Wrześniówkowe mamy

[NuŚka]

To jeszcze wpadłam na minutkę miałam już iść spać bo jutro Wielki dzień ale tak mi tęskno za Wami:-)

A jeśli chodzi o fryzjera to ja wybrałam się tydzień temu (farba+strzyżenie) żeby na chrzest było juz ładnie i po wyjściu od fryzjera było ok do pierwszego mycia teraz to masakra nie mogę nad tymi moimi kudłami zapanować kurcze chyba po ciąży coś się z nimi stało bo wcześniej nie było takich problemów. Mi też ciagle wypadają włosy wszędzie ich pełno zmory jedne z tym że ja to mam włosów sporo tak więc u mnie nawet jak połowa wypadnie to i tak nie będzie widać.

Tmadzik ja tez bym chciała iść z malutkim na basen ale słyszałam ,że najlepiej jak maleństwo skończy 6 m-cy ale czy to prawda to nie wiem.

Kurcze coś się mi maluszek ze spaniem przestawił w dzień zasypia sam bez zarzutu jak robi się zmęczony to kładę go do łóżeczka i śpi a w nocy jak ma zasnąć to tragedia, jak tylko chcę go do łóżeczka położyć to ryk stękanie itd A może ja mu za dużo pozwalam spać w dzień? No nie wiem

 

[mala-gorzatka28]

Moja Nastka tez za dlugo sama sie nie zabawi. Aby cos zrobic ciagle zmieniam jej punt widzenia, a to poloze ja na lozku, a to na podlodze, a to w lozeczku , a to zabiore ja na foteliku do kuchi (uwielbia kuchnie) ...no i oczywiscie lezenie na rekach ja nie satysfakcjonuje bo sie drze w nieboglosy Jest prosta wtedy jak pret !
Najbardziej lubi gdy ja sie nosi przodem do otoczenia :-) ale ona jest taka duza ze mi sil starcza tylko na troszke :-(

Artuviell - nie wiem jak to jest z mierzeniem temp w odbycie bo ja stosuje tremometr douszny, ale zanim zmierze malej temp zawsze probuje ja uspokoic gdyz mierzenie rozhisteryzowanemu dziecku jest nie miarodajne, zawsze bedzie wyzsza niz powinna - tak gdzies przeczytalam., i cos w tym jest
Ktora spisala ze to moze zabeczki...tzn pewnie dziselka :-) i byc moze to prawda. Moja jak jest markotna,piszczaca, prezaca. i nic na nia nie dziala, to poporstu smaruje jej zelem CALGEL i robi sie ciucho jak makiem zasial !! Zaczyna sie usmiechac i bawic.

 

[mala-gorzatka28]

Tmadzik - tez slyszalam ze na basen zaleca sie chodzenie od 6 m-ca zycia dziecka, ale najwazniejsze jest jak ty to czujesz.Bo uwoierz mi co lekarz to opinia. Ja troszke bym sie obawiala ze wzgledu ze teraz jest zima. My zaczniemy chodzic na wiosne

 

[mala-gorzatka28]

aaa jutro wyjezdzamy do Polski wiec zajrze do was dopiero w nastepnym tygodniu :-)

 

[AsiaKC]

Hej! Dziś pobudka wcześnie :-( Że Łukasz się obudził to rozumiem ale że PAweł mi już wstał i dziamgoli to totalna porażka

Do tego pół nocy spałam z Łukaszem i jestem połąmana a on się już przyzwyczaja i ciężko go odłożyć Nic nie poradze na to że jestem taka zmęczona że zasypiam :-(...

 

[hruda]

Witam wrzesnioweczki.
Oj tyle do nadrobienia w czytaniu a ze teraz rodzinka w komplecie koncentruje sie bardziej na niej..ale o was nie zapomnialam.
Co do talibankow i terrorystow to moj jest raczej nieabsorebujacym smykiem - lozeczko sluzy do spania, butla do jedzenia, lezaczek do zabawy a wanienka do kapania. Ratuje mnie czasem smoczek, bo Stachu go chyba bardziej lubi niz mame:-(. Czasem jak zaczyna marudzic biore go na raczki, tule i bujam ale on i tak preferuje smoczka.
Tmadzik - my na basen tez sie wybieramy jak najszybciej bo moj maly uwielbia wode. Pytalam sie mojej lekarki o 'zgode' i brzmiala ona 'jak najbardziej tak'. Juz 3 miesieczne bobasy moga plywac!
A wczoraj zrobilismy sobie kapiel w mini basenie czyli wannie - z mama. Dziewczyny!!! Polecam!!! Oczywiscie tata pomogl mi go wlozyc do wanny i wyjac ale w wodzie podtrzymywane przeze mnie pluskal jak zabka. Trzymalam go tylko delikatnie pod glowka, pupka unosila sie na wodzie a nozki rowerkowaly jak doswiadczonemu plywakowi. Niesamowite jak maluchy instynktownie zachowuja sie w wodzie. Sprobujcie!!! Chetnie wkleilabym fotki ale to raczej na watku zamknietym i nie tylko swiry mialyby radoche ( naga ja!!). Ciezko bylo tylko z dostosowaniem temp. wody bo mama lubuje sie we wrzatku a Stasiek..same wiecie. Ale warto bylo!

 

[Xeone]

Majandra no i jak kolorek?

Gabi mnie niestety tez zaczely wypadac wlosy i jestem przerazona. Jakies 2 lata temu przezywalam to samo i zostalam z polowa wlosow na glowie - wygladalam strasznie. Od dzisiaj zaczynam systematycznie lykac witaminy.

Nuska zycze udanego chrztu, wypedzcie z malego diabelka ;-):-);-)

AsiaKC ja tez czesto usypiam podczas karmienia . czasami budze sie po pol godziny z przerazeniem, patrze na rece a tu maly smacznie chrapie tylko troche polamany jest.

Hruda swietny pomysl. Chyba dzisiaj odgapie od Ciebie i tez sie wykapie z Patrykiem. Ciekawe czy bedzie mu sie podobac?

Ja dzisiaj wyspalam sie po wsze czasy. Polozylam sie po 23 i spalam do 9:30 z przerwa na karmienie o 5:30 i 8:-):-):-). Rany, jak fajnie jest sie czuc wyspanym.

 

[Shinead]

Witam!
Mój talibanek usnął (nie wiem na jak długo) więc korzystam z chwilki by się z Wami przywitać. Myślę, ze o tym jak absorbujące są nasze bąble świadczy frekwencja na forum, od razu widać kto ma aniołka, a kto małego terrorystę Cieszę się, że jednak moja pociecha czasem zlituje się nad mamcią i pozwala co jakiś czas tu zaglądać.
Klavell-Ty to naprawdę masz aniołka, zresztą na zdjęciach widać, że malutka ma spokojną twarzyczkę. Dużo chyba zależy od temperamentu, no i genów. Mój oddziedziczył większość po tatusiu, bo jego zawsze rozpiera energia i wszedzie go pełno. Poza tym lekarka mi mówiła, że generalnie chłopcy potrzebują więcej uwagi i czułości niż dziewczynki taki to już gatunek.
Xeone-zazdroszczę, że Patryk nie ma problemów zasypianiem. Mój Olaf niestety nie usypia samodzielnie, zaśnie albo przy cycu, albo bujany w wózeczku, w łózeczku fakt troszkę poleży, ale za nic w świecie nie chce tam usnąć. Nie przejmuj się tak tą laktacją. Zrobiłaś co mogłaś, nic na siłę, a dodatkowy stres jeszcze gorzej działa na produkcję. Wiele z nas karmi modyfikowanym i wszystko jest ok. Ta nagonka na karmienie naturalne wpędza nas tylko w niepotrzebne wyrzuty sumienia. A jeszcze nie tak dawno wszyscy twierdzili, że właśnie sztuczne karmienie jest najwłaściwsze. Ja też zamierzam od marca wprowadzać już bebilon. Wracam do pracy i na pewno nie uda mi się utrzymać laktacji, bo nie będę miałą warunków, by odciągać pokarm. Atru-z tego co pamiętam 7 masz wizytę u Różyłowej, może znajdzie sposób na te płacze Tymka, z tego co piszesz to może rzeczywiście go coś bierze, mam nadzieje jednak, że szybko wszystko wróci do normy.
Nuśka-udanego chrztu Wam życzę, my mamy zamiar Olafa chrzcić na wiosnę i też się stresuję. Jeśli chodzi o wątek zamknięty to też myślę, że miło byłoby zobaczyć z kim się pisze, oczywiście kto chce

 

[AsiaKC]

Xeone zazdroszczę! Tyle godzin to ja dawno nie spałam! Łukasza w nocy karmie na lezaco i czasem si budze po 1,5 h i jak go chce odłożyć to on zaczyna marudzic... albo jest zasikany i wtedy jak go przebiore to on juz jest gotowy do cycania a ja cała zesztywniała i obolała

Na wspólna kapiel tez sie musze skusic, ale na mezusia poczekam...

NuSka mam nadzieje ze wszystko ładnie i gładko pójdzie! Wstawisz nam fotki aniołka?

 

[gabids]

Ja nie mogę pisałam pisałam i mi posta wcieło
atruviell jak synuś sie czuje.? Buziaki dla niego:-)
Xeone merzc speciale i selenium+ zinc taki zestaw poleciła mi lekareczka kiedy traciłam włoski po pierwszej ciąży.Powiem że co miało wypaść to i tak wypadło przez 2 miesiąće był koszmar.Po jakimś czasie miałam śmieszne odrosty.
majandra jaki kolorek wyszedł? A Twoje włoski sie trzymają?
hruda swietny pomysł,wyprubujemy jak @ przejdzie.
nuśka zyczę spokojnych chrzcin i zeby mały był aniołkiem w kościele.
asia u nas tez podobnie z tym zasypianiem.Dzisiaj w nocy mała obudziła się z płaczem - powód gazy,gazy.A podobno przechodzą do trzeciego miesiąca
tmadzik my na basen wybieramy się po 6 miesiącu.Pytałam się i u nas niemowlęta zaczynają w tym wieku.
malagorzatka zyczę spokojnej podróży.Samolotem lecicie czy własnym transportem?

Dziewczyny,ale dzisiaj koszmary miałam Sniła mi się jakaś rakieta,która krążyła,krążyła nad naszymi głowami i nagle wybuchła.Wszyscy ludzie zaczeli uciekać zeby się gdzieś zchować.Drugi sen to śnił mi się mój ulubiony aktor, jako mój kolega.W śnie był dentystą i widziałam jak jakaś dziewczynka przyszła wyrwać zęba.Trzeci sen był taki że murzyni napadli na polske i pozabierali wszystkim ludziom mieszkania i zaczeli wszystkich zabijać...
Nie wim co mam o tym myśleć dodam że nie naoglądałam się żadnych filmów.