reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

reklama
wiecie co my z mężem jesteśmy ostatnio zaoferowani nowym, w sumie już nie nowym ale nowo odkrytym portalem pod adresem: www.nasza-klasa.pl, gdzie można dopisać się albo założyć swoją klase ze szkoły do któej się chodziło czy nadal chodzi, fajna inicjatywa i wg. mnie może być bardzo pomocna np. przy organizowaniu zjazdów klasowych po latach :D
 
klavell moja kruszyna tez jeszcze ma jasne niebieskie oczki.Starszak urodził sie z granatowymi i jakoś po 2 tygodniach juz były czarne.I tak mu zostało, wszyscy mu mówia zeby sobie oczy umył bo ma brudne.:-DA my z M mamy brązowe oczeta.
tygrysku ja tez odkryłam niedawno nasza klasę.Tylko uważaj bo strasznie wciąga.Ja po pierwszym zalogowaniu miałam oko na Maroko a drugie na Kaukaz:-D

Pozdrawiam mamusie i dzieciaczki.
 
dziewczyny mam problem. Jaki najlepiej kupić termometr małemu? Jak najlepiej mu mierzyć tempetarurkę?

Mąż ma grypę żołądkową i boję się że na małego przejdzie.
 
ruda-iza polecam mierzyc najzwyklejszym rteciowym ale odbytniczo- z dodtkiem linomagu. Pamietaj ze w ten sposob mierzona zawsze jest wyzsza niz ta z pachy i jak wynosi lekko ponad 37 stopni jest dobrze.
Podobno termometry na czolo sa niewiarygodne, podobnie jak te do uszka - ze wzgledu za niewyksztalcony do konca aparat regulacji ciepla mieszczacy sie w uchu malucha.
 
iza - ja polecam termometr elektroniczny do pupki, jestem preciwnikiem rteciowych, po pierwsze sa niebepieczne, po drugie zanim sie zmierzy tempe, to diecko zdarzy stracic cierpliwosc. Ja mam elektoniczny kupiony w aptece za 20 zl, z miekka koncowka.

Tygrysku - ja tez dzialam na naszej klasie od 3 dni :)
 
Ja też od kilku miesięcy działam na naszej klasie, fajna zabawa co nie?;)
Ja mierzę temp. elektronicznym pod paszką, jakoś nie lubie nic do dupki małemu wkładać
:dry::dry:
Mam też taki na czółko ale faktycznie jest do niczego, niewygodne i niezbyt dokładne
 
Cześć, dziewczątka!

Tygrysku - no, ja na naszej-klasie jestem już od paru miesięcy. Sporo nas już się odnalazło, głównie z liceum. Dzięki temu portalowi odnowiłam parę kontaktów, bo się dziewczyny rozjechały po świecie. Właśnie jesteśmy na etapie organizowania spotkania klasowego, bo w przyszłym roku 10 rocznica ukończenia przez nas "ekonoma".

Ruda-iza - ja też nie polecam rtęciowego, nie wiem, czy słyszałaś, że dyrektywą Unii Europejskiej w ciągu 2 lat takie termometry mają być wycofane całkowicie z rynku i już chyba nawet nie są produkowane. Ja kupiłam elektroniczny termometr Brauna z giętką końcówką, pomiar w pupie dosłownie w kilka sekund. Najlepiej mierzyć dzieciątku temperaturę właśnie w odbycie, bo jest najdokładniejsza z medycznego punktu widzenia (od wyniku zawsze odejmuje się 0,5 st. C i wtedy dopiero wychodzi prawidłowy pomiar, czyli np. jeśli termometr wskaże 37,1 st. C to faktycznie jest 36,6 st. C).
 
Ja mierze temperature Hanifce termometrem elektrycznym do uszka...
Na NASZEJ KLASIE tez buszuje od jakis dwoch miesiecy...
A my wlasnie nie dawno wrocilysmy z pierwszych zajec masazu niemowlecego...bylo supe...naprawde goraco polecam takie zajecia...Hanifka lezala zadowolona, usmiechnieta, odprezona, ani razu nie kwiakla, obserwowala wszystko i wszystkich dookola po masazu od razu zasnela i spi mi do teraz w siodelku samochodowym...nastepne zajecia w przyszly czwartek...
 
reklama
Do góry