Witajcie dziewuszki
Ja w końcu dorwałam się do kompa. Mały smacznie sobie śpi, a mąż przed TV. Mały dziś daje po spaniu jakkby nie spał tydzień. Już ma trzecią drzemke, za każdym razem śpi prawie lub ponad 2 godzinki. Nocka też przebiegła dziwnie. Zasną około 20, obudził się o północy na niamku a następną pobudkę zrobił o 2. Myślałąm że się awanturuje o smoka, bo tak ma często i wysłałam męża ale z minuty na minutę był głośniejszy krzyk. Okazało się że był głodny i dość długo wcinał zanim zasnął. Następna pobudka o 7, trochę się pobawiliśmy i od 9 zapadał w dłuuugaśne drzemki.
Nuśka, fajnie że (prawie) wszystko się udało. Tylko ta sprawa z księdzem faktycznie nieciekawa. Musisz wszystko sprawdzić żebyż później nie miała problemów, ale przecież ty wiesz o tym.
Tygrysek jeśli u was jest taka pogoda jak na podlasiu to niewykluczone że częściowym winowajcą sytuacji z ogrzewaniem jest pogoda. Niedawno rozmawiałam z mamą i mówiła że też maja problemy z piecem. Mieli do mnie dziś przyjechać, ale, że nie mogą ogrzać domu normalnie muszą zostać :-( Moi rodzice jeszcze u mnie nie byli, szkoda :-(
AsiaKC on toleruje już tylko pozycję na rękach przodem do świata, pewnie jak większość naszych dzieciaczków.
My na basen też chcemy chodzić. U nas basen dla maluszków jest finansowany przez miasto. Mój mężuś jest urzędnikiem miejskim to liczę na to, że uda nam się jakoś na niego dostać, bo pewnie chętnych jest masa.
Pozdrawiam was serdecznie wrześnióweczki
Ja w końcu dorwałam się do kompa. Mały smacznie sobie śpi, a mąż przed TV. Mały dziś daje po spaniu jakkby nie spał tydzień. Już ma trzecią drzemke, za każdym razem śpi prawie lub ponad 2 godzinki. Nocka też przebiegła dziwnie. Zasną około 20, obudził się o północy na niamku a następną pobudkę zrobił o 2. Myślałąm że się awanturuje o smoka, bo tak ma często i wysłałam męża ale z minuty na minutę był głośniejszy krzyk. Okazało się że był głodny i dość długo wcinał zanim zasnął. Następna pobudka o 7, trochę się pobawiliśmy i od 9 zapadał w dłuuugaśne drzemki.
Nuśka, fajnie że (prawie) wszystko się udało. Tylko ta sprawa z księdzem faktycznie nieciekawa. Musisz wszystko sprawdzić żebyż później nie miała problemów, ale przecież ty wiesz o tym.
Tygrysek jeśli u was jest taka pogoda jak na podlasiu to niewykluczone że częściowym winowajcą sytuacji z ogrzewaniem jest pogoda. Niedawno rozmawiałam z mamą i mówiła że też maja problemy z piecem. Mieli do mnie dziś przyjechać, ale, że nie mogą ogrzać domu normalnie muszą zostać :-( Moi rodzice jeszcze u mnie nie byli, szkoda :-(
AsiaKC on toleruje już tylko pozycję na rękach przodem do świata, pewnie jak większość naszych dzieciaczków.
My na basen też chcemy chodzić. U nas basen dla maluszków jest finansowany przez miasto. Mój mężuś jest urzędnikiem miejskim to liczę na to, że uda nam się jakoś na niego dostać, bo pewnie chętnych jest masa.
Pozdrawiam was serdecznie wrześnióweczki