Wrześniówkowe mamy

[luandzia1]

Czesc dziewczyny. Przepraszam, ze się nie odzywałam, ale strasznie męczą mnię wymioty, do tego stopnia, że prawie cały czas jestem pod kroplówką, więc mam trochę utrudnioną możliwość pisania, ale czytam codziennie co u was słychać. Bardzo mi przykro z powodu dziewczyn, które straciły swoje dzidzie. Ja termin mam na 28 września, ale to są tylko moje obliczenia, więc nie jestem pewna.
Mam nadzieję, że wkrótce skończą się moje problemy ze zdrowiem (to początek 8 tygodnia) i będę mogla aktywniej uczestniczyć w formu.
Pozdrawiam,
Trzymajcie się cieplutko i uważajcie na siebie i na swoje dzidzie.

 

[Harsharani]

aaa...73 bo ty masz ustawienia na strinie ze ma Ci bodajze wyswietlac po 10 postow.. Mnie by cos strzelilo jakbym musiala przewracac i przepwracac.
25 czy 73 i tak duzo piszemy

Luandzia, biedactwo.. mam nadzieje ze sie szybko Tobie to wszystko skonczy Trzymaj sie

 

[tygrysek3108]

wiecie co dzisiaj jest 10 dzień jak zażywam ten antybiotyk i wcale sie nie czuję super zdrowa wręcz przeciwnie mam wrażenie że jak wrócę do codzienności, praca, dom itp to za dwa trzy dni znowu mnie położy do łóżka
a tak na marginesie mam gdzieś czy wolno jeść watróbke czy nie, zrobiłam na obiad pyszna drobiowa z cebulką palcelizać taki zwykły obiadek

 

[Ainaheled]

Witam i dziekuję za miłe powitanie.
Ja przy pierwszej ciąży przez cały czas zażywałam witaminy,mimo,że wyniki miałam dobre.Ale też nie męczyły mnie wogóle mdłości. Teraz mam tylko lekkie, a witaminy zażywam, na razie takie zwykłe, nie ciążowe, no i oczywiście kwas foliowy.
Co do imion, to tak,jak pisałam, dla chłopca mamy-chcemy Mateuszka, chociaz mój mąż twierdzi,że jest teraz mnóstwo Mateuszków, i wymyślił Zawiszę...Problem mamy z dziewczynką, mamy już Lilkę-Liliannę, i nie możemy nic wymyslić, jeżeli będzie druga dziewczynka. To okropne,jak imiona kojarzą się z człowiekiem-co już jakieś wymyślimy, to nie, bo znaliśmy kogoś nie najfajniejszego o tym imieniu....
Bardzo zazdroszczę tym dziewcyznom, które już miały USG. Ja dopiero w poniedziałek idę do lekarza, i to tylko do położnej, tu ginekolog jest tylko w szpitalu.
Pozdrowienia.

 

[Ainaheled]

Acha-bardzo dziękuję za dopisania mnia na listę, własnie zauważyłam! Mam propozycję-może ułożyć tę listę według terminów? Jak myślicie?

 

[Harsharani]

tygrysku, ja mialam chyba przedwczoraj watrobke drobiowa z cebulka :0 Bardzo lubie

Aina - mam chrzesniaka Mateusza i kuzynke Lilke Zawisza to calkiem powazne imie A co do imion i kojarzenia... to jest wlasnie najgorsze co moze byc... Co mi sie jakies imie podoba to jakis cwaniak niezbyt fajny je nosi

 

[Inez81]

Hej Dziewczynki
Tak przeglądam Wasze posty..Trochę tematów ominęłam..
Co do tabletek. Biorę kwas foliowy i Feminatal N - takie witaminki dla kobiet w ciąży, przepisane oczywiście przez ginkę. Sądzę, że chyba nie zaszkodzi brać witamin, sczególnie teraz, w okresie zimowym, kiedy tych 'naturalnych' witamin jest mało.
A co do imienia dla Dzidziusia..Chłopca na pewno nazwiemy Borys, a dla dziewczynki jeszcze imienia nie mamy:-)
Zauważyłam, że już mi widać trochę brzuszek, a już szczególnie wtedy, jak się najem;-)
Pozdrawiam wszystkie Mamusie i witam serdecznie te nowe:-)

 

[Ainaheled]

Moja siostra chce Borysa, a dziewczynkę Emilkę, ale jak na razie musi jeszcze poczekać, bo po ciąży pozamacicznej musi odczekać pół roku przed próbą ponownego zajścia w ciążę. Troszkę mi glupio,że ja mam już jedną piękną pociechę, i znowu jestem w ciąży, a oni się starają i starają i takiego pecha mają . Ale wierzę,że się doczekają.
Nie moge się już doczekać wizyty u położnej,chociażby poto,żebym usłyszeć z ust osoby kompetentej,że jestem w ciąży! Niby objawy są, test wyszedł, ale to nie tak do końca wiadomo. I na dodatek nikt jeszcze o tym nie wie, bo doszliśmy do wniosku z mężem,że dopóki nie bedzie na 100% potwierdzone, to nikomu nie mówimy.
Pozdrowienia i miłych snów wszystkim dziewczynom i ich dzidziusiom życzę .

 

[luandzia1]

cześć dziewczyny, jestem mężem luandzi. Ostatnio strasznie bolą mnie kości, bo moja "ukochana" żona luandzia każe mi w środku nocy iść spać na sofę. Sofa jest strasznie niewygodna i nad ranem bolą mnie wszystkie kości. Coś mi się wydaje, że kiedy moja kochana luandzia już urodzi, to bedę musiał się wybrać na rehabilitację stawów.
Proszę was o wsparcie. Przekonajcie luandzie, aby mnie w nocy nie wysyłała na sofę.
A tak na prawdę to będę twardy, usłyszałem serduszko dzidzisia, i nawet już sofa stała się wygodna.
Tak tylko chciałem zagadać, a co..... facetowi już nie wolno, przecież ja też "prawie jestem w ciąży". Pić nie mogę, palić też, tłustych rzeczy nie jadam, przeklinać też nie mogę. Jedyne co mogę, to sobie napisać na forum, bo moja luandzia śpia. A ja sobie siedzę na sofie i piszę....

 

[m_ktosia]

mezu luandzi1 kupcie wieksze lozko !!!