reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Wrześniówkowe mamy

boję się dentysty i zawsze zwlekam z wizytami i potem cierpię fizycznie i duchowo bo potem to juz kanałowo i koszty większe, niezazdroszczę tej wizyty tez mam zabka do usunięcia i tak zwlekam bo się boję a potem dowiedziałam się że jestem w ciaży a teraz czekam na 2 trymestr bo w pierwszym to niebezpiecznie tak mi sie wydaje
 
reklama
Ja na samo slowo dentysta dostaje gesiej skorki. Strasznie sie go boje - to taka moja fobia!!! Wolalabym 100 razy isc do ginka niz raz do dentysty. Ale u nas to chyba rodzinne :-).
Nie odzywalam sie kilka dni bo niestety nasza mala dzidzia napedzila nam wielkiego stracha we wtorek. Poznym wieczorkiem poszlam sie umyc i zauwazylam ze krwawie. Strasznie sie zdenerwowalam i okropnie przestraszylam, ze trace dziecko. Szybciutko sie ubralismy i pojechalismy do szpitala. Po badaniu pani doktor stwierdzila, ze musze zostac na obserwacji i czekac na usg. Usg zrobili mi dopiero wczoraj wieczorem. To czekanie bylo dla nas katorga. Mariusz z nerwow nie poszedl nawet do pracy. Oboje caly czas modlilismy sie o jedno - zeby zylo. Na szczescie na usg zobaczylam ruszajaca raczkami i nozkami dzidzie i poplakalam sie ze szczescia. Tak bardzo kocham to malenstwo, ze nie wyobrazam sobie co by bylo gdybym je stracila. Dodatkowo zmierzyli je pod katem zespolu Downa i wszytsko jest w jak najlepszym porzadku.
Niestety ciaza jest zagrozona i przynajmniej do polowy marca musze siedziec w domku i bardzo na siebie uwazac. Zero sprzatania, noszenia zakupow czy wyciagania wysoko rak. Nawet nie mam co marzyc o szybkim powrocie do pracy :( a ze jestem niemal pracoholikiem to troszke sobie tego nie wyobrazam.
Ale teraz najwazniejsze jest zdrowie malenstwa i nie bede ryzykowala. Jakos wytrzymam w domku tylko pewnie zanudze sie na smierc.
Wiecie, to co zobaczylam na tym usg to byl najwspanialszy widok na swiecie. Widziec jak bobasek rusza tymi swoimi malutkimi raczkami i nozkami, ma paluszki i nosek - to takie cudowne.
 
Ostatnio tez bylam u dentysty, na szczescie nic ciezkiego nie mialam..ale za to moja siostra... miala leczenie kanalowe,przez blad dentystki... jedynka do tego..No i moja mama miala usuwany zab, a ropa jej tak strasznie naszla ze dostala antybiotyk..i opuchnieta chodzila z tydzien..Niestety dentystka nie usunela kawaleczka zeba i sie papralo.. najgorsze jednak w tym wszystkim jest to, ile trzeba bylo zaplacic za wizyty... Paranoja...

Nie wiem czy juz wam pisalam, ale pojawil sie temat listopad 2007. Juz nawet nie bedziemy przedostatnie, tylko przed przed :p

A ja juz 4 miesiac...I II trymestr.. bo nie wiem czy wam sie chwalilam ale jestem niby sierpniowka :p na 29 mam termin...

Gosia, ciesze sie ze wszystko dobrze:) uwazaj na siebie. I gratuluje meza :)
 
Kurcze łapie mnie coraz bardziej to przeziębienie. Jakie macie domowe sposoby na pozbycie się go, bez leków, których zasadniczo nie możemy? Tylko kurcze tu mam ograniczony dostęp do niektórych rzeczy, nie mam np herbaty z lipy, którą zawsze piłam z miodem na chorobę.
Gosia-cieszę się,że się wszystko dobrze skończyło i uważaj na siebie!
 
mleko z miodem i czosnkiem, cebulowy syrop (cebula zasypana cukrem i na grzejnik), podgrzewany sok zurawinowy. Przede wszystkim wiatmina c. Biedactwo ty tam w Manchesterze teraz...a te gnojki stad sie na niczym nie znaja... Ja mam jeszcze tantum verde, ascorutical i cos dodatkowo na gardlo..oczywiscie i antybiotyk, duomox. Nie ma co czekac na lekarza... bedzie coraz gorzej, chyba ze mozesz lezec calymi dniami, a to chyba przy Lilce trudne..
 
Hej Kobitki!
Przede wszystkim życzę zdrowia tym przeziębionym:tak:
Harsharani, powtórzę, to co powiedziały już Dziewczyny: Twoi teściowie na pewno będą szczęśliwi, kiedy tylko zobaczą Dzidzię. Choć zdaję sobie sprawę, że pewnie jest Ci troche ciężko. Powiem Ci, że moi zareagowali też jakoś bez szczególnych emocji. To będzie ich trzeci wnuk, może dlatego..Moi rodzice niemalże skakali z radości, ale wiadomo, to rodzice:-)
Xeone - życzę wytrwałości:tak: Dasz rade, teraz każdy wypoczynek jest dla Ciebie wskazany. Do wszystkiego można się przyzwyczaić, do słodkiego nic-nie-robienia też;-)
Lulu współczuję, ale najważniejsze, że już po bólu. Ja w przeciwieństwie do większości osób lubię chodzić do dentysty:-p A to przez to, że lubię mieć świadomość posiadania zdrowego uzębienia:-p
U Was też dziś tak mroźno? U mnie 13 stopni mrozu...Całe szczęście mój kochany Mężuś podwiózł mnie rano na przystanek, chociaż mógł jeszcze spać prawie godzinę:happy: A teraz siedzę w pracy, w której pustki zresztą, bo większość osób na zaległych urlopach..Pozdrawiam.
 
Tygrysku- ja tez zwlekalam z wizyta u dentysty.
Panicznie sie go boje (konczylo sie to ucieczkami z fotela):eek::no::tak:
Dodatkowo mam drugiego chorego i tylko leczenie kanalowe i to za tydzien. Idz jak najszybciej do dentysty i wyrwij go jak trzeba.
Stomatolog zgodzil mi sie go wyrwac bo to dopiero poczatek ciazy, a im bardziej zawansowan ciaza tym bardziej boja sie wyrywac tak to zrozumialam. Leczenie zebow w ciazy nie szkodzi naszym maluchom.
Z wyrywaniem jest troszke gorzej dlatego najlepiej isc jak najszybciej.
Po co masz cierpiec:tak: pozniej.
Ja sie przelamalam po takich cierpieniach i wierze ze tez tak zrobisz i pojdziesz do stomatologa.
Trzymam kciuki
Strach ma tylko wielkie oczy.
Pozdrawiam Ciebie i wszystkie mamuski z forum :-)
 
dzięki za słowa otuchy, pójde na pewno
u was też tak zimno, mezus pali w piecu ino komin huczy a mi zeby szękają a grzejników nie mozna dotknąc, ale zawsze tak jest po nocy jak się dom wychłodzi to ciezko go ruszyc i tylko w tej materii zazdroszcze tym co mieszkaja w mieszkaniach ciepło maja i nie muszą łazić do pieca
 
Ja teraz tez bylam powaznie przeziebiona i pani doktor nakazala mi nastepujace specyfiki:
- rytinoscorbin 3 x dziennie
- duzo witaminy C
- gorace mleko z maslem i czosnkiem (a fujjjjj)
- "lemoniada" z miodu i cytryny (tylko ponoc nie mozna miodu zalewac goraca woda bo traci wszystkie skladniki odzywcze i zdrowotne)
- syrop z cebuli na kaszel (jak dla mnie okropnosc)
- syrop pini
Na koniec dodala, ze skutecznosc ww jest taka jak ich szkodliwosc dla dzidz (wiec prawie zadna :-D ) no ale czyms sie trzeba leczyc i warto sprobowac. No i na pewno trzeba posiedziec w domku i sie troche powygrzewac :))))

Trzymam kciuki za wasze zdrowko i sle buziaki
 
reklama
Aha, zapomnialam wam jeszcze napisac ze srodowe usg mialam juz przez brzuszek i maluszka bylo wspaniale widac :)
 
Do góry