Dzieńdoberek!
Klavell - 1/ musisz być dzielna i wytrzymać na sojowym chociażby z miesiąc, żeby mieć pełen obraz tolerancji Hanifki na to mleko, no chyba, żeby takie historie zdarzały się co noc, to nie ma co męczyć dzieciny. Ale mam nadzieję, że się szybko wszystko unormuje, bo Nutramigen to taka ostatnia deska ratunku (polecam jednak spróbować najpierw Bebilon Pepti, a dopiero w ostateczności Nutramigen, dlaczego? O tym pisałam w którymś wątku); 2/ gratulacje dla dzielnego tatusia

Mój mąż też już zaprawiony w boju, nie rzadko zdarza mu się zostać z dwójką naraz, chociaż w sytuacji, kiedy któreś z nas ma zamiar wybyć z domu na dłużej albo w godzinach wieczornych to staramy się "sprzedać" starszego synka którymś z dziadków, bo jednak położyć samemu dwójkę naraz to spory problem (przynajmniej jak dla mnie

); 3/ ja napiszę ci w tajemnicy, że dziś sobie zamówiłam na allegro koktajl odchudzający Molke-Kur (niemiecki, wygląda mi to na produkt z Rossmanna ale może się mylę), na razie 1 puszkę, zobaczymy co to da, i jeśli coś da to sobie domówię mały zapasik. Ponoć rezultat w postaci 6 kg mniej na miesiąc. Mi takie tempo wystarczy, a mam do zrzucenia 20 kg, więc do wakacji powinnam się wyrobić

. Zaczęłam też trochę ćwiczyć i wmawiać sobie, że nie mam ochoty na nic słodkiego. Co do drugiej części pytania to w mojej apteczce dla dzieci posiadam: Viburcol - czopki uspokajające, Paracetamol w czopkach, Stermiar do noska, Peroxygel - woda utleniona w żelu, Panadol - zawiesina przeciwbólowa i przeciwgorączkowa (dla Kuby mam Nurofen), czopki glicerynowe - awaryjnie na poważniejsze zaparcia, Infacol, Espumisan - na kolkę, Fenistil - na ukąszenia owadów, oparzenia, pokrzywki alergiczne itp., Alantan Plus maść i krem - na ciemieniuchę, krostki atopowe, oparzenia, odparzenia etc., Widn Salbe (maść kupiona w niemieckiej aptece) - maść na bóle brzuszka i problemy z purtaniem, fiolki z solą fizjologiczną - do ropiejących oczek, do zatkanego noska, gaziki, plasterki, bandaż, nożyczki itd. itp. Dla starszego niemowlaka polecam jeszcze jakąś maść rozgrzewającą (np. Pulmex Baby), syropek na kaszel (np. Drosetux - bezpieczny, homeopatyczny). Inne rzeczy dochodzą w razie jakiegoś choróbska z przepisu lekarza.
Ruda-Iza - a mój Tymi jeszcze nie załapał, że można pobawić się własnymi rączkami czy paluszkami, hm... Ostatnio przestałam mu zakładać tak często niedrapki i zachęcam go do zwrócenia uwagi na paluszki, grzechotki itp., ale na razie jeszcze nie przekroczyliśmy etapu intensywnego przyglądania się wszystkiemu. Rączek jeszcze nie wyciągamy i nie próbujemy złapać zabawki:-

-

-(