reklama
Atruviell
Wrześniowe mamy'07
Cześć, dziewczyny.
Dzięki za rady ws. Tymkowej histerii. Nie wiem już co to jest. Temperatura raz jest normalna a chwilę potem lekko podwyższona. Wieczorem było już tylko 37,1 st.C w pupie czyli OK, ale za to walną wodnistą śluzowatą kupę, a potem jakby zwymiotował. To było ok. 22:00 a do teraz nie zrobił żadnej kupki ani nie żygnął więc może to nic takiego... Dzisiaj c.d. płaczu ale jak odstawi raz jeszcze taki cyrk jak wczoraj to chyba pójdę z nim na pogotowie. Rano miał znów stan podgorączkowy a pół godziny temu temp. była w normie. Teraz śpi, ale moje klikanie w klawiaturę go wybudza więc kończę. Odezwę się potem...
Dzięki za rady ws. Tymkowej histerii. Nie wiem już co to jest. Temperatura raz jest normalna a chwilę potem lekko podwyższona. Wieczorem było już tylko 37,1 st.C w pupie czyli OK, ale za to walną wodnistą śluzowatą kupę, a potem jakby zwymiotował. To było ok. 22:00 a do teraz nie zrobił żadnej kupki ani nie żygnął więc może to nic takiego... Dzisiaj c.d. płaczu ale jak odstawi raz jeszcze taki cyrk jak wczoraj to chyba pójdę z nim na pogotowie. Rano miał znów stan podgorączkowy a pół godziny temu temp. była w normie. Teraz śpi, ale moje klikanie w klawiaturę go wybudza więc kończę. Odezwę się potem...
tygrysek3108
Wrześniowe mamy'07
hej z ranka, tzn już popołudnie
Nuśka życzę udanego chrztu
Atru - nie mam pomysłu czemu Tymo taki niespokojny, pewnie taki typ dzidziusia i mam nadzieje że nie wyłapał jakiejś infekcji
baseni fajna sprawa ale teraz zimą wolę nie bo na najbliższym w szatniach to troszke zimnawo mi zawsze jest a co dopiero dzidziusiowi i nie ma przewijaka i odpowiedniego miejsca, a jeśli chodzi o wspólne kąpanie to mam za chłodną łazienkę bo ook niej mamy pokój który jest nieogrzewany i musimy tam co podciągnąć
Nuśka życzę udanego chrztu
Atru - nie mam pomysłu czemu Tymo taki niespokojny, pewnie taki typ dzidziusia i mam nadzieje że nie wyłapał jakiejś infekcji
baseni fajna sprawa ale teraz zimą wolę nie bo na najbliższym w szatniach to troszke zimnawo mi zawsze jest a co dopiero dzidziusiowi i nie ma przewijaka i odpowiedniego miejsca, a jeśli chodzi o wspólne kąpanie to mam za chłodną łazienkę bo ook niej mamy pokój który jest nieogrzewany i musimy tam co podciągnąć
Gabi ja tak jak AsiaKC nie wierze w takie rzeczy i dlatego napisalam, ze "fajne" te sny. Nie przejmuj sie. Na pewno wszystko jest dobrze!!! Czasami po prostu snia sie takie glupoty - mnie zreguly wtedy jak jestem przemeczona.
H
Harsharani
Gość
Czesc.
Milczalam,ale zlapalam grype zoladkowa i jestem do d*&^.
W ogole sie okropnie czuje. Olaf na szczescie jeszcze ok,ale to kwestia czasu.
Nie bede nadrabiac bo zbyt duzo tego
Gabi, ja zwykle jak zmeczona jestem to mam zle sny..I jesli zbyt duzo mysle
Milczalam,ale zlapalam grype zoladkowa i jestem do d*&^.
W ogole sie okropnie czuje. Olaf na szczescie jeszcze ok,ale to kwestia czasu.
Nie bede nadrabiac bo zbyt duzo tego
Gabi, ja zwykle jak zmeczona jestem to mam zle sny..I jesli zbyt duzo mysle
reklama
majandra
Mamusia Maciusia 17/08/07
Witam wieczorowa pora. Niedawno wrocilam ze szkoly. Zjadlam i juz zasiadlam,zeby was podczytac. Kolorku nie zmienialam jakos drastycznie, bo robilam szamponem, wyszedl taki jaki mial wyjsc,czyli ciemny braz. Wszyscy w szkole w szoku,bo nie dosc,ze wlosy obcielam,to jeszcze zafarbowalam,ale mowia,ze nareszcie wygladam jak prawdziwa mamusia. Mi tez troche wlosy wypadaja,ale jakos nie tak strasznie.Z tego powodu tez je obcielam,bo mialam juz dosc dlugich klakow wszedzie, szczegolnie w wannie i na dywanie.Kolejna kolezanka ze szkoly w ciazy, termin ma na 16 sierpnia:-). Jutro na 8 do 18, juz czuje,jak sie wyspie. Wczoraj Macius zasnal o 20:30, o 23:25 obudzil sie na cycusia. I juz byloby cudnie,ale o 3:30 obudzilo go mokre ubranko. Oczywiscie po zmianie pieluszki i ubranka dalam cycka,ale jak na zlosc Macius nie chcial spac. Oczka wielkie i chetny do zabawy.Udalo nam sie go ululac o 5. A ja mialam pobudke do szkoly o 7:30:-----(. Musialam wypic 2 kawy,zeby stanac na nogi. W szkole tylko raz odciagnelam pokarm,bo nie lubie tego robic i jak jechalam do domu to tylko sie modlilam,zeby piersi mi sie nie przepelnily i zebym nie dostala jakiegos zapalenia. Jak weszlam do domu okazalo sie,ze Macius po jedzonku wlasnie. Ale i tak mu dalam cycka i to byl blad,bo caly czas ulewa i chyba przez nadmiar jedzonka w brzuszku spac nie moze.(O kurcze, jeszcze chyba nigdy tak dlugiego posta nie napisalam)
Podziel się: