reklama
H
Harsharani
Gość
Kiedy nie ma tematu ciaza, nie ma problemow, fochowania sie i krytyki, wiec narazie dobrze.. Ale to chyba cisza przed burza..Wrocilam do bham zebysmy pogadali na spokojnie, zeby zobaczyc czy jestesmy zdolni do zycia razem.. Tyle tylko ze wrocilam na 2, moze 3 tygodnie. Rowniez zeby pozamykac pewne rozdzialy..Prace, szkole.. banki itp.
A tesciowie..ponoc jak m, przed nimi stanal, trzesac sie
baffled:
)to tylko sie jego ojciec (ktory jest ok) zapytal..'co?bedziemy dziadkami?' No i szczerze mowiac tylko tyle wiem...
ide sobie na sniadanie
tygrysek3108
Wrześniowe mamy'07
u mnie tak było z teściową przy pierwszej ciąży co dziecko przeciez B taki młody macie jeszcze czas itp a teraz szymkowi bez wazeliny babcia wchodzi, sorki za wyrażenie ale to bylo męczące no i jest ta jej nadopiekuczość i wtrącanie się
to nasze drugie dziecko będzie a i tak B wczoraj NA USG PRZEZYWAŁ ZE ON -- DZDZIUS MU ZAMACHAŁ RACZKĄ
to nasze drugie dziecko będzie a i tak B wczoraj NA USG PRZEZYWAŁ ZE ON -- DZDZIUS MU ZAMACHAŁ RACZKĄ
Niesamowita - jak z takim wyprzedzeniem - to masz super mozliwosc doskonale przygotowac sie na małego gościa.
Ja na moje usg idę dopiero za tydzień :-) zamierzam przed wlezieniem na fotel poprosic przyszłego tatusia aby sobie wszedł do gabinetu i pooglądał :-) Mam nadzieję, że do niego też dzidziołek pomacha :-) To będzie już to usg sprawdzające rozwój płodu, oczywiście jakiś niepokój odczuwam, ale staram się odpędzac czarne myśli :-)
Jeśli coś Was "rozbiera" to polecam gorące mleko z łyżeczką masła i posiekanym ząbkiem czosnku. Dobre to nie jest - ale działa.
Na blogu Harsharani jest fajna animacja jak zmienia sie kobieta podczas ciąży - czyli to że mi się nieco brzuszek powiększył to dość usprawiedliwione (nie tylko obżarstwem). A o tym, że muszę kupić sobie chociaż ze 2 nowe staniki to nie wspomnę...
Ja na moje usg idę dopiero za tydzień :-) zamierzam przed wlezieniem na fotel poprosic przyszłego tatusia aby sobie wszedł do gabinetu i pooglądał :-) Mam nadzieję, że do niego też dzidziołek pomacha :-) To będzie już to usg sprawdzające rozwój płodu, oczywiście jakiś niepokój odczuwam, ale staram się odpędzac czarne myśli :-)
Jeśli coś Was "rozbiera" to polecam gorące mleko z łyżeczką masła i posiekanym ząbkiem czosnku. Dobre to nie jest - ale działa.
Na blogu Harsharani jest fajna animacja jak zmienia sie kobieta podczas ciąży - czyli to że mi się nieco brzuszek powiększył to dość usprawiedliwione (nie tylko obżarstwem). A o tym, że muszę kupić sobie chociaż ze 2 nowe staniki to nie wspomnę...
tygrysek3108
Wrześniowe mamy'07
nic nie mówcie o stanikach ja z D na DD weszłam koszmar , chociaż dziwnie bym wygladała z małymi dyndałkami jak gruszka
strasznie boli mnie kręgosłup taknizutko w takim dołku przy krzyzu jak babcia moja mówi, nie moge się od wczoraj wyprostować a stanie i siedzenie sprawia mi ból
strasznie boli mnie kręgosłup taknizutko w takim dołku przy krzyzu jak babcia moja mówi, nie moge się od wczoraj wyprostować a stanie i siedzenie sprawia mi ból
Moja Lilka się trochę pochorowała, a do tego ta pogoda jeszcze, brr...Na szczęście przyjechała na tydzień dziewczyna mojego szwagra i bawi się z Lilką fajnie. . Mnie na szczęście jeszcze nic nie łapie, chociaz też się trochę boję,że przejdzie na mnie. Wszystkim przeziębionym dziewczynom życze szybkiego powrotu do zdrowia!
Majandra-bardzo mi przykro z powodu Towjego dziadziusia.
Harsharani-myślę,że jak Twoi teście zobaczą dizidziusia to przepadną z kretesem, takiej małej kruszynki nie da się nie pokochać.
Jeszcze raz muszę napisać, jak zazdroszczę wszystkim dziewczynom, które widziały swoje dzidziusie na USG i jeszcze do tego machały Wam rączką! Pamiętam,jak byliśmy na pierwszym USG Lilki, też nam machała i wyszło takie ładne zdjęcie, gdzie bardzo dokładnie widać tę rączkę. Te nastepne USG są juz mniej wyraźne, bo dziecko nie mieści się całe na ekranie i właściwie ciężko powiedziec co to jest. A na tym pierwszym naszym wyraźne widać tą małą łapkę, śliczne :-). Ech, byle do 24 marca, kiedy lecę do Polski.
Pozdrowienia
. Mnie na szczęście jeszcze nic nie łapie, chociaz też się trochę boję,że przejdzie na mnie. Wszystkim przeziębionym dziewczynom życze szybkiego powrotu do zdrowia!Majandra-bardzo mi przykro z powodu Towjego dziadziusia.
Harsharani-myślę,że jak Twoi teście zobaczą dizidziusia to przepadną z kretesem, takiej małej kruszynki nie da się nie pokochać
.Jeszcze raz muszę napisać, jak zazdroszczę wszystkim dziewczynom, które widziały swoje dzidziusie na USG i jeszcze do tego machały Wam rączką! Pamiętam,jak byliśmy na pierwszym USG Lilki, też nam machała i wyszło takie ładne zdjęcie, gdzie bardzo dokładnie widać tę rączkę. Te nastepne USG są juz mniej wyraźne, bo dziecko nie mieści się całe na ekranie i właściwie ciężko powiedziec co to jest
. A na tym pierwszym naszym wyraźne widać tą małą łapkę, śliczne :-). Ech, byle do 24 marca, kiedy lecę do Polski.Pozdrowienia
reklama
Witam was dziewczyny.:-) Troche mnie nie bylo na forum a wy tyle pisalyscie. Nie odzywalam sie bo bylam chora przez dwa tygodnie na zapalenie oskrzeli i nie mialam nawet sily podejsc do kompa.
Dodatkowo
bylam dzisiaj u dentysty i przezylam tam koszmar.
Stomatolog wyrywal mi 3 godziny zeba dal mi 5 znieczulen i nic, dopiero po 6 znieczuleniu i przecieciu zeba dal sie wyrwac
Doslownie koszmar. Po takiej dawce pol twarzy nie czuje, nawet czaszki z prawej strony.
Ale jest juz dobrze mam nadzieje ze wy nie macie takich problemikow jak ja, naprawde nic milego. Pozdrawiam i zycze wam zdrowka:-)
Dodatkowo
bylam dzisiaj u dentysty i przezylam tam koszmar.
Stomatolog wyrywal mi 3 godziny zeba dal mi 5 znieczulen i nic, dopiero po 6 znieczuleniu i przecieciu zeba dal sie wyrwac
Doslownie koszmar. Po takiej dawce pol twarzy nie czuje, nawet czaszki z prawej strony.
Ale jest juz dobrze mam nadzieje ze wy nie macie takich problemikow jak ja, naprawde nic milego. Pozdrawiam i zycze wam zdrowka:-)