Atruviell
Wrześniowe mamy'07
Witam w sobotnie przedpołudnie. U nas też wieje, jakby się kto uwiesił. W nocy poprzestawiało mi pół balkonu.
Tygrysku - i weź tu człowieku dogódź facetowi. Jak się zapuścisz - źle, jak o siebie zadbasz - jeszcze gorzej. Powiedz swojemu małżonkowi, że jeśli chce być dalej numero uno to musi bardziej dbać o ciebie i się starać, żeby ci się głupoty w głowie nie zaległy;-):-)
Doti80 - oj, super z tymi spodniami z liceum... Eh... Dietka wątrobowa niezła, ale na mnie coś przestała działać;-):-(. Muszę iść po olej do głowy.
Hruda - jeszcze nie obniżyliśmy Tymkowi dna łóżeczka. Zrobimy to, jak zacznie na poważnie rwać się do siedzenia. Wcześniej chyba nie ma sensu
Gabids - qurcze, nie zaszkodziłoby spróbować, tylko wiesz co, ja muszę ci się przyznać, że od poniedziałku nie dam rady bo jestem przed wypłatą i raczej już nie wysupłam kasy na to specjalistyczne żarcie, jakie wymagane jest w kopenhaskiej... Mogłabym zacząć od przyszłego tygodnia, jeśli ci to nie przeszkadza, bo zawsze fajnie byłoby męczyć się w towarzystwie. Tylko jeszcze muszę przeszukać net i przypomnieć sobie menu i zasady.
A co do chust, to polecam te właśnie najzwyklejsze kawałki materiału wiązane przez ramię. Co prawda ja z nich nie korzystałam, ale koleżanka ma i już drugie dziecko nosi sobie w ten sposób. Bardzo sobie ten gadżet chwaliła.
No cóż, miło się gawędzi ale pora iść jakiś obiad szykować. Jeszcze pewnie wdepnę.
Tygrysku - i weź tu człowieku dogódź facetowi. Jak się zapuścisz - źle, jak o siebie zadbasz - jeszcze gorzej. Powiedz swojemu małżonkowi, że jeśli chce być dalej numero uno to musi bardziej dbać o ciebie i się starać, żeby ci się głupoty w głowie nie zaległy;-):-)
Doti80 - oj, super z tymi spodniami z liceum... Eh... Dietka wątrobowa niezła, ale na mnie coś przestała działać;-):-(. Muszę iść po olej do głowy.
Hruda - jeszcze nie obniżyliśmy Tymkowi dna łóżeczka. Zrobimy to, jak zacznie na poważnie rwać się do siedzenia. Wcześniej chyba nie ma sensu
Gabids - qurcze, nie zaszkodziłoby spróbować, tylko wiesz co, ja muszę ci się przyznać, że od poniedziałku nie dam rady bo jestem przed wypłatą i raczej już nie wysupłam kasy na to specjalistyczne żarcie, jakie wymagane jest w kopenhaskiej... Mogłabym zacząć od przyszłego tygodnia, jeśli ci to nie przeszkadza, bo zawsze fajnie byłoby męczyć się w towarzystwie. Tylko jeszcze muszę przeszukać net i przypomnieć sobie menu i zasady.
A co do chust, to polecam te właśnie najzwyklejsze kawałki materiału wiązane przez ramię. Co prawda ja z nich nie korzystałam, ale koleżanka ma i już drugie dziecko nosi sobie w ten sposób. Bardzo sobie ten gadżet chwaliła.
No cóż, miło się gawędzi ale pora iść jakiś obiad szykować. Jeszcze pewnie wdepnę.