reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniówkowe mamy

no to specjalnie na Twoją nocną sesję dowcip, który mi się ostatnio spodobał:
- idą bliźniaki przez las i spotykają czarownicę z czarnym kotem... Jeden wziął czarowniće a drugi kota :-)

Nie wiem skąd tyle śliny, wyczytałam że:
Rusza masowa produkcja śliny. Ślinienie się nie jest jeszcze raczej związane z ząbkowaniem, większość dzieci zaczyna ząbkować od ok. 5 miesiąca. Nie przestrasz się, jeśli niemowlę zacznie pokasływać (bez innych objawów infekcji) - nie nadąża jeszcze z przełykaniem śliny, stąd chrząkanie i kaszel.

z takiej fajnej stronki:
Niemowl
 
reklama
no to specjalnie na Twoją nocną sesję dowcip, który mi się ostatnio spodobał:
- idą bliźniaki przez las i spotykają czarownicę z czarnym kotem... Jeden wziął czarowniće a drugi kota :-)l

dobre!!

Juz wiem co z ta slina... mleczko jest tak pyszne ze slinka leci :-)
moja pijawka wlasnie zrobila mi awanture ze zamiast karmic zaczelam przewijac, za kare obsikal wszystko.
teraz juz spi zamiast jesc. rusza buzia a cyc dawno z niej wypadl... byle byc na rekach
 
Witam, moje drogie Wrześniówki.

Spieszę wam donieść, że wypad do czeskiego Liberca był niezwykle udany, bawiłam się świetnie, a dzisiaj gardło boli od darcia się (he he, przynajmniej to moje kibicowanie do czegoś się przydało, bo nasi wygrali:-):-):-)). Spotkałam masę znajomych, wypiłam dwa piwka, a najważniejsze, że ruszałam się z domu i świat się z tego powodu nie zawalił. Oczywiście mój małżonek narzekał, że Tymek był marudny, że prawie nie usiedział na tyłku, ale ucięłam jego sarkania, że ja mam tak co dziennie i to jeszcze z dwójką naraz;-). Następny taki wypad szykuję się za miesiąc dopiero, bo za 2 tygodnie kolej męża. Ale może uda się zdobyć bilety na mecz u nas w Zgorzelcu. A wiecie jaki był największy problem z tym wyjazdem? Pół dnia siedziałam w swojej szafie i zastanawiałam się co na siebie włożyć, żeby wyglądać po ludzku... I załamałam się, bo w nic nie wchodzę porządnego... W końcu wyszperałam bluzkę sprzed ciąży, która jako tako pasowała i sztruksową marynarkę. Oczywiście się nie dopinała, więc zostawiłam rozpiętą, a brzuch zakryłam szalikiem:-D:-D:-D ale przez chwilę byłam zdruzgotana.

A u Tymka bez zmian, dalej katar i kaszel. Kaszel to jest właśnie taki jakby coś mu spływało do gardła, pewnie glutki i pewnie po trochu ślina. Ok. 3 m-ca następuje rozwój ślinianek, czyli gruczołów produkujących ślinę. Na razie nie zaobserwowałam u Tymka zwiększonej produkcji śliny. Więc pewnie, to bardziej katar mu przeszkadza. Zarejestrowałam obu synków do kontroli w czwartek po południu. Zobaczymy co pani doktor powie.

Wiecie co, na główce Tymka pojawił się ostatnio mały obszar łuszczącej się skóry. Nie jest to ciemieniucha, bo wtedy miałby żółte łuski na skórze, nie? A to po prostu wygląda, jak fragment silniej wysuszonej skóry, która się mocno łuszczy. Lekko łuszcząca skórka zrobiła mu się też na buzi... Pewnie to jednak coś alergicznego. Ludzie, idę do tego lekarza i niech kobieta coś wymyśli wreszcie mądrego. Jeżeli dziecko uczuliło się na soję to przecież nie będę dalej wlewać w niego Humany.

Nuśka - tak, wiem o tym okresie przerwy między antybiotykiem a szczepieniem. Martwię się bardzo tym wszystkim, bo moje dziecko jak było zaszczepione zaraz po urodzeniu, tak do tej pory ani razu więcej.
 
Nuśka - tak, wiem o tym okresie przerwy między antybiotykiem a szczepieniem. Martwię się bardzo tym wszystkim, bo moje dziecko jak było zaszczepione zaraz po urodzeniu, tak do tej pory ani razu więcej.
Przedwczorajk odwiedziła mnie koleżanka, jej synka pierwszy raz po szczepieniu w szpitalu zaszczepili jak mial pol roku . Mały miał wiotkość mięśni i chodził na rehabilitacje. Dziewczyna uspokajała, że dziecku nic sie nie stali i żeby tym sie nie martwić.
Ja miałam mieć szczepienie 2 tyg temu, przełożone na dziś ale mały pokasłuje więc idziemy sie tak pokazać doktorowi bo pewnie znowu nie zaszczepi.
 
Wiecie co, na główce Tymka pojawił się ostatnio mały obszar łuszczącej się skóry. Nie jest to ciemieniucha, bo wtedy miałby żółte łuski na skórze, nie? A to po prostu wygląda, jak fragment silniej wysuszonej skóry, która się mocno łuszczy. Lekko łuszcząca skórka zrobiła mu się też na buzi...
Mój też miał na główce taki obszar suchej skóry, dokładnie takie jak opisujesz. umyłam mu główkę w szamponie Oilatum a potem wysmarowałam wazeliną kosmetyczną i zeszło mu

Ja mam inny problem i troche się martwię bo dawidowi na karku pod skórą pojawiły się takie jakby kuleczki, nie mam pojęcia co to może być:/ Myślałam że może węzeł chłonny na początku ale teraz ma tego więcej i nie tylko za uszami ale na całym tyle głowy, jak myślicie co to takiego??
 
Blimka - zupełnie nie wyobrażam sobie co to może być, na Twoim miejscu skoczyła bym do pediatry, może to jakaś ciekawa alergia?

Atru - kibicko, opis tego łuszczenia to mi pasuje do początków AZS, ale Ty jesteś bardziej doświadczona mamuśka. Może warto przejść na kosmetyki Oliatum/Balneum do buzi i główki? A póki co to proponuję wykapać małego z dodakiem ciekłej parafiny - ma takie właściwosci jak oliatum/balneum, jakby pomogło to wtedy mozna wydac na te drogie kosmetyki?

Dziewczyny, dzisiaj mam oglądających mieszkanie, proszę trzymać kciuki, żeby przyszedł dobry kupiec!
 
Teściowie podarowali nam pol swojego domu - bedziemy mieszkac na pietrze, oni na parterze. Potrzebujemy pieniedzy na remont, tak aby wydzielic klatke schodowa i ogolnie, zeby bylo ladnie, no i mam nadzieje ze wystarczy na jakąs dzialeczke posagową dla Stasiulka i Adasia/Basi (Adaś/Basia w planach na przyszły rok).
 
reklama
Ruda-iza - to mnie trochę pocieszyłaś. Tylko najbardziej boję się teraz tego częstego łażenia do przychodni. Tam tyle teraz chorych dzieci, boję się, że Tymek załapie coś paskudnego... Nawet na krztusiec nie jest odporny, a przecież córeczka Klavell chorowała na to paskudztwo jak była mniejsza...

Majandra - toteż napisałam "ok. 3 m-ca":-):-):-), pewnie że nie ma reguły;-). Ale uważajcie, dzieci często się ślinią przy zapaleniu krtani. Tak na przyszłość piszę, bo Kuba często na to chorował. Jest to jeden z objawów zapalenia krtani, obok szczekającego kaszlu i gorączki.

Carioca - to mnie teraz postraszyłaś tym AZS-em. Nie mam doświadczenia w tej kwestii, niestety:-:)-:)-(. Kuba nigdy nie miał problemów ze skórą (raz miał ciemieniuchę). A u Tymka cały przegląd pryszczy, wyprysków i łuszczącej skóry. No ale to by pasowało do mojej teorii, że uczula się coraz bardziej na białko soi. Co do pielęgnacji, to ja od dawna kąpię Tymka w Oilatum, główkę też mu tym myłam, a potem smarowałam oliwką, ale na razie nic nie pomaga, a obszar łuszczącej skóry na głowie się powiększa. Może kupię ten Szampon Oilatum... A czy kremem Oilatum Soft mogę smarować buzię?
Ja też trzymam kciuki, żebyś znalazła dobrego i szczodrego kupca na mieszkanie!
 
Do góry