za gulasz, potem kąpanko, golonko i do lekarza na 16:00.

Shinead - jedyne wyjście to jechać do J. Góry jak tylko poczujesz regularne skurcze i broń Boże nie czekać, aż staną się częste. A już na pewno biegiem marsz do samochodu, jak odejdą ci wody (no, może zdążysz wziąć prysznic - kąpieli w wannie odradzam, zabezpieczyć się przed wyciekiem i chwycić w locie torbę:-):-):-)). I mam nadzieję, że to nie ty będziesz prowadzić :-):-):-).

Carioca - na tę opuchliznę to nogi w górę i tak sobie poleż, powinno pomóc. A może masz jakiś krem chłodzący do stóp? Też mogłoby przynieść ulgę.

Gosik - nawet ja, tzw. "doświadczona" mama mam problem z tymi ubrankami. Ale zasięgnęłam języka też na Wrześniówkach 2006 no i dziewczyny najczęściej ubierały dzidzię po prostu w body, śpioszki, normalny pajac, oczywiście czapeczka na głowę i owijały w kocyk albo becik. Pieluszka tetrowa, którą okrywa się buzie noworodka ma zabezpieczyć przed gwałtownym kontaktem ze środowiskiem na zewnątrz oddziału, bakteriami, czy po prostu chłodem. Ja już wybrałam zestaw i zaraz spakuję go w osobną torbę, którą zostawię na widoku mężowi: kaftanik z długim rękawkiem, bawełniane śpioszki, pajacyk i polarkowa bluza z kapturkiem + czapeczka + welurkowe butki. Myślę, że wrócimy samochodem więc becika ani śpiworka nie będę pakować, może cieniutki kocyk.

Klavell - odchodzącego czopa nie pomylisz z upławami. Kiedy odchodzi czop, na bieliźnie, papierze toaletowym, podczas kąpieli możesz zaobserwować sporo galaretkowatej masy o gęstej konsystencji, biało-przeźroczystej, czasem lekko brązowej, często można zauważyć w niej "żyłki" krwi. Czop odchodzi przez jakiś czas, kilka godzin lub dni. Należy o tym fakcie poinformować lekarza prowadzącego ciążę, bo to znaczy, że już niedaleka droga do porodu. Przepraszam, że się wtrąciłam i odpowiadam za Harsh:-):-):-).
 
:-) Wlasnie wrocilam z zastrzyku...szczerze mowiac nie bolalo tylko teraz cos tam czuje ale to oczywiscie nic w porownaniu z tym co sobie wyobrazalam:happy: Co do przyjmowania tabletek to zaczynam od dzisiaj,wyjazd na wies sobie odpuscilam wiec przez tydzien bede sama w chalupie,prowiant mam wiec bede ruszac sie z domu jedynie w skrajnych przypadkach...troche mi smutno ze cala rodzina tam a ja tu ale nie ma sensu odbywac ta cala podroz zeby wrocic tu znow za 5 dni na zastrzyk,poza tym pewniej sie czuje bedac blizej szpitala niz na tych preriach:-D
 
Hej dziewczyny
ja tylko chciałam powiedzieć że u mnie bez zmian, nic sie nie dzieje, ale miło was poczytać.
Życzę miłego dnia i ściskam mocno

PS dobrze was mieć!
 
Aneczka - za to po zastrzykach z ketonalu (przeciwbólowy) boli jak nie wiem co i robią się takie zrosty na dupci, że aż cacy:) Jeszcze po roku jak myłam tyłeczek to bolało, jak natchnęłam się na miejsca po zastrzykach. Chyba właśnie te zastrzyki pamiętam jako najbardziej bolesne w związku z całym cesarskim cięciem.
 
Nuśka ja szkołe rodzenia zaliczyłam z Dawidem w ciąży teraz nie chodziłam,ale wiem że i w Pucku i w Wejherowie nie zabronią ci rodzinnego żadne certfikaty nie sa potrzebne szkoła rodzenia jest dla ciebie.

Majandra wiem że u mnie 36 tydzien ale powiem ci że wolę urodzić teraz niż tak jak poprzednio w 42 tyg :no:dzidzi jest dobrych rozmiarów i da sobie rade jak sie urodzi a pozatym nie widac efektów moich "przyspieszaczy"więc narazie na spokojnie ale po 38 tyg to juz nie popuszcze najgorsze co moze byc to przenosic ciąże :no:

buzka
 
Witam Witam!. Dziewczyny z trójmiasta to wkońcu jaką decyzje podjeliście a propo porodu tzn gdzie bedziecie rodzic. Ja tym czasem mieszkam w Gdynia ale po porodzie mam nadzieje odbiorę mieszkanko i wracam na do Wejherowo. Wybrałam więc Wejherowo. Już kilka molich koleżanek miało tam porody rodzinne i nie było żle. Pozatym nie chce sie pchać do Pucka bo jak tam sie urodzi to dokumenty dla maleństwa muszę załatwiac tam. A może już któraś się dowiadywała co zabrać do szpitala i jak to jest z tą całą otoczką a propo Wejherowa?
 
reklama
Agacis - ja się zdecydowałam na Wojewódzki w Gdańsku, pomimo tego, ze Wejherowo ma lepszą opinię, ale za to w Wojewódzkim pracuje mój lekarz prowadzący, do którego mam duże zaufanie i potrafi świetnie rozmawiać z pacjentka - bez zbędnej bufonady i z ludzką życzliwością. Do Gdańska z Gdyni też z papierami niestety daleko, a do tego w urzędach zawsze tłok, ale trudno.
 
Do góry